Posted in Felietony Krótka piłka

„Nie ma lekko”

Życie kibica Polonii nigdy nie należało do najłatwiejszych. Można by w kółko powtarzać klasyki typu „nie ma lekko”, „całe życie pod górkę”, „ciągle wiatr w oczy” itp. Continue reading „„Nie ma lekko””

Posted in F3/K6 - widok z okna Felietony

F3/K3 – Widok z okna: Milczenie jest złotem

Z uwagi na delikatną i łatwopalną sytuację w naszym polonijnym środowisku dzisiaj felietonu nie będzie. Continue reading „F3/K3 – Widok z okna: Milczenie jest złotem”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Wreszcie wygrana.

Podobno miałem szczęście, że nie widziałem ostatnich meczów naszej drużyny. Niestety byłem w Sieradzu więc mogłem sobie to i owo wyobrazić. Dziś nie mogłem się już doczekać starcia z Pelikanem. No i proszę – wygrana. Wreszcie.  Continue reading „Wreszcie wygrana.”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Zaczęło się źle…

Jak mieliście okazję przeczytać w komentarzach, właśnie wyjeżdżam na wakacje i mam masę innych spraw na głowie. Ale, żeby nie było, że byłem i nie poinformowałem, choć kilka zdań skreślę.  Continue reading „Zaczęło się źle…”

Posted in F3/K6 - widok z okna Felietony

F3/K6 – Widok z okna: Krajobraz po bitwie

Tytuł niniejszego F3/K6 sugeruje tematykę powstańczą, jakże dziś aktualną… ale nie, będzie wyłącznie o Polonii… Powiecie, że w takim razie brzmi raczej „po-” a nie „przed-sezonowo”?  Continue reading „F3/K6 – Widok z okna: Krajobraz po bitwie”

Posted in Felietony

Redakcja o sezonie 2013/14

Pierwszy IV-ligowy sezon Polonii za nami. W gronie redakcyjnym postanowiliśmy go sobie troszkę podsumować. Poniżej przedstawiamy nasze rozważania, które podzieliliśmy na sześć części:  Continue reading „Redakcja o sezonie 2013/14”

Posted in F3/K6 - widok z okna Felietony

F3/K6 – Widok z okna: JEST DOBRZE! (choć nie beznadziejnie…)

Dobiegł końca najbardziej niezwykły sezon w ponadstuletniej historii „Czarnych Koszul”. Od pospolitego ruszenia kibiców, od szpaleru na K6 przed pierwszym, wyjazdowym meczem (szpaler ów przejdzie do legendy klubu, zresztą zjawisk – kandydatów do miana legendy jest dużo więcej…), od euforii po golu „Kosmala” w Łomiankach, po wielkie „uff!!!” po strzale Augustyniaka w Przasnyszu, kiedy zrobiło się 3:1 i już było wiadomo: mamy go! Jest awans! Pierwszy po 18 latach uzyskany na boisku… Continue reading „F3/K6 – Widok z okna: JEST DOBRZE! (choć nie beznadziejnie…)”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Uciekajmy z tych pastwisk

Kolejny mecz typu horror. I nie wynikało to z naszej gry. Choć wydaje się to niemożliwe, dzisiejsi „sprawiedliwi” dziecinnie łatwo przebili dokonania faceta z przedostatniej kolejki.  Continue reading „Uciekajmy z tych pastwisk”

Posted in F3/K6 - widok z okna Felietony

Bajka o pięknej królewnie, złym smoku i chytrym lisku

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma morzami i za siedmioma rzekami żyły sobie małe, wesołe Czarne Elfy. Czarne Elfy, jak to one, miały skrzydełka, więc co jakiś czas próbowały latać (mimo że wiecznie im ktoś te skrzydełka upieprzał). Elfy jednak znane były z tego, że się nie poddawały…  Continue reading „Bajka o pięknej królewnie, złym smoku i chytrym lisku”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Felieton niechciany

Tytuł oddaje mój entuzjazm przy pisaniu tego tekstu. Dlaczego? A dlatego, że mecz mi się nie podobał. Pogoda była fatalna, ziąb i ulewa, gra byle jaka, a na dokładkę „dziwny” sędzia. Dobrze, że finał taki jak trzeba.  Continue reading „Felieton niechciany”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Kryzysik?

Taki wieczór jak dzisiejszy musiał chyba kiedyś nadejść. Nawiedziła nas dzisiaj Mławianka, a nawet jej kibice, co już należy do rzadkości. Mecz nie zachwycił, wynik, w kontekście wyniku Bugu zadowala. Ale za dzisiejszą grę raczej naszych nie pochwalimy.  Continue reading „Kryzysik?”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

1, 2, 3, 4, 5, 6… mało!!!

Dzisiaj kilka rzeczy odróżniało mecz z Koroną Ostrołęka od innych. Najpierw okazało się, że spotkanie zacznie się z godzinnym opóźnieniem gdyż przyjezdni mieli kłopot z przebiciem się w tłumie powracających z weekendu do miasta. Continue reading „1, 2, 3, 4, 5, 6… mało!!!”