Czekamy na tę pierwszą wygraną w 2024 r. z wielką niecierpliwością. Dopóki drużyny z miejsc 12-18 też głównie obrywały co kolejkę, to mimo, że było ciężko na duszy, to jakoś człowiek jakoś nie tracił wiary.
Nawet w piątkowy wieczór wracałem z K6 bardzo zadowolony. Może nie z końcowego wyniku meczu, chociaż trochę też mimo wszystko, ale z gry. Przyjechała ekipa mająca bez porównania większy potencjał i możliwości niż nasza. Wracałem z myślą, że poza wyjazdem do Gdańska to gramy już tylko z drużynami o średnio ligowym potencjale. Takie, które jesienią potrafiliśmy ogrywać.
Po raz 20-ty obejrzałem tabelę i widziałem Zagłębie już w II lidze. Podbeskidzie, patrząc na kalendarz, też już prawie spada (wyjazdy do Lublina, Krakowa, Legnicy, Łęcznej). No nie ma bata żeby się wyratowali. Jak nie wygrywasz z obecnym Zagłębiem Sosnowiec to spadasz z nimi do 2 ligi.
No to już dwóch kandydatów mam. Trzeci? Patrzę w tabelę i mówię jest. Resovia. Trener Ulatowski nie jest moim idolem. Jedzie do Gdyni, Tychów, Płocka, do… Niecieczy. W domu ma Wisłę Kraków, Motor, Miedź. Siedem ciękich meczów. No i będą zaraz na K6.
Zadowolony pierdolnąłem whisky jak mawiał jeden klasyk i poszedłem spać. Będzie dobrze. Straty nieduże. W sobotę Resovia w czapę w Niecieczy, potem Chrobry w czapę w Tychach i na koniec dnia Motor odbije sobie stratę punktów z nami.
I co? DUPA… W sobotę wieczorem wróciłem do stanu po meczu z Chrobrym. Całkowita załamka. Kolejne telefony czy wiadomości jakie dostawałem od moich Polonijnych przyjaciół również w podobnym tonie jak mój humor. Włącznie z tym, że jeden z smsów jaki dostałem zainspirował mnie do działania.
Ja się nigdy nie poddaję. Dopóki widzę szansę, to nie składam broni. Oczywiście… Wpływ mam taki jaki mam na to co się dzieje na boisku. Mogę podrzeć ryja na trybunach i tyle mojego.
Więc myślałem całą niedzielę i wymyśliłem… Atmosfera w klubie i na trybunach marna choć Sztab zapewnia, że w samej drużynie jest ok. Trybuny domagają się zmiany pierwszego Trenera czemu dały mocno wyraz na meczu z Chrobrym i w Lublinie oraz trochę w piątkowe popołudnie. Prezes na Fejsie odpalił znowu po nocy wrotki. Trener Rafał Smalec, ewidentnie obrażony na kibiców, prawie biegiem opuszcza ławkę rezerwowych po meczach.
Każdy łypie na każdego i za wszystko ma żal lub pretensję. Tak to my ligi nie utrzymamy.
JEŚLI WSZYSTKIM ZALEŻY NA UTRZYMANIU TO W TYM MIEJSCU CHCIAŁEM POPROSIĆ o pilne zebranie wszystkich osób decyzyjnych i mających wpływ na naszą sytuację tj. Prezesa Grega, Dyrektora Piotra oraz Dyrektora Bartka, Sztab Trenerski i Radę Drużyny, byłych naszych zawodników (np. Igor czy Dziewik), reprezentantów Kibiców pod wspólnym celem „MUSIMY SIĘ UTRZYMAĆ”. Niech na tym spotkaniu każdy ma możliwość powiedzieć co mu leży na wątrobie. Trzeba wyczyścić głowy, trzeba się jakoś dogadać bez względu czy ktoś się lubi czy nie. Możemy się nie lubić, ale mamy mam nadzieję wszyscy ten sam cel.
Przed nami miesiąc prawdy. Mamy 14 dni by przygotować się do tego okresu. Jak to spieprzymy to drugiej szansy nie będzie. Nasi rywale nie będą się oglądać na nas i czekać aż się ockniemy.
To co? Robimy „okrągły stół” i walczymy razem czy dalej każdy będzie się szamotał w swoim ogródku?
30 kolejka
29 kolejka
Popieram jak najbardziej.
Czas przestać żyć mrzonkami o eklasie i zdać sobie sprawę że walczymy o 15 miejsce. Tak właśnie, walka o 15 miejsce, być może do ostatnich minut, ostatniego meczu.
Pomysł z takim zebraniem dobry. Może i dałby pozytywny efekt. Tyle, że to rozwiązanie może się spełnić przy demokratycznym zarządzaniu. A my mamy u steru autokratę, w dodatku o wysokim ego i uważającym się za znawcę piłkarskiej zawodowej ligi. Niestety jest kompletnym dyletantem. Dla włodarza nie liczą się wyniki sportowe i za nie nie rozlicza. Jak jest źle, to winni są źli kibice, bo przecież nie jego ukochany słabeusz w roli trenera. Mało tego szantażuje nieposłusznych ludzi. Niestety w tej chwili to jest najgorszy prezes w 1-szej lidze, bo jest chory na władzę. To jest zabawa, a nie profesjonalne zarządzanie klubem. Cały zarząd to właściciel i Dryl – pracownik SII. Żeby zabawa nie była za droga. Nikt się nie zna na piłce zawodowej i nikt się mu nie sprzeciwi. Z takim podejściem jest tylko jazda w dół. Nie jestem sympatykiem Legii, ale obiektywnie ma ona dużo więcej szczęścia do właściciela. A część polonistów na wszelkie krytyczne uwagi odnośnie sposobu zarządzania oburza się, bo Greg to jest zasłużony i on sam tym szantażuje, że Smalec odejdzie tylko z nim. Powiem dosadnie ten kto używa szantażu jest niewiele wart jako człowiek. I miejsca w alei zasłużonych nie dostanie.
Wszystkie obecne problemy Polonii wynikają z autokratycznego sposobu zarządzania.
O zebraniu z właścicielem lepiej zapomnieć, bo nie będzie na to jego zgody.
Tyle, że Greg daje kasę bez której Polonia nie zagra. I dopóki w klubie nie pojawi się duży sponsor lub nowy akcjonariat to decyzje będzie podejmować Greg. Plus przynajmniej taki, że on lepiej liczy kasę niż Wojciechowski.
Na czym polega „demokratyczne zarządzanie”?
I w jakich klubach w Polsce ono jest?
Z trudniejszych rywali oprócz Lechii czeka nas jeszcze GKS Katowice. Na wiosnę są rewelacyjnie…
Do Utnapisztim – Demokracja wszędzie oznacza to samo. I jest tam gdzie władza nie jest skupiona w ręku jednej osoby, bo wówczas mamy do czynienia z autokracją (inaczej dyktaturą). Przykłady w polskich klubach na szczeblu centralnym to 98%. Wszędzie tam, gdzie prezesem nie jest jednocześnie właściciel i funkcjonuje zarząd i rada nadzorcza, gdzie może już być właściciel. W demokratycznym zarządzaniu chodzi o rozdzielenie władzy i lepszą kontrolę. Więcej przeczytasz w literaturze fachowej. Nie będę na tym forum prowadzić akademickich wykładów.
tak jest pani profesor!
Utnapisztim, w 1 lidze są trzy kluby zarządzane autokratycznie tj. Polonia, Podbeskidzie – właściciel i prezes w jednej osobie Krzysztof Przeradzki, ale jest jeszcze trzy osobowa Rada Nadzorcza oraz Chrobry – właściciel i prezes Dariusz Kubiak.
Jak widać kluby tak zarządzane nie zawojowały tej ligi. O czymś to świadczy.
Aspolonia 21 wez pod uwage ze bez stadionu i bazy treningowej zaden sponsor raczej tu nie zainwestuje …problem jest w miescie nie we wlascicielu ….jest jaki jest dzieki jemu mamy 1 lige i nie pisze tego w jego obronie po prostu stwierdzam fakty…ile chodzilo osub na 3 lige w koncowce…teraz jest duzo wiecej kibicow moze zorganizowac marsz na ratusz lub chociasz wyslac jakas liczna delegacje zeby sprawe stadionu poruszyc przeciesz Polonia dzis jest skazana na wlasnie taki byt przez ratusz…nie widze innej opcji jak kibice sie nie zjednocza i nie wymusza na wlodarzach Warszawy zeby tu powstal obiekt….przeciesz Ratusz specjalnie zwleka zeby zniechecic Nitota zeby sobie poszedl a miasto ladnie nas zaora jak Gwardie .
Jaka ty masz opcje do zaproponowania zeby przetrwac bo chyba o to dzis chodzi?
Wielu Polonistów kandyduje w wyborach i szkoda, że tego nie podkreśla się. Ja osobiście znam Ł. Ku(…)ckiego. Jedno jest pewne – trzeba utrzymać tę ligę oraz frekwencję na spotkaniach domowych
Pełna zgoda odnośnie pasywności m.st. W-wy w sprawie budowy stadionu. Miasto jest właścicielem gruntu więc o wszystkim decyduje. Podam przykład Ruchu, gdzie jest podobna sytuacja. Otóż prezydent Chorzowa wystąpił o dofinansowanie budowy nowego stadionu. I dostał 100 mln zł ze Skarbu Państwa na ten cel. Z oficjalnym zapytaniem do prezydenta Warszawy dlaczego nie robią tego samego, powinien wystąpić włodarz Polonii. Moim zdaniem miasto nie robi tego, bo to by musiało zdecydowanie przyspieszyć działania w kierunku budowy. Ciekawa jestem odpowiedzi miasta w sprawie tego zaniechania. Trzeba korzystać z dobrych przykładów i działać.
Jako mocnego argumentu w rozmowach z miastem można użyć tego, że w rankingu wszechczasów klubów ekstraklasy Polonia jest na wysokim 14 miejscu. To świadczy o tym, że jest to bardzo zasłużony klub w polskim piłkarskim świecie.
Pelna zgoda tylko kto tym sie zajmie i powiadomu kibicow?
Mysle ze to jest nasz problem duzo gadania a konkretow w postaci skladania wnioskow ,zazalen itp itd brak i miasto o tym wie i dlatego tak nas olewa bo jak to nazwac budujac nam stadion od 30 lat…to sie nadaje do telewizji tylko znow kto to poruszy lub zawiadomi ta telewizje ..chociazby Polsat i Gosc wydazen lub punkt widzenia….jest ktos chetny..watpie a ja jestem daleko od Polski….
Jaki okragły stół ? Poloniści kandydują w wyborach ? Ciekawe z jakiego ugrupowania ?
Ludzie co wy piszecie ?
Greg decyduje, płaci kasę (nie szasta) więc możemy mu podskoczyć . Co gorsza szuka tylko wiekiego inwestora , nie chce małych . Więc pozostanie władza dyktatorska (ale bez przesady) z decyzjami korporacyjnymi (czyli wydłużonymi w czasie, często za poźno, bez sensu itp). Kto pracuje w korporacji ten wie że nie zawsze ten model pracy się sprawdza. W przypadku klubu sportowego- nie mówię nie, ale wynik sportowy determinuje pewne działania a u nas – po sezonie zoabczymy , policzymy, ocenimy itp . Tylko że gra w 1szej lidze a w 2 lidze to są inne przychody (pisąłem już o tym) . A nowych kibiców po spadku będzie …… więcej ? no chyba każdy wie że raczej nie. Na razie szukamy kibiców sukcesu – a tych sukcesów nie widać.
A powiem ci że piszemy prawdę. Bardzo dużo Polonistów startuje w wyborach samorządowych (ja osobiście na Śródmieściu), tyle że z tego co wiem to większość osób nie startuje z list partyjnych tylko z list niezależnych/bezpartyjnych (nie mówię o partii bezpartyjni). Więc wystarczy trochę poszukać zamiast od razu oskarżasz innych o kłamstwa (takie odniosłem wrażenie z twojego wpisu)
Głupio wyszło fantom@, miałem na myśli że startowanie w wyborach nie przełoży się na sytuację Polonii. Rządzi kto rządzi i nie jesteśmy przez nich mile widziani.
Do fantom. Zaciekawił mnie twój wpis, że będziesz kandydował w Śródmieściu, bo ja głosuję w okręgu nr 3 W-wa Śródmieście. Domyślam się, że kandydujesz na radnego dzielnicy. Wśród komitetów startujących w moim okręgu znalazłam tylko jeden bezpartyjny tj, KW Stowarzyszenie mieszkańców dz.Śródmieście – lista Nr 17. Na liście jest czterech mężczyzn i trzy kobiety. Czy to jest twoja lista? Chętnie oddam na ciebie głos, jeśli napiszesz na której jesteś pozycji. Mogę namówić też do tego zaprzyjaźnione osoby. Pozdrawiam