Pieczara komentuje odejście ze Stali Rzeszów i kreśli wstępne plany na przyszłość

Na portalu plus.nowiny24.pl ukazał się wywiad z byłym napastnikiem „Czarnych Koszul” Krystianem Pieczarą, który po wygaśnięciu obowiązującego do końca czerwca 2021 r. kontraktu, przestanie być zawodnikiem Stali Rzeszów, o czym  klub z Podkarpacia poinformował na swojej stronie internetowej i facebookowym fan page’u w ubiegłym tygodniu.

Krystian Pieczara

Na początku rozmowy z Michałem Czajką, popularny „Pieczi” stwierdził, że nie był specjalnie zaskoczony faktem, że klub postanowił zakończyć z nim współpracę.

– Ostatnio oficjalnie pożegnano cię̨ w Stali – żal, że odchodzisz? Tak naprawdę już w połowie rundy, kiedy z dnia na dzień wylądowałem na trybunach, byłem przygotowany na to, że odejdę. Do końca jednak walczyłem o minuty na boisku, niestety bez efektu. Bardziej niż żal, czuję się po prostu zawiedziony i rozczarowany.

Na pytanie o ocenę swoich występów w zakończonym niedawno sezonie, Krystian nie ukrywa rozgoryczenia faktem, że nie występował na swojej nominalnej pozycji oraz tym, że często nie dostawał szans, aby na boisku udowodnić swoją wartość.

Przy tym systemie gry, byłem prawym pomocnikiem, a nominalnie jestem „9” – przynajmniej w takiej roli mnie tu ściągano. Od pierwszej do ostatniej minuty grałem dla zespołu i wydaje mi się, że wyciągnąłem tyle, ile się dało. Dwa razy byłem w „11” kolejki, strzeliłem trzy bramki, momentami byłem mocnym ogniwem zespołu – ale żeby była pełna jasność – nie jestem zadowolony, bo umiem i wiem, jak strzelać bramki, a nie miałem okazji tego pokazać. W dodatku połowę rundy wędrowałem między trybunami a ławką rezerwowych.

Na pytanie o ocenę całokształtu 1,5 rocznego pobytu w Stali, wychowanek GKS-u Bełchatów wyraża żal, że finalnie nie udało mu się osiągnąć celów, jakie postawił sobie przychodząc wiosną 2020 roku do klubu z Rzeszowa…

Powtórzę się w sumie po raz kolejny, jestem rozczarowany, bo przychodziłem do Stali, żeby zrobić awans do 1ligi, grać na swojej pozycji i strzelać bramki. Ze względu na wiele różnych czynników, żadnych z powyższych celów nie udało się osiągnąć.

Pod koniec wywiadu, Krystian mówi o swoich planach na przyszłość, nie ukrywając przy tym swoich aspiracji, związanych z chęcią dalszej rywalizacji w rozgrywkach na szczeblu centralnym. 

Co dalej z twoją̨ karierą̨ – pojawiają̨ się̨ jakieś́ propozycje? Są wstępne zapytania, na pewno nie jestem jeszcze po drugiej stronie rzeki. Fizycznie jestem w bardzo dobrej dyspozycji, muszę po prostu grać.

Chciałbyś pozostać w 2 lidze czy myślisz również o innym poziomie rozgrywkowym? Pomimo faktu, że ostatnio byłem, jak to się mówi w żargonie piłkarskim, skasowany – to chciałbym zostać na poziomie centralnym.

Całą rozmowę znajdziecie na portalu plus.nowiny24.pl [link]

Author: Tomas86

Nie lubię lania wody. Moja maksyma to: "krótko, zwięźle i na temat" :-)

16 thoughts on “Pieczara komentuje odejście ze Stali Rzeszów i kreśli wstępne plany na przyszłość

  1. Powodzenia w spełnieniu planów. Także już wiemy, że nie chce on grać w trzeciej lidze. Nam pozostaje Kamil Zalewski, który strzelił dla Olimpii Zambrów 27 bramek, a więc tyle samo co Bartosz Giełażyn. Olimpia spadła, to może zechce do nas przyjść, bo był by dużym wzmocnieniem.

  2. Piłka nożna to obecnie wielki biznes. Skończyły się sentymenty, a liczy się prestiż i kasa. Łukasz Piątek jest tu wyjątkiem i to on powinien być w nadchodzącym sezonie kapitanem. Skoro Pieczara sam mówi, że chce grać tylko na szczeblu centralnym, to nie ma co prowadzić zbędnych dyskusji na ten temat. Lepiej być realistą niż łudzić się i przeżywać rozczarowania.

  3. Dlatego nie liczę na jego angaż u nas. Gorszego napastnika niż Kujawa nie weźmiemy, także nawet jakiś 3 ligowy napadzior który strzelił ponad 15 goli może być wystarczający dla nas. Ważni są skrzydłowi i skuteczny napastnik.

  4. Szczerze mówiąc nie dorabiał bym ideologii.
    Już raz Krystian wrócił do nas szczebel niżej z ŁKSu ze względów logistyczno rodzinnych.
    Poza tym..
    Hipotetycznie co waży więcej: Utrzymanie się z Grodziskiem w 2 lidze? Gdzie dla tego klubu 2 liga to największy sukces w historii.
    Czy awans z Polonią z 3 ligi, kontynuowanie dorobku, zostanie legendą klubu ze 110 letnią historią, dwu krotnego mistrza Polski.
    Krystian kiedyś mówił, że może nie gra w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale przynajmniej będzie mógł powiedzieć, że grał dla wielkich marek takich jak Polonia czy ŁKS.
    gdzie mu będzie lepiej niż u nas…. 🙂

  5. O Strzałkowskiego zabiega Ursus. Na transfermarkt jest info, że Pogoń GM chce Pieczarę. Nie przedłużają kontraktu ze Strzałkowskim, aby zwolnić miejsce dla Pieczary. Strzałkowski przebija Kujawę wielokrotnie, strzelając 13 bramek w 30 meczach. A my to chyba czekamy aż najskuteczniejsi napastnicy zostaną rozebrani. I w efekcie zostaniemy z kimś w stylu Kujawy.

  6. Prostuję swój wpis powyżej. Strzałkowski strzelił 15 bramek w sezonie i był razem z Wrzesińskim królem strzelców w Pogoni. Dodam, że umie pracować dla zespołu. Jeśli przejdzie do Ursusa, to będą grali o awans. Już na wiosnę grali świetnie. Uważam, że gdy by Strzałkowski dostał ofertę z Polonii, to by przyszedł. Jest urodzonym warszawiakiem. Bardzo mnie dziwi ta bezczynność osób ze sztabu w kwestii transferów. Należy korzystać z okazji i brać sprawdzonych w naszej lidze graczy, a nie szukać i czekać na eksperymenty. Chcemy awansować, czy nie? Przypomnę, że już na początku zeszłego sezonu typowałam Pogoń GM jako tą, która awansuje. To niektórzy śmiali się i zarzucali mi zakochanie w drużynie z Grodziska. A ja po prostu umiem analizować postawy i potencjał zespołów. A także działania sztabów szkoleniowych.

    1. O ile sobie dobrze przypominam, to byłaś też zachwycona transferem Kujawy:-)

  7. No ale w 2014 wywaliśmy Strzałkowskiego to teraz do nas tak wróci bez mrugnięcia okiem ? 7 lat jest w Grodzisku i wreszcie coś osiągnął a ci go wywalają ? Też słabe.
    Aspolonia21 – poczekajmy chwilę, łatwo kupić kota w worku, Pan Smalec ma większe rozeznanie w piłce mazowieckiej i jak liczę łódzkiej też) . Ja też już bym chciał wiedzieć kogo pozyskujemy ale GRAMY O AWANS , drugi raz nie możemy wziąc byle kogo. Poza tym pewnie większość nabytków będzie chciała umowy dwuletniej.
    Czekamy ……

  8. tommy – Kujawę chyba polecał Piątek (w końcu go znał osobiście) , na papierze wyglądał dobrze ja liczyłem że po przepracowanej zimie będzie wiosną 2021 rozwalał tę ligę (wiedziałem że jest zapuszczony, nie grał pół roku). No i dupa…. dlatego teraz ostrożnie z tymi doświadczonymi . Chociaż Piątek – dał radę , trudno się do niego przyczepić (aczkolwiek liczyłem na nieco więcej ).
    W ogóle – może jakieś podsumowanie tego sezonu ?

Dodaj komentarz