Tylko remis

Miałem lekką przerwę od wizyt na stadionie spowodowana wyjazdem, nawałem pracy po powrocie, ale wreszcie dotarłem na mecz ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.

Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki zbyt wielu oczekiwań nie miałem, bo wygląda na to, że po prostu chcemy ten sezon dograć, wobec czego specjalnie się nie zawiodłem. Pozostał jednak pewien niedosyt, bo trzykrotnie wychodziliśmy na prowadzenie, poza pierwszym golem, zdobywane w sporym znoju i trzykrotnie to prowadzenie dość beztrosko traciliśmy.

Wyszliśmy w sumie najmocniejszym posiadanym składem: Jan Balawejder Wiktor Babiński, Arkadiusz Zajączkowski, Przemysław Szabat, Szymon Kamiński Mateusz Małek, Adrian Sołoducha, Kacper Wasilewski, Marcin Kluska, Cezary Sauczek Krystian Pieczara. Z podstawowej ekipy brakowało kontuzjowanego Bartka Wiśniewskiego (pojawił się na trybunie z unieruchomionym łokciem) oraz pozostającego na ławce Piotra Maślanki.

Kacper Wasilewski

Zaczęło się brawurowo. Tuż po rozpoczęciu gry pod bramka Świtu doszło do totalnego nieporozumienia pomiędzy bramkarzem, a obrońcami i do pozostawionej na około 10 metrze piłki dopadł Kacper Wasilewski z zimną krwią pakując ją do siatki. Spora część publiczności ten moment przegapiła dopiero wchodząc na trybunę. Radość trwała krótko, bo raptem trzy minuty. Goście przeszli do ataku, ich napastnik o włos posłał piłkę obok słupka, lekko bronioną, bo sędzia wskazał na róg, a po rogu na rzut karny po zderzeniu przed bramką kilku graczy obu drużyn. Mało to było widać, ale nasi aż tak bardzo nie protestowali więc pewnie faul był. Janek rzucił się w jedna stronę, piłka poleciała w drugą i był remis. Chwilę później mieliśmy sporo szczęścia, bo kolejny atak Świtu zakończony został strzałem w sytuacji sam na sam, który znowu o centymetry minął naszą bramkę. Nasi usiłowali przejąć inicjatywę. Krystian sprytnie minął dwóch obrońców i wypuścił do przodu Czarka, który oddał strzał podobny do tego gości, czyli blisko słupka, ale od zewnątrz. Napór trwał, lecz bez efektów, bo trudno za takie uznać odgwizdywane naszym faule w ataku w okolicach pola karnego przeciwnika. Wreszcie udało się wyjść na prowadzenie. W 28 minucie dobrym dośrodkowaniem z prawej flanki popisał się Czarek, a skutecznie wykończył to strzałem głową sprzed bramki Kacper. Do przerwy już jakichś dramatycznych wydarzeń nie odnotowałem. Kartkę zarobił Adrian, mający już na sumieniu sprokurowanie sytuacji dla gości około 10 minuty. Tak więc na przerwę schodziliśmy z prowadzeniem 2:1 i nadziejami na emocje w II połowie.

W drugiej odsłonie od początku zobaczyliśmy dwóch nowych graczy – Piotrka Maślankę za Krystiana oraz Sebastiana Kobierę w miejsce Przemka. Nasi chłopcy weszli w drugą część meczu rozkojarzeni i już na samym początku gry stracili drugą bramkę. Przeciwnik przeprowadził atak lewą stroną i przy pasywnej postawie obrońców oraz naszego bramkarza spokojnie uzyskali wyrównanie strzałem z bardzo ostrego kąta. Parliśmy do odzyskania prowadzenia, kolejne akcje przeprowadzali Czarek, Mateusz, nadal aktywny był Kacper, ale hattrick mu uciekał, bo kolejne strzały mijały słupki lub poprzeczkę. Na około pół godziny przed końcem meczu na boisku pojawił się Sebastian Olczak, zmieniając Marcina. W 67 minucie na prowadzenie powinni wyjść goście. Beztroskie podanie w stronę naszej bramki, do piłki doskoczył któryś z rywali i przelobował Janka. Wydawało się, że piłka nieuchronnie zmierza do sieci, ale poszła obok słupka. Uff. Kontry Świtu były groźne, szczególnie przeprowadzane przez ich gracza z numerem 10, robiącego wiatraki z naszych obrońców i mającego swoje, na szczęście niewykorzystywane szanse. Wreszcie doczekaliśmy się – dynamiczne wyjście z kontrą Czarka i faul z kartką pod ich polem karnym. Dobra pozycja do strzału. Typowałem Piotrka jako egzekutora i nie zawiodłem się, doskonały strzał w samo okienko dalszego rogu bramki i znowu byliśmy z przodu. Na minutę… Obrona znowu zaspała i goście natychmiast mieli remis. Pełna beztroska! Do końca się już nic nie zmieniło i mecz zakończył się remisem.

Zanim dokonam prób oceny gry poszczególnych zawodników, chciałbym zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Pierwsza to uhonorowanie drużyny rezerw i jej dobrego ducha – Torstena Axta, którzy zdobyli awans do okręgówki – wielkie brawa! Druga, to obecność na stadionie prezydenta miasta pana Rafała Trzaskowskiego, który z uwagą śledził przebieg całego spotkania.

OK, do rzeczy.

Janek Balawejder. Cóż, miał naprawdę dobrą interwencję wyłapując groźne dośrodkowanie w II części meczu, ale przy bramkach nie pomógł, zwłaszcza przy drugiej. Trochę usprawiedliwia go postawa bloku obronnego, który z pewnością nie zapewnił mu w tym meczu komfortu gry.

Obrona. Wiktor i Arek z błędami, nie jestem pewien, ale chyba jeden z nich mógł być odpowiedzialny za to niefortunne podanie do tyłu, ale dokładnie nie widziałem kto był jego autorem. Przemek z pewnością bardziej mi się podobał niż Sebek Kobiera. Ten drugi dosyć mało zwrotny i niezbyt szybki. Najlepsze wrażenie pozostawił swoja grą Szymek Kamiński, z pewnością najaktywniejszy z defensorów na boisku. Nie umiem powiedzieć jaką pozycję należy przypisać Piotrkowi, zmieniającemu Krystiana, ale na plus z pewnością świetny strzał zakończony naszym trzecim trafieniem.

W drugiej linii jak zwykle dynamiczny Czarek, napędzający nasze działania ofensywne, ale bez skuteczności z ostatniego meczu. Mateusza trochę mniej ale tez się pokazywał. Marcin, jak zwykle, momenty lepsze i gorsze. Chciałbym zobaczyć jakiś mecz, po którym bez zastrzeżeń mógłbym mu wystawić piękna laurkę – ten takim nie był. Adrian mocno pracujący, ale ze spora ilością błędów obniżających jego ocenę. W pierwszej połowie sprokurował jedną groźną sytuację pod nasza bramka, plus żółta kartka. W sumie nie za bardzo… Sebastian Olczak tradycyjnie twardo, ale bez jakichś spektakularnych fauli. Nie wybijał się, ale z pewnością nie odstawał. Mecz na plus Kacpra. Dwie dobre bramki, szkoda, że nie zwieńczone trzecim (a może i czwartym) trafieniem, bo szanse w drugiej połowie jeszcze miał, ale już nie wpadło.

Krystiana oglądaliśmy tylko w I części gry. Bardzo mocno pilnowany, chwilami wręcz z dwoma plastrami. Walczył, szukał pozycji, jedno super wyjście przez dwóch obrońców. Nie wiem co było powodem jego zmiany. Mam nadzieję, że nie żaden uraz.

Ilość publiczności tradycyjnie kilka setek. Początkowo bez dopingu, później ktoś wziął na siebie obowiązek pociągnięcia wsparcia i było lepiej. Wiem jakie są konotacje w związku z przeciwnikiem (ich trener stwierdził, że on może przegrać wszystko, byle wygrać z Polonią i Legionovią – no to z nami mu się nie udało), ale biorąc pod uwagę obecność pana prezydenta, przyśpiewki o innej warszawskiej drużynie bym sobie darował. Takoż końcowe pokrzykiwania o preferencjach seksualnych, kierowane do kogoś wychodzącego z trybuny po meczu. Wsparcie Świtu pozostało (i słusznie!) poza stadionem, tocząc walkę z dużymi siłami policyjnymi. Coś tam próbowali nam z kolei zaśpiewać zza płotu, ale krótko to trwało, bo chyba szybko zostali wywiezieni spod stadionu.

Za tydzień ostatni mecz. Mam nadzieję, że nie będziemy w nim pomagać walczącym o utrzymanie gościom, jak również mam nadzieję, że uda się utrzymać trzon drużyny na następny sezon.

Author: trickywoo

45 thoughts on “Tylko remis

    1. Chyba nie znasz historii Polonii chłoptasiu, a kultury uczyłeś się nad kanałkiem.

  1. Kibice Polonii są pierwsi do kłócenia się. Uwielbiam te nasze polonijne piekiełko. Sam byłem świadkiem wyrzucenia nastolatka o arabskiej fizjonomii. A najlepsze że chłopak gra w Polonii jako młody piłkarz. Gdybyśmy wywalili 100 osiłków z legii to tak , ale dzieciaka ? A to niestety PO przegłosowali stadion dla nas a nie PIS. A kolejny rok w 3 lidze minął.

    1. „PO przegłosowało stadion dla nas”. Takie stwierdzenie jest niepełne. Dla (7) wybudowali piękny obiekt za 500 mln, a decyzja podejmowana była w czasach, kiedy Polonia była w tabeli wyżej niż kanalarze. Ja się nie kłócę. To, że dosadnie powiedziałem o Trzaskowskim, to moje prawo wypowiedzi. W dodatku prawdziwe. Polonia niestety schodzi na margines stolicy, a tacy kibice jak Mario1976 na pewno jej w tym pomogą durnymi wypowiedziami i obroną tęczowego jełopa.

  2. Do Mario1976 -> sądząc po Twoim nicku, to jesteś jednak o wiele młodszy ode mnie, więc daruj sobie tego typu odpowiedzi gnoju. Jeździłem na wyjazdy z Polonią, kiedy jeszcze na stojąco pod szafę wchodziłeś, więc stul pysk i nie wyjeżdżaj mi z kanałkiem, bo to nie moje tereny. Kulturę mam, ale nie dal takich jak ty. Trzaskowski to cwel i niegodzien jest być prezydentem takiego miasta, nie moja wina że w Warszawie tylu palantów, co na niego głosują. Polonii nigdy nie pomagał i nigdy nie pomoże.

    1. Zapewne na wyjazdy jeździłeś tak jak 13.12.1981 r. kurdupel z Żoliborza walczył z komuną . Możesz wyzywać wszystkich dookoła, przyzwyczaiłem się i zrozumiałem, że dla takich jak Ty to jedyna forma wypowiadania się ze względu na upośledzoną inteligencję. Ale nie martw się dla takich jak Ty też jest miejsce na K6.

  3. Panowie przestancie sie obrazac co to da poza podialami ktore najmniej sa nam potrzebne…..
    Wyjechalem z Polski wiele lat temu i wieszcie mi ze nietylko w Polsce teczowi sa pod ochrona takie czasy….
    Swoja droga niepamietam kiedy Prezydent miasta byl ostatni raz na meczu Poloni…moim zdaniem to dobry znak ….wkoncu tu sie wychowal i mam nadzieje ze sentyment tak jak ja ma do tego klubu…..

  4. rafgrun – PO grzbiecie takiego pana jak ty to mój dziadek za Sanacji na konia wsiadał. POza tym dla ciebie zasrańcu Pan Prezydent Trzaskowski. Dziękuj panu prezydentowi Warszawy że zaszczycił K6 swoją obecnością bo to dobry znak że idzie ku lepszemu. Jak przydzielił kasę z budżetu miasta to był OK, z teraz jest be ? Doprawdy żal mi takich imbecyli jak ty……

  5. Nie będzie dobrze na Polonii, jeśli na trybunach będą rządzić rasiści, nacjonaliści i im podobni. Na razie to incydenty, ale jeśl będzie ich więcej, to Polonia naprawdę zginie. Podobał mi się pomysł „Czarni kulturalni”, żeby z Konwiktorskiej zrobić kulturalne, bezpieczne miejsce, inne od chamstwa z Łazienkowskiej. Myślę, że długofalowa ta strategia by się sprawdziła, ale obawiam się, że jeszcze parę incydentów i gówno zostanie. Mniej, a najlepiej polityki na trybunach. Rafgrun, daruj sobie te marne wypociny na temat Trzaskowskiego, a jak chcesz zachhowywać się jak cham i prostak, idź na Łazienkowską. Miało być bez polityki…ale powiem tak: A.Dudy szczerze nie znoszę, ale gdyby pojawił się na K6 cieszyłbym się i klaskał. Nawet Jarosława z kotem chętnie bym przywitał na stadionie. Ale i Niesiołowski niech przyjdzie, nie mam nic przeciwko.

    Koniec z chamstwem i buractwem na trybunach, to naprawdę jedyna szansa dla Polonii. A Ci, którzy tego nie rozumieją, działają na szkodę klubu i przyczynią się prędzej czy później do jego upadku.

    1. Tak jest DanielSz – koniec chamstwa na naszej Polonii i proszę zacznij od siebie, bo twój wpis aż kipi od chamstwa, grubiaństwa i zwykłego braku taktu.

  6. Olo, jeśli Tobie nacjonaliści i rasiści nie przeszkadzają na trybunach, to sorry, ciężko mi to nawet skomentować. Tylko nie zdziw się, jak niedługo na trybunach będzie po sto, dwieście osób, jak dobrze pójdzie. Samych prawilnych oczywiście…bo reszta nie będzie miała mieć ochoty nic wspólnego z takimi klimatami.

    1. Olo, a w którym miejscu DanielSz zaprezentował chamstwo? Jakiś tam rafgrun jest lepszy bo pojechał po opcji politycznej niezgodnej z Twoimi poglądami?

  7. Kiedy na trybunach pojawił się Marek Jakubiak, cieszyłem się, choć mam bardzo dalekie od jego opcji poglądy i nigdy nie zagłosowałbym na niego. Nic z jego zaangażowana nie wyszło, ale to inna historia. Pomimo, że mam zupełnie inne poglądy, NIGDY bym nie gwizdał i nie robił z siebie buraka… Niech przychodzi Macierewicz, Jarosław, Kempa, Niesiołowski, Giertych czy Tusk i Zandberg. Niech przyjdą i normalnie kibicują. Każdą z tych osób powitam z przyjemnością. No ale panu rufgranowi (i panu olowi jak sądzę też), Trzaskowski się nie spodobał…

  8. Olo zawsze poważam Twoje wpisy, ale ten tutaj jest słaby. Zauważyłem że od 2013 roku kibice Polonii skręcili w prawo ale we wszystkim ma być umiar. Sorry ale kiedyś HGW nas podsumowała ” wy się ciągle kłócicie , jesteście podzielni”. I dlatego m.in tkwimy na obrzeżach futbolu. Ja sam jestem przeciwko chamstwu i prostactwu na trybunach , niczym nie odbiegamy od cweli a przecież chcemy być lepsza częścią Stolicy.

  9. Witam, sytuacja która zdarzyła się po meczu wobec Prezydenta miasta , agresja , nienawiść i żółć wylewająca się z niektórych poraziła mnie. Ksiądz krzyczący w stronę Prezydenta wyp…., ped… oraz różne inne skandaliczne słowa zszokowały mnie. Moja przygoda z Polonią zaczęła się od koszykówki, chciałem – wtedy – dziecku – pokazać że można spędzać inaczej wolny czas niż przed komputerem/tv. Koszykówka (męska) się skończyła i zaczęliśmy chodzić na piłkę. Kibicowanie drużynie piłkarskiej w Polsce dla większości ludzi kojarzy się z bandami troglodytów, zawsze mówiłem znajomym zapraszam na Polonię, zobaczycie że można inaczej – ale chyba to już historia. Sezon się kończy, będę miał czas na zastanowienie się czy mam nadal ochotę oglądać takie seanse nienawiści, nie tolerancji agresji.

    1. Pełna zgoda. Mi też to wszystko zobojętniało. Nie ma tu nic przyciągającego i żaden stadion tego nie zmieni. Marny produkt

    2. Marek nie widziałem i nie słyszałem ataku na Pana Prezydenta. Jedyne co to widziałem latającego księdza po trybunie. Czy naprawdę tak skandalicznie zachował się?

  10. Każdy z nas na swoje poglądy – to naturalne, a wręcz wskazane i pożądane. Ale, tak jak was czytam i rozumem, każdy wzywa do pozostawienia swoich poglądów przed bramą Polonii. Każdy wzywa i co ?
    Ano np. to, że DanielSz przywitałby nawet Jarosława z kotem. Czyż nie jest to polityczna nienawiść ? Co nas obchodzi prywatny stosunek Daniela do Jarosława ? A gdybym napisał, że z radością przywitałbym na naszym stadionie małżonków Biedronia i Śmiszka i cmokałbym z zachwytu, gdyby całowali się po każdym strzelonym golu przez Pieczarę ? Nienawistny homofob to pewnie najdelikatniejszy epitet, jakim by mnie obdarzono.
    Dwa wpisy wyżej Piknik wzywa do tytułowania Pana Trzaskowskiego per prezydent. Oczywiście ma rację. Tyle, ze już niżej u Daniela Pan Duda już Panem Prezydentem nie jest, nawet Jarosław nie zasługuje na to, aby tak go przytaczać.
    Newbojkot – nikt nigdzie nie skręcił. Kibic Polonii jest kibicem Polonii. Ja od klajniaka z połowy lat siedemdziesiątych do dziś na trybuny nie zawlekam polityki. I takich, jak ja jest pewnie z 95%. Problem jest pewnie z 5%, a może i mniej. Te 5% to po równo – na prawo i lewo. Prawi zachowają się karygodnie, a ci z lewa tyrady smażą godne profesorek Środy, albo Płatek. I robi się jazgot, jakby 100% stadionu to jakaś ekstrema była. Fałsz !
    Jeśli Marek powyżej pisze o jakichś seansach nienawiści i agresji to tylko zapytam – byłeś na meczu ? Ja byłem i nic nie zauważyłem. A byłem z pięcioma osobami, które też nic nie odnotowały. Zatem nawet jeśli coś się zdarzyło ( jeśli w ogóle się zdarzyło ) to miało to skalę niewielką, niewartą podnoszonego rwetesu i wyolbrzymiania do entej potęgi. Przychodź Marku dla Polonii, a nie dla wypatrywania czegoś, aby potem to nagłaśniać. A jeśli się nie zdarzy to mecz stracony ?
    I jeszcze do Daniela – dlaczego piszesz, że Pan Trzaskowski mnie się nie spodobał ? Dlaczego mnie stygmatyzujesz ? Jeśli mam swe zdanie to muszę być przeciw ? Ja od was dowiaduję się, że on był na meczu. Jeśli był to mu chwała, że mu się zechciało. Tak jak Panom Rozenkowi, Jurkowi, Jakubiakowi, a wcześniej np. śp. Oleksemu,
    Piszę to po to, aby wszyscy zrozumieli, że Polonia należy do nas Polonistów, i żeby wreszcie zrozumieć, że swoje poglądy zostawiamy przed bramą. Nie ma tu miejsca na symbole prawicowe, ale także i lewicowe. A jeśli tego nie rozumiecie to się naparzajcie między sobą. Jest was z obu stron niewielu. Nawet nie zauważymy, ze coś się dzieje.

    Nie byłbym sobą, gdybym nie zripostował na koniec Piknika.
    Nikt z mojej rodziny ( przynajmniej nie mamy takich przekazów ), aby wskakiwał na konia po jakichkolwiek, a już na pewno plebejskich plecach. Za to jest przekaz inny – jeśli nie jesteś w stanie dosiąść konia – nie jesteś godzien nosić spodni.

    1. Napisałem, że chętnie zobaczyłbym i przywitał na K6 A.Dudę. I według Ciebie wyraziłem się lekceważąco, bo nie nazwałem go Panem Prezydentem Andrzejem Dudą…. Ale rufgrun piszący o prezydencie Warszawy per „chłoptaś” i „tęczowy jełop” Ci nie przeszkadza?…Nie porównuj mnie z rufgrunem, bo on swoim wpisem pokazał swoją „kulturę”. Czepnąłeś się też „Jarosława z kotem” 🙂 Ale z mojej strony nie było nic złośliwego w tym określeniu. Znane jest wszak jego umiłowanie do kotów. Sam mam kota (i dwa psy). A nazwałem go Jarosławem, bo tak często skandują ludzie podczas różnych mityngów partyjnych (Jarosław! Jarosław! Jarosław! 🙂 i jakoś mi zapadło to w pamięć. Ale jeśli chcesz, to się poprawię i napiszę, że chętnie zobaczyłbym na K6 Pana Prezesa Jarosława Kaczyńskiego (daleko z Żoliborza wszak nie ma).

      Tak, poglądy politycznie zostawiajmy za bramami Polonii. Zgadzam się w pełni. Niestety, tak się składa, że osobom o poglądach nacjonalistycznych i często równocześnie rasistowskich trudno jest na te 90 min zapomnieć o swoich poglądach. Dawno nic mnie tak nie zasmuciło, jak wiadomość o tym incydencie o wyproszeniu osoby, która nie wyglądała jak biały Europejczyk. To był tylko incydent, ale jakie fatalne wrażenie zrobił… Te bluzgi pod adresem prezydenta Warszay też były bardzo słabe. Jeśli tak ma wyglądać kibicowanie na Konwiktorskiej, to ja muszę przemyśleć, czy nadal Polonia ma być moim klubem….

    2. Olo poglądy a wyrażanie ich na stadionie to jedna wielka pomyłka. Udajesz takiego sprawiedliwego i bezstronnego, ale tylko udajesz. Nie ukrywam swoich sympatii politycznych ale nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy wyrzucać kogoś ze stadionu za kolor skóry, orientację seksualną czy za poglądy polityczne. Obok często siada Marek Jurek i co mam go opluć bo jest zwolennikiem poglądów, które mi nie odpowiadają? Być może niektórym zależy aby słowa „Kiedy szliśmy na Polonię 50 było nas” opisywały rzeczywisty stan kibicowski na trybunach. Trzeba być kretynem aby obrażać kogoś kto przychodzi obejrzeć mecz Polonii klubu na który przekazuje się pieniądze i osobie, która zadecyduje o budowie stadionu. Coraz większe szambo a jeżeli to prawda, że w opluwanie Pana Prezydenta włączył się ksiądz to z chęcią go zapytam czy to, że nosi sutannę to świadczy o tym, że jest pedofilem?

  11. Olo, na meczu byłem, i niestety ze względu na kameralność naszego stadionu oraz kameralną liczbę kibiców takie incydenty trudno żeby przechodziły niezauważone. Jeśli Prezydent Warszawy schodzi z trybuny a w odległości kilku metrów od niego kilka osób go wyzywa to trudno żeby i jemu to umknęło. Zresztą jedna z osób aktywnie wyrażająca swoje poglądy (precyzyjnie mówiąc wyrażała się w swoim mniemaniu za większość kibiców) dotyczące obecności Prezydenta na meczu, na moje odmienne zdanie miała chęć przystąpić do próby ręcznego wytłumaczenia mi że nie zasługuję na bycie kibicem Polonii. Polityka jest ostatnią rzeczą jakiej potrzebujemy na stadionie, w obecnym sezonie nie wiem czy choć raz udało się nam przekroczyć 1 000 , więc czy dążymy żeby zostało tylko kilkudziesięciu ? Szanujmy się wzajemnie, zostawmy nasze poglądy za bramą, a na nim skupmy się na dopingu – z tym mamy też często problem – szacun za starania „gniazdowego” .

    1. Ten artykuł bardzo mnie jako kibica Polonii przygnębił. To jest przekroczenie pewnej granicy, przy której bluzgi wobec Trzaskowskiego są tylko szkodliwą głupotą. Obserwuję wzrastającą falę nacjonalizmu i rasizmu na Polonii. Cały czas przychodziłem na mecze i zdzierałem gardło, bo po pierwsze to mój Klub, a po drugie uważam, że nie można ustępować pola ludziom szkodzącym Polonii. Sam spotkałem się z antysemickimi okrzykami, kiedy na meczu w Wielką Sobotę miałem na czarnej kurtce żonkil upamiętniający Powstanie w Getcie. Zbagatelizowałem to, bo widziałem, że okrzyki te wznosi mała grupka i nie zostały szeroko podchwycone. Jednak słowna napaść na człowieka tylko dlatego, że ma inny kolor skóry jest czymś cięższej wagi. Nie wiem, kiedy przyjdę na trybuny, a już tym bardziej w okolice młyna. Brak jednoznacznej reakcji ze strony grup kibicowskich na to zajście stawia pod znakiem zapytania moją dalszą obecność na trybunach. Chyba, że takie było, tylko o niczym nie wiem.

  12. Powiem wprost – wszyscy piszący prezentują sensowny poziom inteligencji, szacunku,kultury . Dlaczego zatem te 5% decyduje o stanie trybun, o bluzgach ,o słabym dopingu? Dlaczego musimy się przerzucać kto ile lat chodzi ,kto co zrobił,komu przyłożył ? Cierpimy na wybujałe ego a jest nas kilkuset. Kiedy tu przyjdzie nowy kibic, co zobaczy i usłyszy ? A może czas wywalić te 5 % ?

    1. Większość nie może być bierna i tolerować wybryków mniejszości, szkodzą one i tak bardzo trudnej egzystencji Polonii. Polityka musi zostać za bramą, a na trybunach każdy bez względu na kolor skóry, wyznanie, poglądy, orientacje, wygląd czy polubienia na profilach społecznościowych powinien czuć się bezpiecznie i komfortowo – oczywiście w zakresie jaki na chwilę obecną oferuje nasza infrastruktura 🙂
      Szanujmy się wzajemnie, zostało nas – chodzących na mecze tak niewielu 🙁

    2. Na Twoje pytanie mam tylko jedną odpowiedź. Ludzie inteligentni nie są dzikusami i rzadko są zwolennikami agresji fizycznej. Te 5% o których mówisz to „ludzie” dla których Polonia to tylko miejsce gdzie można się wyżyć fizycznie i „intelektualnie” kurwiąc na wszystko co jest dookoła. Gdyby tak zależało im na przyszłości Polonii i walce klubu w wyższych ligach to przy nawet malutkim ilorazie inteligencji nie jechaliby po Panu Prezydencie osobie, która może i w symboliczny sposób ale jednak pomaga. Dla tej grupki nieważne jest czy to III liga czy B klasa. Dla nich ważne jest aby na trybunach byli tylko ludzie o poglądach skrajnie prawicowych. Dlatego tak szybkimi krokami liczba kibiców zbliża się do 5%.

    1. Olo bedę wdzieczny za wyjasnienia o jalich stronach konfliktu mówisz ? Czy Prezydent Trzaskowski przyszedla na stadion i wraz z częścią kibiców naklanial do zmiany orientacji seksualnej ? Czy moze masz na mysli ze ojciec naszego mlodego piłkarza przychodząc na mecz byl strona konfliktu ponieważ ma inny odcień skóry niz większość kibiców ? Nie ma zadnych stron, zadnego konfliktu, jest część kibiców która musi zostawìc swoje pogłady za brama

    2. Jakie dwie strony konfliktu????? A może tak jak napisał Marek – sam fakt, że na stadion przyszła osoba o wyglądzie innym niż biały Europejczyk był już sam w sobie skrajnie lewacką prowokacją?? Większość normalnych ludzi idzie na stadion oglądać mecz, kibicować swojej drużynie i w ogóle nie myśli o polityce. Tylko niestety tak jak już pisałem – niektórym osobom, tak się składa że tym ze skrajnie prawej strony ciężko na 90 min zapomnieć o swoich poglądach i po prostuu muszą zareagować na te obrzydliwe lewackie prowokacje.

      W ogóle stadiony się upolityczniły, i nie jest to tylko polskie zjawisko, ale miałem nadzieję (i nadal jeszcze mam), że Polonia jest inna. Ani prawicowa, ani lewicowa…

    1. Enigma się odnosiła: Co do ostatnich sytuacji nie mamy na nie wpływu, podjęliśmy jednak dzialania zeby to wyjaśnić i tak sie stało.
      Nikt nie będzie sprawdzał co i kiedy ma ktoś polajkowane jezeli nie obnosi się z tym na stadionie

      Co do artykułu, osoba która to pisała dumnie nosi tatuaż Black Rebels, tego odłamu który chcial wprowadzić swoje zasady na stadion.(im tak wtedy też zależało wtedy na klubie, teraz to wychodzi i dalej beda próbować mieszać)

      Co do dalszych kroków i wyjścia z sytuacji bedziemy próbować sytuacje rozwiązać, ale na pewno nie za pośrednictwem forum

      Ja nie będę na pewno pisał sprostowań. Sprawa z EarlJacobem została wyjaśniona i jest ok.

  13. Ja z kolei proszę Kwikstera, aby skasował ten wątek, gdyż wciąganie Polonii w politykę nie ma sensu.
    Skoncentrujmy się na klubie, a wycieczki polityczne realizujmy w innych miejscach.
    Możemy tak się umówić ?

    1. @Olo, moim zdaniem głównym wątkiem jest kwestia rasizmu i nienawiści do osób o innym od narodowego światopoglądu wśród kibiców Polonii. Skasowanie wątku, zamiecenie tematu pod dywan sprawy nie rozwiąże. Jak już pisałem, poważnie zastanawiam się, czy dalej chcę chodzić na trybuny. Wydaje mi się, że nie jestem odosobniony w swoich rozterkach.

    2. @Nowy_2012 artykuł był moim zdaniem pisany pod jedną tezę. Nie wiem po jaką cholerę w ogóle sobie dosrywacie w komentarzach politycznie. Jakbym chciał odsiać ludzi, którzy nie podzielają moich poglądów to bym musiał zbanować 80% subskrybentów i zostawić sobie do pomocy dwóch redaktorów. W kwestii tych ostatnich mimo różnic dogadujemy się, bo łączy nas Polonia. Na imprezach towarzyskich nie spieramy się politycznie, bo każdy z nas przyjął, że poglądy to indywidualna sprawa i nie będziemy się nad nimi pochylać. Polecam podobne podejście, znacznie ułatwia życie.

      Wątek wyprowadziliście dość daleko, ale komentujecie sobie dość spokojnie więc na razie nie widzę potrzeby czystki.

      Co do rasizmu i nienawiści… Szczerze wyprowadzanie historii punk&skins w zestawieniu z ogólnymi trendami w Polsce, dorzucanie argumentu, że nic nie może wiecznie trwać i takie są obecnie tendencje raczej nic nie zmieni. Poza tym, że oczywiście część się obrazi, część wkurzy i będzie to okazywać, a część przyzna rację. Nie piszę pod wierszówkę. Temat uważam za konieczny do ogarnięcia przez osoby decyzyjne w środowisku. Będzie spotkanie organizacyjne po sezonie. Chętni mogą przyjść i swoje uwagi przekazać 😉

    3. Olo skasować bo co? To na trybunach są wycieczki polityczne. Jednych się szanuje za poglądy na innych pluje. Gdzie tu na forum widzisz politykę? Nikt nikogo nie agituje ani nie przekonuje do swoich poglądów. Natomiast nienawiść polityczna i rasizm na trybunach jest coraz bardziej widoczny. To na tym polu pojawia się problem nie na forum ( no może poza wpisem nijakiego refgruna).

    4. Olo widzisz rzeczywistość której nie ma, wycieczki polityczne dostrzegasz tam gdzie nikt inny ich nie widzi , natomiast tam gdzie są – (zresztą nie tylko wycieczki polityczne ale podlegające pod kodeks karny wypowiedzi, działania) ich nie dostrzegasz – patrzysz na to przez różowe okulary 🙂
      MAMY PROBLEM !!!, wielu to dostrzega i zamiatanie go pod dywan nic nie da, musimy go rozwiązać !

  14. Myślę, że jest wiele osób, którym bardzo by się nie podobało, żeby na trybunach K6 dochodziło do takich sytuacji, jak ostatnio. I nie chodzi tu o żadną politykę, a po prostu o zwykłe zasady kultury, odpowiedniego zachowania itp. Jeśli takie incydenty się powtórzą, to sporo ludzi, w tym i ja, nie będzie już przychodzić na mecze. Wtedy na Polonii pozostanie z czasem garstka 100-200 kibiców o „zdrowych”, narodowych poglądach, tyle, że to już będzie koniec tego klubu.
    Tak więc Olo, jeśli dobro Polonii leży Ci na sercu, a wiem, że tak, wpłyń jakoś na kolegów, żeby zachowywali się jak porządni ludzie, a nie jak buraki.

  15. @Kwikster, dziękuję za wyjaśnienia i wklejenie postu Enigmy. Smutne, że w sprawie rasistowskiego incydentu mają tyle do przekazania, że nie lubią autora artykułu. Do meritum się w ogóle nie odnoszą. O ile ich dobrze zrozumiałem, bo składnia pozostawia wiele do życzenia.

  16. Marek – „widzisz rzeczywistość której nie ma, wycieczki polityczne dostrzegasz tam gdzie nikt inny ich nie widzi , natomiast tam gdzie są – (zresztą nie tylko wycieczki polityczne ale podlegające pod kodeks karny wypowiedzi, działania) ich nie dostrzegasz – patrzysz na to przez różowe okulary
    MAMY PROBLEM !!!, wielu to dostrzega i zamiatanie go pod dywan nic nie da, musimy go rozwiązać ! ”

    Przeklejam tobie twój wpis. Pasuje idealnie w drugą stronę.

  17. Ja powtórzę swoje _
    -od relegowanie z exrtaklapy kibice Polonii mniej się zajmują sportem a więcej polityką. Czekam kiedy się pobijemy jak w 2013 na meczu z legła. Jak temu zapobiec – nie wiem. Widzę tylko ciągły odpływ normalniejszych sympatyków na rzecz pseudonarodowcow oraz towarzystwa spod ciemnej gwiazdy . Nie wspomnę o osobnikach pod wpływem alkoholu i środków odurzających. To są wspaniali kibice Polonii. Może rzeczywiście przestać chodzić w okolice młyna? Ale to oznacza przyzwolenie na dalszą degrengoladę trybun. Może się zebrać z władzami (które niezbyt szanuję za inne sprawy) i zacząć wywalać popieraczy chamstwa,wyzwisk oraz nietolerancji na wszystko. Kiedyś się szczycilem że jestem kibicem Polonii, a teraz? Pal sześć poziom sportowy i organizacyjny , ale stan trybun ? Czym się różnimy od cweli? Że jest nad mniej ? Sorry możecie mi dać ostrzeżenie – ale to droga do nikąd. 50 było nad – tego chcemy)

Dodaj komentarz