F3/K6 – Widok z okna: MAMY DOŚĆ!

Kiedyś, dawno, dawno temu… (chyba ze dwa-trzy tygodnie?) miałem takie ciche marzenie o polonijnej zgodzie. O zarządzie MKSu idącym ramię w ramię z Wielką Polonią, ze „Stowarzyszeniem Popielarza”. Z rzeszą kibiców – ku świetlanej przyszłości. Było nawet takie miłe spotkanie, na którym Prezes Piekarzewski odczytał swój piękny list, a wszyscy podali sobie ręce… padła propozycja otwarcia MKSu dla polonijnego ludu, były mądre miny, kiwanie głową, „dobrze, pomyślimy, rozważymy, zastanowimy się”…

I co???

Ano, to co zwykle. Tradycyjnie okazało się, że dla panów z MKSu ważniejsze od przyszłości naszej Polonii są ich ciepłe posadki. Że za nic nie pozwolą tknąć czegoś, na czym się poniekąd uwłaszczyli i co uważają za swój prywatny folwark. Że bardzo im odpowiada MKS działający na zasadzie paragrafu 22, gdzie członkiem zwyczajnym może zostać każdy, pod warunkiem, że zostanie zaakceptowany przez zarząd MKSu, który to zarząd nie ma zamiaru akceptować nikogo, kto nigdy dotąd nie był członkiem zwyczajnym MKSu…

F3/K6 - Widok z okna
F3/K6 – Widok z okna

…a jak mówię „nikogo” – to naprawdę znaczy „nikogo” – macie pojęcie, że ci mistrzowie nie wpuścili do MKSu Piotra Dziewickiego??? Tak, tak – dla tych panów Piotr Dziewicki jest „za mało polonijny”, za mało krwi i potu wylał na boisku za Polonię, żeby był godzien zasiadać między tak Wielkimi Polonistami, jak oni…

I w ten oto sposób  panowie z MKSu pogrywają sobie z nami w te kulki od dłuższego już czasu. No ale już koniec, wystarczy, mamy po prostu tego dosyć! Dość blokowania reform, dość sabotowania pierwszej od dziesiątków lat próby uczynienia Polonii klubem nowoczesnym, wielkim, zbudowanym na zdrowych zasadach, zdolnym podjąć wyzwania XXI wieku.  Dość promowania tego Waszego cieplutkiego, uroczego barakowego skansenu.

Ja wiem, to nie ich wina, że oni akurat siedzą w barakach, ale ja czasem mam wrażenie, że oni się w te baraki wtopili, że zbaraczyli się tam na amen w tych swoich uroczych chatkach z drewna, sklejki i blachy falistej, że jest im tam po prostu dobrze i nie chcą od życia niczego więcej – i że (ich zdaniem) Polonia Warszawa może tak wyglądać do końca dni naszych i ich… Polonia Warszawa dożywotnio zamknięta w baraku… bo z tymi ludźmi Polonia nigdy z owych baraków nie wyjdzie… Nie, oni nie siedzą jedynie w baraku blaszanym. Oni siedzą w baraku mentalnym…

Oczywiście, z polonijnego obowiązku należy ich po raz 543 wezwać do opamiętania, co niniejszym czynię: Panowie, nie odbierajcie  Polonii nadziei! Dajcie jej żyć, a nie wegetować!!! Pozwólcie jej się zreformować!!!

…jednak czy to cokolwiek da?… śmiem wątpić… tyle już było tych próśb, rozmów, nalegań, tłumaczeń… ale przecież nadzieja umiera ostatnia, prawda???

PS: ktoś mi niedawno mówił, że przecież MKS prowadzi świetną, piłkarską Akademię. Nie zgadzam się: Akademię prowadzą świetni trenerzy – i oni akurat mają tu zostać po wsze czasy, bo to jest nasz, polonijny skarb!!! A cała strategia zarządu MKSu na prowadzenie Akademii polega na wiszeniu u miejskiego cycka. I już, koniec strategii, można wracać do baraku… A teraz sobie wyobraźcie, jak fantastyczna to będzie Akademia, gdy wraz z nowoczesnym  zarządzaniem przyjdą też duże pieniądze!

Cóż… głęboko wierzę, że pewnego, pięknego dnia… i że ten dzień jest już całkiem blisko… Panowie z MKSu, na koniec… już tak całkiem szczerze… Wasz czas się kończy… i jeżeli Wy teraz nie zreformujecie Polonii, to Polonia za moment zreformuje Was…

Pozdrawiam  i życzę miłego grillowania w długi weekend. A po weekendzie…

[Doman Nowakowski]

Author: asterix

13 thoughts on “F3/K6 – Widok z okna: MAMY DOŚĆ!

  1. To dla równowagi napisze od siebie, jak któregoś razu trafiłem na trybunę główną (za JW) i jak już znalazłem w miarę dobrą miejscówkę, mecz się zaczął to okazało się że tam nikt nie zamierza zacząć dopingować. Plaża.

    Pare razy podchwyciłem za kamienną, wydarłem ryja, ale żadnej reakcji otoczenia. Nic. Rozejrzałem się dookoła (bo poczułem się trochę głupio-może to sektor gości? 🙄 ) i tu pytanie dla uważnych czytelników powyższego tekstu: kogo zobaczyłem niedaleko, kilka rzędów wyżej siedzącego i gaworzącego z jakimiś dwoma koleżkami z zerowym zainteresowaniem tym co się dzieje na boisku i na kamiennej?

    Dla zwycięzcy nagroda – kluczyki od Poloneza.

    1. Główną zawsze było ciężko rozruszać, a za JW trybuna ta często świeciła pustkami. Stąd plaża. Ja bym wskazał na J. Piekarzewskiego.

  2. mam dwa typy :
    Piotr Dziewicki albo autor powyższego tekstu 🙂

    czy mógłby ktoś napisać/podać nazwiska osób które zarządzają mks-em ?
    co to za jedni, kim są ?

    jak widać z ssania miejskiego cycka można nieźle żyć, po co im niepewność jaką niesie za sobą piłka seniorska ?

    1. Witamy pierwszego uczestnika! Ciepło, żeby nie powiedzieć gorąco, ale nagroda jest zbyt cenna abym mógł coś więcej podpowiedzieć.

      Co do „ciepłych posad” to trudno się ludziom dziwić, że się o nie boją, ze chcą mieć robotę i wolą jako-taką teraźniejszość niż malowana choćby nie wiem z jakim zadęciem i fanfaronadą, ale niepewną przyszłość. Tu już miała być LM i to całkiem niedawno.

      Może po prostu przedstawiane MKSowi propozycje są zwyczajnie złe, nieprzemyślane itd itp a obecny konflikt jest tylko tego efektem?

  3. Bez urazy Doman, ale czuję się jakbym słuchał polityka na mównicy. Dużo emocji, dużo chwytania za serce, tylko… żadnej treści. Rozumiem wnerw, sam mam podobne odczucia, tylko czemu służy takie straszenie i krzyki i zero faktów w felietonie?

  4. wiadomo o co chodzi, zaczyna być jasne gdzie „zapodziewają” się pieniądze. Kijcze, czytaj tekst takim , jakim jest. Potrzebne Ci nazwiska, nie domyślasz się o kim m.in. mowa. Doman mądrze robi nie wpisując czarno na białym nazwisk, bo nie potrzebne są nam , na dokładkę, ewentualne pyskówki przed sądem.
    Nie wiem czy to możliwe i na jakiej zasadzie, ale przecież mamy znakomitą prasę, wszyscy nas podziwiają. Czy na tej bazie nie można się jakoś od tego MKSu oderwać? Po prostu się z nimi rozstać. Oczywiście powinni się najpierw rozliczyć, bo tu mogły by być zarzuty prokuratorskie. Chociaż polskie prawo jest „figlarne” – niejaki Ireneusz K dziś śmieje się do rozpuku 🙁

    1. Baaa, jak wszyscy wiedzą o co chodzi, jak istnieje szansa, że może to być wykorzystane przeciwko, tym bardziej nie widzę sensu. To brzmi jak wylany żal, który żeby nie było absolutnie rozumiem, ale niczego nie wnosi, o niczym nie informuje, niczemu nie służy, a tylko może szkodzić.

    2. Przeczytałem jeszcze raz co napisałem i stwierdziłem, że niejasno się wyraziłem. Chodzi mi o to, że jeżeli chcemy coś uzyskać, trzeba dać szansę drugiej stronie wyjść z twarzą. To jest stawianie w sytuacji bez wyjścia – albo przegrasz, albo śmierć. Takie zachowanie może zmusić drugą stronę do działania nieracjonalnego, paniki. Może się okazać, że stracimy znacznie więcej niźli się spodziewamy, bo ktoś wybierze śmierć, byle nie przegrać.

    3. Oderwać od MKS? Dzięki MKS Polonia zachowała ciągłość istnienia od momentu powstania. Nikt od nikogo nie ma się odrywać, a wszyscy razem mają się dogadać i współpracować. Nie muszą się lubić.

      Z resztą, tak na prawdę to wszyscy ci co dopuścili do kupna licencji Groclinu przez JW a potem na wejście Króla powinni z Polonii odejść razem z nimi.

      To oni są problemem i to oni są powodem konfliktów. Nie potraficie usiąść i sie dogadać to odejdźcie, bo ciągnienie klub na dno!

  5. W każdym innym klubie taki MKS zostałby natychmiastowo skasowany za swoje postępowanie!
    Jakim sposobem? A np. zablokowaniem treningów dzieciaków! Owszem sposób obrzydliwy, ale jak kiedyś w sejmie A. Lepper powiedział w sejmie, tu Wersalu nie będzie. Nie można z CH…Jami uczciwie grać. Te chciwe robaki muszą zrozumieć, że są z nami albo koniec z ich folwarkiem…

    Początkowo byłem zszokowany tym że oberwał Olczak, ale po tym co usłyszałem ostatnio to się nie dziwie! Z powodu strachu o kilka złotników chcą utopić naszą Polonię!

  6. Żenada i to chyba jednak dzieło wszystkich stron tej żałosnej farsy. Felieton jest autorstwa tylko jednej ze stron. Ciekawy byłby obszerny i poparty dokumentami komentarz drugiej strony. Poza tym kol. kijcze ma rację, że w/w felietonie za dużo jest emocji a za mało faktów.

    1. Tak Yanku, tyle że druga strona milczy jak zaklęta. Jeśli nasz możliwości to spraw, aby wyjaśnili sytuację.

      Na marginesie – potrzebny skład zarządu MKS – to proszę:

      Prezes Zarządu: Ryszard Doniek
      V-ce Prezes: Paweł Olczak ( nadzór nad sekcją piłki nożnej)
      V-ce Prezes: Krzysztof Glinka ( nadzór nad sekcją lekkiej atletyki)
      Członkowie Zarządu:
      Janusz Kołakowski ( nadzór nad sekcją koszykówki)
      Wanda Nadulska ( księgowość)
      Michał Maliszewski
      Andrzej Gozdalik ( nadzór nad sekcją pływania)

      Prawda, ze same tuzy ? Poza Olczakiem nikogo nie kojarzę …. To są prawni właściciele Polonii.

    2. Dzięki olo, teraz już wszystko wiadomo. To ufoludki, które nie mają nic wspólnego z Polonią i jej ostatnią historią. Ze smutkiem odnajduję analogię z okresem lat 70-tych.

Dodaj komentarz