Starczewski nadal o Łomiankach. W Raciążu szykują się na Polonię. Stanowisko SK „K6” i KS Łomianki…

Mirosław Starczewski w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” stwierdził, że wypadki z Łomianek nie są normą na meczach IV ligi. – To przypadek odosobniony. Do Łomianek przyjechała Polonia. Wiadomo o wieloletnim antagonizmie między jej kibicami i kibicami Legii, a ci też tam byli. Nie wiem, jak licznie, bo delegat tego nie opisał. Na materiałach operacyjnych policji widać, że wielu z nich miało klubowe barwy. Od dawna było wiadomo, że do takiej sytuacji może dojść. Polonia miała już kłopot na sparingach w podwarszawskich miejscowościach i zasygnalizowała to. My o tym wiedzieliśmy, policja również, a także organizator.

Starczewski za kłopoty wini organizatorów spotkania. Mimo wynajęcia „renomowanej firmy ochroniarskiej” nie udało się zapobiec temu, że cztery godziny przed meczem otwierane są wszystkie bramy, ludzie z butelkami wchodzą na trybunę, siedzą, piją i czekają, a potem nie można ich stamtąd wyprowadzić. Dodatkowo firma po zwróceniu uwagi chciała opuścić obiekt i iść do domu: W 11. minucie na boisko wbiegł zamaskowany kibol. Pobiegł do zawodników Polonii, zamarkował uderzenie. Ochroniarze stanęli przy nim i nie reagowali, pilnowali jeszcze, żeby się nie przewrócił. Parodia. Na pytanie delegata, dlaczego tak postępowali, koordynator służb porządkowych się obraził i powiedział, że schodzą ze stanowiska i idą do domu. Nie rozumiem tego. Czy tylko policji powinno zależeć na tym, by na obiekcie piłkarskim panował ład i porządek? – dziwi się w „GW” Starczewski.

Mirosław Starczewski
Starczewskiemu nie podobała się podstawa polonistów (fot. YT)

Działacz MZPN-u nie ma pretensji tylko do kibiców Legii. Złe zachowanie dostrzegł także u fanów „Czarnych Koszul”. – Mam też pretensje do kibiców Polonii. Miejsc na stadionie w sektorze gości jest 50 i powinni to zaakceptować, czyli dotrzeć na stadion w liczbie, o jaką prosił organizator, a nie przyjechać czterema autobusami. Też odpalili race, stanęli na dachach autobusów, żeby oglądać mecz. Mogli to sobie darować. Najważniejsze, że nie doszło do konfrontacji między kibicami Polonii i Legii. Policja skutecznie temu przeciwdziałała – mówi w „Wyborczej”.

Po wydarzeniach w Łomiankach następny rywal Polonii staje na głowie aby mecz Błękitni Raciąż – KSP się odbył. – Powiedział, że przyjmie ich tylu, ilu może wejść na sektor dla gości, o ile będą mogli przyjechać. Zapewni też bezpieczeństwo. Mówił, że stanie na głowie, żeby ten mecz odbył się w sportowej atmosferze. Już rozmawiał z policją, strażą, dwiema firmami ochroniarskimi, naradza się z nami. Przygotowuje się z dużym wyprzedzeniem. To budujące – zdradza Starczewski. Jeśli wierzyć zapewnieniom prezesa Janusza Chłopika, to chce wpuścić na mecz niewielu sympatyków Polonii. Stadion w Raciążu może pomieścić 350 osób (link)…

MZPN dziś zdecyduje o losie kibiców Polonii. – (…) może na jakiś czas czas wstrzymamy wyjazdy kibiców Polonii. Zobaczymy, jaki będzie przebieg meczu na Konwiktorskiej. To będzie już duża impreza masowa ze znaczną publicznością [przy imprezie masowej zastosowanie mają inne przepisy, obowiązują np. zakazy stadionowe nałożone przez sądy dla zadymiarzy]. Przyjrzymy się przebiegowi spotkania. Już zadajemy sobie jednak pytanie, czy ktoś nie będzie chciał zakłócić przebiegu meczu. Żyjemy w demokratycznym kraju i za chwilę rzecznik praw obywatelskich upomni się, że przecież nie wolno nie sprzedać biletów na stadion Polonii człowiekowi w koszulce Legii. Ale to jeszcze mały problem, większy pojawi się, jeśli anonimowi kibole będą kupować bilety i wejdą na trybuny Polonii – mówi powołując się na szczytne hasła, że nie dadzą się zastraszyć stadionowym chuliganom!

W sprawie meczu w Łomiankach wypowiedział się Krzysztof Stanowski z portalu Weszło!:

Te Łomianki to kretynizm i wstyd – i znowu nie rozumiem tych, którzy są rozumni, ale jednak z przyzwyczajenia trzymają stronę tępaków biegających tam po boisku i niszczących nie tyle miejscowy stadionik, co wizerunek Legii. Ktoś mi nawet napisał, że powinienem się wstydzić bzdur, które wypisuję, bo przecież kiedyś pracowałem dla śp. Pelcowizny. „Pelcowizna” – czyli Wiesław Giler, wspaniały człowiek. Myślę, że w przeciwieństwie do autora tamtego komentarza, ja pana Wiesława zdążyłem całkiem dobrze poznać i wiem, że płakać mu się chciało za każdym razem, gdy jakaś grupka niweczyła jego całą pracę, mającą na celu poprawę reputacji Legii. To on jeździł po domach dziecka, prosząc też o to piłkarzy (nie zawsze byli chętni). To on sprowadzał na stadion młodzież, rozdawał koszulki i szaliki. Nie jeździł jednak na mecze innych drużyn wraz z grupą wyrostków, by wbiegać na boisko.

Proszę więc sobie śp. Wiesławem Gilerem gęb nie wycierać.

Nie wiem, dlaczego kibic Legii powinien przyklaskiwać największym cymbałom, którzy bywają przy Łazienkowskiej, a nie ma prawa wyrazić sprzeciwu. Po prostu tego nie rozumiem. Wspomniany wcześniej Bogusław Leśnorodorski powtórzył popularną w ostatnich dniach bzdurę – że kibice Legii to byli w Katowicach, a nie w Łomiankach. Moim zdaniem byli i tu, i tam, chyba że sam pan prezes chce przyjąć, iż jego klubowi kibicuje zaledwie 250 osób. A jeśli naprawdę tylko 250, to nie wiem, po co walczyć o otwarcie „Żylety” na mecz ze Steauą Bukareszt. Szkoda energii.

Dziś w godzinach 17:00 – 19:30 będzie można kupić karnet na jesienne mecze Polonii Warszawa przy K6 od Stefana Friedmana. Nie przegap okazji! Zapraszamy stadion!

Krótki opis wyjazdu do Łomianek od Stowarzyszenia „K6”:

Do Łomianek zorganizowanym transportem spod POLONII wyruszamy w 460 osób. Na miejscu własnym transportem dojechało jeszcze ok. 100 osób. Na miejscu zgłoszone było zgromadzenie publiczne z ulic na których oglądanie meczu byłoby możliwe. Jednak na miejscu dowiedzieliśmy się że nie było zgody na zgłoszone ZGROMADZENIE (mimo tego że nie dostaliśmy odmowy – dotarła wczoraj).

Od samego początku wyjazdu było bardzo dużo uchybienie ze strony dowodzących policjantów jak i Burmistrza Łomianek, w najbliższych czasie STOWARZYSZENIA wystąpią ze skargą jak i prośbą o wyjaśnienie całej sytuacji. Prowokującego zachowania policji po przyjeździe na stadion w Łomiankach jak i podczas powrotu na K6 nie trzeba komentować.

MIMO WSZYSTKO ZAPRASZAMY NA KOLEJNY WYJAZD NASZEJ POLONII, PIŁKARZE POWINNI CZUĆ NASZE WSPARCIE TAK JAK W ŁOMIANKACH. NIEDŁUGO PODAMY WIĘCEJ INFORMACJI NA TEMAT WYJAZDU DO RACIĄŻA.

Na koniec ad vocem braku odpowiedzi burmistrza Łomianek, sprostowanie wydał prezes KS-u Grzegorz Pachutko. Czytamy w nim:

Z drugiej strony poza stadionem przebywali kibice Polonii – nielegalnie.

Trzeba dodać, że pomimo dwóch administracyjnych decyzji odmownych Burmistrza Łomianek na zgromadzenie się kibiców Polonii w Łomiankach, ci pojawili się przy stadionie i swoim zachowaniem również prowokowali kibiców Legii przebywających na stadionie.

Zupełnie niezrozumiałym jest zachowanie pani delegat MZPN, która widząc przed meczem kibiców Legii na stadionie i wiedząc, że weszli nielegalnie zgodziła się na rozpoczęcie meczu, chociaż miała prawo nie dopuścić do rozpoczęcia spotkania. Powodem przerwania meczu okazał się wulgarny transparent, który był kilkukrotnie zdejmowany i zakładany, także poza stadionem. Decyzja pani delegat o przerwaniu meczu była tak naprawdę prawdziwym powodem wkroczenia kibiców Legii na boisko, ale nastąpiło to już po zakończeniu meczu i opuszczeniu boiska przez sędziego i zawodników obu drużyn.

Tylko dzięki wcześniejszemu przygotowaniu się do meczu Policja bardzo szybko i sprawnie opanowała sytuację i nie dopuściła do konfrontacji obu grup kibiców spoza Łomianek.

KS Łomianki apeluje do PZPN i MZPN bazując na własnych doświadczeniach o udzielnie pomocy w zabezpieczeniu pozostałych spotkań klubów IV ligi północnej z Polonią Warszawa.

Całość znajdziecie na stronie KS Łomianki (link)

Źródło: własne / Weszło! / Gazeta Wyborcza / Błękitni Raciąż / KS Łomianki / SK „K6” / Wielka Polonia

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

7 thoughts on “Starczewski nadal o Łomiankach. W Raciążu szykują się na Polonię. Stanowisko SK „K6” i KS Łomianki…

  1. Dwóch rzeczy nie rozumiem. Po pierwsze, co złego było w wejściu na wynająte przez nas autobusy? Po drugie, wszędzie czytam, że nie było odpowiedzi od burmistrza Łomianek na nasze zgłoszenie. Ten obsraniec pachutko mówi z kolei, że były dwie decyzje odmowne. To jak w końcu było? Może były decyzje, ale „zapomniano je wysłać”?

  2. Pan Pachutko to skonczony idiota! I wiedza to nawet ludzie z Łomianek. Po tym jak drużyna walczyła o awans do drugiej ligi w nastepnym sezonie spuscil ja lige nizej. Dopuszczajac sie sporych przekretow finansowych. A na koniec gdy zostal oskarzony o niegospodarnosc bronil sie mniej wiecej takimi slowami „Mowicie ze ukradlem 50 tys zl, to nie prawda nie znacie sie… bylo ich tylko 20 tys zl!!”

  3. w tym oświadczeniu Pachutki na stronie KS Łomianki nic się nie klei…
    wg niego kibice Polonii byli nielegalnie, a kibice Legii ok, tylko dali się sprowokować…
    Pachutko pogubił się w faktach, z kim grał jego klub 😀

  4. organizator tej jakże ciekawej wycieczki poza miasto powinien sklecić oświadczenie objechać konkretnie tych tam działaczy z łomianek, policje oraz co poniektórą prasę za wypisywanie głupot i działanie na szkodę Polonii.

Dodaj komentarz