Klub otworzy „Kamienną” na mecz z Motorem Lublin

Polonia po spotkaniu z Hutnikiem Kraków została liderem II ligi. Na fali entuzjazmu klub poinformował o dość miłej sprawie.

Otóż na ostatni mecz sezonu, tj. na spotkanie z Motorem Lublin (zaplanowany na 3 czerwca 2023 r., g. 18:00, otwarta zostanie trybuna „Kamienna”.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze i „Czarne Koszule” nie wypadną z miejsca 1. (lub 2.), to na meczu z Motorem fani będą mogli świętować kolejny awans przybliżający nas do Ekstraklasy…

Klub zostawia sobie także możliwość otwarcia „Kamyka” na mecz z Olimpią Elbląg. Wszystko w przypadku wcześniejszego zagwarantowania sobie promocji do I ligi…

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

5 thoughts on “Klub otworzy „Kamienną” na mecz z Motorem Lublin

  1. Hm…
    Obawiam się, że po ewentualnym wcześniejszym zagwarantowaniu sobie awansu atmosfera klapnie. Będziemy myśleć o wakacjach i nowym sezonie w I lidze. Publiką może się nie ruszyć.
    Dlatego oczywiście warto otworzyć Kamienną nawet, a raczej koniecznie na mecze o stawkę.
    Stadion powinien się wypełnić. Tak jak z Legionovią.

  2. Olo ja tez tak uwazam jezeli utrzymamy pierwsze lub drugie miejsce i stawka bedzie walka o awans
    Kibice przyjda na mecze o stawke..
    Tylko boje sie po tym co sie stalo na meczu rezerw zeby zapanowac nad szatnia bo widac ze niektorzy pilkarze ambicji nie maja…mysle ze trener i sztab wiedza o tym i nie dopuszcza do dywesji.

  3. Z drugiej strony pewny awans już teraz będzie ułatwieniem pracy dla dyrektora Kosiorowskiego. Łatwiej będzie kupić konkretnych grajków, gdy zna się swoje położenie w lidze. Inna sprawa, że nasze liderowanie jest niepewne jak nie powiem co. Od 1 do 6 miejsca tabela płaska, a wcale dużo nie punktujemy. Żeby się nie okazało, że o awansie czy barażach decydować będzie stosunek strzelonych goli

  4. Nawet na barażach powinni otworzyć. Przecież to będą emocje nie z tej planety! Te dobre emocje powinny udzielać się także w szatni. Przecież każdy z zawodników na początku sezonu opowiadał, że jest z nami po to aby osiągnąć cel czyli awans. Czy ktoś krzywo spojrzał na kogoś, powiedział brzydkie słowa a może zazdrości strzelonego gola? Przecież nie graja pierwszy raz na takim poziomie żeby mieć zwady w szatni. Skąd te przypuszczenia, że atmosfera w szatni kuleje?

    1. Szczególnie wtedy jak będziemy musieli grać w barażach! Nie rozumiem …

Dodaj komentarz