Zarząd klubu po oświadczeniu opublikował dziś oświadczenie dotyczące kwestii spornych dotyczących rozmów w sprawie budowy nowego obiektu przy ul. Konwiktorskiej 6. Poniżej treść:
Szanowna Pani Wiceprezydent, Szanowni Kibice!
Zarząd Klubu Sportowego Polonia Warszawa pragnie podziękować Pani Wiceprezydent Renacie Kaznowskiej za zainteresowanie opinii publicznej tematem budowy nowego stadionu przy ul. Konwiktorskiej 6. Jednakże, korzystając z okazji, że dzięki publikacjom w ogólnopolskiej prasie temat wywołał wiele reakcji, pragniemy odnieść się do kilku kwestii, które w naszej ocenie nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Władze Warszawy nie wybudują nowego stadionu w Warszawie i nie dadzą złotówki na ten cel. Takie słowa wypowiedziała Pani Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz na naszym pierwszym spotkaniu. W związku z tym, Polonia Warszawa S.A., podjęła się zaprojektowania i wybudowania takiego obiektu we własnym zakresie. Zdecydowanie najistotniejszą sprawą dla naszego klubu jest jak najszybsze uzgodnienie warunków dzierżawy działki, albowiem chcemy stać się gospodarzem obiektu sportowego, na którym egzystujemy ponad 105 lat i w który mamy inwestować. Dopiero następstwem tego dokumentu będzie kwestia sposobu zagospodarowania nieruchomości, która z pewnością jeszcze przez długi czas pozostanie przedmiotem dialogu. Dokument jaki został wypracowany i zatwierdzony w dniu 2. marca 2017 roku przez Komisję Pani Prezydent, której jesteśmy częścią, wytycza jedynie kierunki dalszych działań. W tym miejscu nadmieniamy, że gdyby plan zagospodarowania przestrzennego był uchwalony dla działki przy ul. Konwiktorskiej, nie byłoby konieczności uzgadniania przyszłej koncepcji.
Odnosząc się bezpośrednio do uwag zawartych w artykule, nie jest prawdą, że na nowym obiekcie nie będzie możliwości uprawiania innych dyscyplin sportu niż piłka nożna. Obok pływalni oraz hali koszykarskiej, które pozostaną na swoim miejscu, sporty halowe uzyskają nowoczesną halę z trybunami mogącymi pomieścić około pięć tysięcy kibiców. Lekkoatletom zostanie oddana do użytku bieżnia treningowa, przewidzieliśmy też miejsce na korty tenisowe oraz dodatkową przestrzeń dla wielu grup młodzieżowych piłkarskich oraz dla wszystkich dyscyplin sportowych egzystujących na Polonii w tym motorowodnych włącznie. Obawy Pani Wiceprezydent o zachwianie proporcji między terenami przeznaczonymi pod sport a działalność komercyjną są bezpodstawne. Wręcz przeciwnie. Powierzchnie przeznaczone dla sportowców będą zdecydowanie większe niż obecnie.
To nieprawda o czym mówi Pani Wiceprezydent, że istnieją jakiekolwiek ograniczenia cywilnoprawne, wykluczające realizację planowanej inwestycji. Projekt traktujemy jako całość. W naszym zamyśle prace nad powstaniem części sportowej i komercyjnej rozpoczną się w kolejności uzyskiwanych zgód i pozwoleń na budowę. Wszelkie pozwolenia będzie wydawał wojewoda mazowiecki. Jest to powodem zwrócenia się przez Komisję do niego o zgłoszenie ewentualnych uwag.
Cieszymy się, że tak jak i my, tak i Pani Wiceprezydent myśli o innych użytkownikach obiektu, nie tylko o zespole seniorów. Obecnie na terenach Polonii trenuje i rozgrywa swoje mecze wiele drużyn juniorskich, ale uprawiają tu też sport zawodnicy niezwiązani przynależnością klubową z „Czarnymi Koszulami”. Nigdy nie było naszą intencją usuwanie ich z Konwiktorskiej. Co więcej, dzięki zaproponowanym przez nas rozwiązaniom, wszyscy zyskamy lepsze warunki do aktywnej działalności.
Pragniemy podkreślić, że budowa stadionu nie będzie kosztowała mieszkańców naszego miasta ani grosza, jednak aby on powstał, potrzebna jest zgoda władz miejskich na wydzierżawienie terenu. Budowa nowoczesnego stadionu wraz z zapleczem sportowym i komercyjnym, pójdzie w parze z rozwojem piłkarskiej sekcji Polonii, której do tej pory udało się osiągnąć dwa awanse w trzy sezony piłkarskie, a średnia kibiców na trybunach przekracza w tym sezonie ponad 1200 osób. W naszej bazie, mamy dzisiaj ponad dziesięć tysięcy nazwisk kibiców, którzy w miarę regularnie bywają na naszych meczach. Inwestycje przy ulicy Konwiktorskiej będą służyć nie tylko jedenastce piłkarzy, ale przede wszystkim tysiącom warszawiaków.
Szanowna Pani Wiceprezydent, wspomniała Pani, że do rozpoczęcia budowy stadionu pozostało nam 97 kroków. To około stu metrów. Nasza najbardziej znana biegaczka, Polonistka Irena Szewińska pokonywała ten dystans w jedenaście sekund. Wierzymy, że razem z władzami stolicy przebędziemy tę odległość w równie szybkim tempie co nasza mistrzyni.
Co jak co, ale nawet wyważony tekst. Nie spodziewałbym się po spółce, zwykle średnie te teksty były 😉
Całkiem zgrabnie napisane. No i ta końcówka naprawdę świetna.
Martwi tylko to, że raczej dali jasno do zrozumienia, że najważniejsze są budynki komercyjne, a nie stadion. Najpierw dzierżawa – potem kwestia zagospodarowania terenu…
Z ostatniego felietonu Engela:
„Duże projekty, wybiegające daleko poza teraźniejszość, z myślą o kolejnych pokoleniach Warszawiaków, a w szczególności osób, które chcą związać się z Polonią w przyszłości na stałe, nie są łatwe dla akceptacji przez tych, którzy nie chcą widzieć Polonii silnej jak dawnej. Takich osób nie jest wiele, ale są i od czasu do czasu inicjują takie akcje, jaką widzieliśmy przed meczem z Radomiakiem”
” Obydwa projekty, sportowy i infrastrukturalny są budowane planowo i potrzebują wiele czasu aby je w pełni zrealizować. Jednak takie akcje jak przed meczem z Radomiakiem, będą niestety dodatkowo spowalniać realizację obu projektów”
To kibice są winni wszelkim opóźnieniom, jasne?
„Takich osób nie jest wiele, ale są i od czasu do czasu inicjują takie akcje, jaką widzieliśmy przed meczem z Radomiakiem”
gdyby potrafił spojrzeć nieco dalej niż pada cień jego synka, miałby dzisiaj wsparcie wszystkich Polonistów. można było spokojnie utrzymać się, a nawet wygrać drugą ligę (trzeci poziom) i zająć miejsce Znicza w lidze pierwszej, ale ważniejszy był interes rodzinny niż interes Polonii. ZESPÓŁ W TYM SKŁADZIE GRA JUŻ DRUGI SEZON I PO DWÓCH SEZONACH TEN ZESPÓŁ POWINIEN GRAĆ JAK Z NUT, A NIE GRA, BO… CO PÓŁ ROKU MŁODY MA NOWĄ WIZJĘ. JAK MOŻNA BYŁO NA TO POZWOLIĆ?
sponsorów do Polonii sprowadził Majdan, a prezes załatwił baner z wyścigów konnych, ale o czym tu gadać. pamiętacie akcje engela z edbudem? teraz wydzierżawi tereny od miasta, którymi będzie nieudolnie zarządzał on, delfin i ich kolesie. reasumując – „Takich osób jak engele nie jest wiele, ale są i od czasu do czasu inicjują takie akcje, jakie widzieliśmy przed i w trakcie obecnego, zmarnowanego sezonu”.