Polonia wychodzi na miasto…

Dział marketingu „Czarnych Koszul” rozpoczyna wychodzenie poza stadion przy ul. Konwiktorskiej. Rozpoczyna się kampania promująca nasz klub. 

Bannery reklamowe Polonii (fot. Jardel)
Bannery reklamowe Polonii (fot. Jardel)

Reklamy będą widoczne na bannerach (przykład po prawej stronie) oraz w środkach transportu miejskiego (ok. 30 autobusów przystroją grafiki polonijne). Klub zamierza również przygotować specjalne vlepki dla kibiców.

Polonia ma powrócić do świadomości mieszkańców stolicy mimo tego, że jest w III lidze. Sporą zasługę w kreowaniu nowego wizerunku „Czarnych Koszul” ma główny sponsor klubu, firma EToto.

Możemy mieć tylko trzymać kciuki, że akcja powiedzie się i zdoła przekonać Warszawiaków do przyjścia na stadion im. Kazimierza Sosnkowskiego.

Źródło: własne

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

9 thoughts on “Polonia wychodzi na miasto…

  1. Świetnie, ciekawe kiedy banery zostaną oblane farbą ? A może się mylę ? Co do autobusów – będzie jeszcze gorzej. Obym się mylił, obym się mylił.
    ALE sam pomysł, idea – WSPANIAŁA ! Teraz tylko aby piłkarze grali lepiej. Wystarczy aby byli liderem w III lidze . Aby WYGRYWALI mecze. Aby skończyły sie bluzgi na trybunach. Aby TOITOI był czysty.

  2. Doskonały pomysł. To, że będą niszczone prze tych … no … „kochających inaczej” to oczywiste, ale co z tego? Warszawiacy bez pudła ocenią tych troglodytów i wbrew temu chamstwu i dla zamanifestowania niezgody na zbydlęcenie przyjdą na mecz przy K6.

    1. Yanek mam pytanie:Ty tak na poważnie z tym,że przyjdą na K6?Ty naprawdę jesteś tak naiwny,żeby wierzyć w to co piszesz?

  3. Ile tych billboardów jest? Co one w ogóle komunikują? Jaka jest strategia tej komunikacji? Czy ktoś to w ogóle przemyślał i przedyskutował z ludźmi mającymi o tym pojęcie czy też po prostu wywalono hajs na billboardy żeby pokazać że tyle się dzieje i markieting panie taki że klękajcie narody…

  4. Cześć,

    ferrisferris – nie dramatyzuj; widziałeś zdjęcie; ja myślę, że przekaz jest dość czytelny a jednocześnie nie kłuje w oczy tych no „kochających inaczej”. Zobaczymy jaka będzie reakcja ulicy. Martwi mnie tylko czas tej kampanii – właściwie za miesiąc ta III liga się kończy jeszcze ze trzy mecze przy K6. Na chyba że na ŁKS chcemy zapełnić trybuny – a to zależy bardzo mocno od postawy piłkarzy . Ta przegrana z Lechią TM bardzo nam zaszkodziła – BARDZO. To był mecz o lidera – a drużyna nie udźwignęła spotkania – ani piłkarsko ani mentalnie.

  5. Doskonały ruch! Podpiszę się jeszcze pod głosami mówiącymi o potrzebie powrotu do kulturalnego dopingu, jeśli chcemy powrotu szerokich rzesz kibiców. Powtarzam do znudzenia, to była i powinna być nasza marka! Nie dałem rady być na spotkaniach z nowymi władzami klubu, więc może zadaję pytanie, na które odpowiedź padła, ale jakie plany i jakie działania może już podjął członek zarząd odpowiedzialny za kontakt z kibicami?
    Szacunek dla Ultras Enigma za ich pracę, ale nieco ogłady w prowadzeniu dopingu by się przydało dorzucić.

  6. Wszystko ładnie pięknie, nie ukrywam, że widok billboardów na mieście napawa i dumą, i radością… ale jak się tak głębiej zastanowić, to dla kogo one są? Chyba tylko dla nas, żeby zareklamować nam „nowe koszulki” (no i ewentualnie dla legionistów, żeby mieli co niszczyć). Przecież na tych billboardach, przynajmniej tych, które widziałem w realu i na zdjęciach, nie ma… nazwy klubu! Owszem, oczywiście jest herb, ale herb znają ci, którzy już znają Polonię. A randomowa osoba, która „może by poszła na piłkę w Warszawie, ale na pewno nie na legię”, dalej nie wie, kto się reklamuje. I że w ogóle warszawski klub piłkarski, a nie producent sprzętu.

Dodaj komentarz