Jest decyzja w sprawie meczu z Ursusem. Zbiórka na oprawę

Działacze Polonii nie chcą grać w Ursusie, mazowiecki związek odpowiada jednak, że organizatora meczu nie zmieni. Ale za ostatnie spotkanie obu drużyn gani i jednych, i drugich – pisze „Gazeta Wyborcza”.

Konrad Cichowski
Konrad Cichowski (fot. Lugher / dumastolicy.pl)

Taki jest finał spraw, do których doszło na Ursusie w sobotę. Policja nie wpuszcza kibiców Polonii mimo tego, że ci byli zorganizowanie i mieli kupione bilety (sic!). Próba dopingowania zza bramy skończyła się po 15 minutach gdy służby mundurowe odwiozły naszych fanów na dworzec. Po zakończeniu spotkania zdobywca bramki na remis, Konrad Cichowski, został napadnięty przez (akurat w tym miejscu nie mogę sobie darować cytatu z „GW” – DS) pseudokibiców zaprzyjaźnionych z Ursusem i z Legią. Doszło do szarpaniny, piłkarz trafił do szpitala.

Właśnie z tych dwóch powodów – niewpuszczenia kibiców na stadion oraz pobicia piłkarza – poloniści nie chcieli rozgrywać najbliższego meczu w Ursusie (sobota, godz. 16.30). W poniedziałek rano napisali pismo do Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej. – Najlepiej gdyby mecz odbył się na neutralnym terenie – powiedział „Wyborczej” kierownik Polonii Kamil Majewski.

Mirosław Starczewski
Mirosław Starczewski (fot. YT)

W związku do sprawy podeszli poważnie. – Ursus weźmie odpowiedzialność za błędy organizacyjne, bez kary się raczej nie obędzie – przyznał „Gazecie” Mirosław Starczewski, wiceprezes MZPN ds. bezpieczeństwa. Dodał jednak, że organizatorem najbliższego meczu pozostanie Ursus. – Przekazaliśmy policji informację, by zwiększyła swoje środki na sobotni mecz, a Polonię poprosiliśmy, by na mecz przyjechała zorganizowana, jednym środkiem transportu. W ten sposób bezpieczni będą i piłkarze, i sztab szkoleniowy – dodał Starczewski.

Zapraszamy wspólnie z innymi grupami kibiców o meczu z ŁKS-em Łódź. Historia meczów Polonii Warszawa z Łódzkim Klubem Sportowym ma 99 lat. O spotkaniu w 1916 roku pisał m.in. Kurjer Warszawski, informując o zwycięstwie Polonii 4:2. Oba zespoły spotykały się w rozgrywkach ligowych i pucharowych 52 razy. Dziś tak Polonia jak i ŁKS borykają się z problemami, rywalizując na czwartym szczeblu rozgrywkowym, ale historyczna wymowa tego meczu jest niebagatelna.

Niebagatelna jest też waga spotkania. Po 25 kolejkach z przeważającą liczbą porażek i remisów, Polonistom coraz głębiej zagląda w oczy widmo spadku do czwartej ligi. Frekwencja oraz atmosfera wokół klubu z meczu na mecz robi się coraz gorsza. Nie możemy pozwolić, by wywalczony rok temu przez ekipę Piotrka Dziewickiego awans został zaprzepaszczony. To moment, by stawić się i przypomnieć wszystkim, że to my kibice jesteśmy siłą tego klubu!

Kasy otwarte:

  • czwartek, 30 kwietnia (16:00-20:00)
  • sobota, 2 maja (12:00-18:00)
  • niedziela, 3 maja (12:00-19:00)

Bilety:

  • 15 zł normalny
  • 10 zł ulgowy (dzieci 8-16, emeryci, renciści)
  • dzieci do 8 roku życia wchodzą za darmo
  • VIP (parking) 50zł, SuperVIP (parking+posiłek) 100zł

Trwa zbiórka na oprawę zgodową z Ligallo (10 lat!). Numer konta do wpłat: 89 1160 2202 0000 0002 1831 8363 (w tytule: oprawa z LFN). Na allegro pojawiły się również aukcje, z których zysk również idzie na oprawy.

Źródło: własne / Gazeta Wyborcza / Ultras Enigma

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

Dodaj komentarz