„Gazeta Wyborcza” przed meczem z Wkrą Żuromin twierdzi, że problemem polonistów jest gra w obronie. Z błędów własnych i całej drużyny zdaje sobie sprawę kapitan „Czarnych Koszul” Aleksander Fogler.
– Najważniejsze jest to, jak przeciwko Łomiankom zaprezentowaliśmy się na murawie i jaki osiągnęliśmy rezultat. Bardzo dobrze wywiązaliśmy się z przedmeczowych założeń i styl gry mógł podobać się naszym kibicom. Zagraliśmy ofensywnie, strzeliliśmy trzy gole i na pewno nasze morale poszło w górę. Po remisie w Wyszkowie przekonujący triumf był nam niezbędny. Oczywiście błędów się nie wystrzegliśmy, ale na szczęście obyło się bez konsekwencji – powiedział „GW” stoper warszawskiego klubu.
Fogler przyznał, że w meczu z Łomiankami po raz pierwszy zagrał z Piotrem Augustyniakiem. Teraz podczas treningów ma możliwość współpracy z byłym zawodnikiem Bugu Wyszków. Według Foglera niedługo z Augustyniakiem będzie rozumiał się bez słów. Polonia po okresie zimowym może liczyć jednak na innych.
– W meczu przeciwko Łomiankom zagrałem na środku obrony z Augustyniakiem. Równie dobrze na tej pozycji może grać Adam Grzybowski, czy Tony Uzoma. Podobnie jest z lewą stroną, bo zarówno Dawid Klepczyński jak i Adenyi Lekan to bardzo dobrzy, prezentujący podobny poziom zawodnicy – podsumował Fogler.
Wywiadu dla strony oficjalnej udzielił Michał Strzałkowski. Najskuteczniejszy jesienią piłkarz Polonii wspominał mecz z Wkrą. – Ten mecz mi wyszedł, ale czy był najlepszy… Powiedziałbym, jeden z najlepszych. Czułem się wtedy dobrze, miałem ogromną satysfakcję z tego, że wychodzę na boisko, a stadion jest pełen kibiców siedzących na obu trybunach. Czułem ogromne wsparcie. Ale tak zwyczajnie po piłkarsku byłem świeży, nic mnie nie bolało, było ze mną wszystko w porządku, fizycznie – niemal idealnie. Potem – przyznaję – forma nieco zniżkowała – przyznał były napastnik Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, który do rundy jesiennej przystąpił bez przepracowania okresu przygotowawczego.
„Strzała” przyznał, że jesienią mógł zdobyć jeszcze hat-tricka w meczu w Ostrołęce. Byłemu II-ligowcowi nie udało się także strzelić 15 goli jesienią (tyle przewidywał przed sezonem). Do uzyskania tego rezultatu zabrakło jednego gola. Czego oczekuje na koniec sezonu? – Zmieniliśmy system gry. Jestem dziś typową dziewiątką. Mogę mieć mniej sytuacji do strzelenia bramek, bo bardziej będę absorbował środkowych obrońców, ale dzięki temu stwarzam sytuację dla bocznych pomocników. Zakładam jednak scenariusz, że mogę zdobyć 30 goli. Byłbym wtedy bardzo zadowolony – powiedział stronie oficjalnej.
Strzałkowski wyjaśnił także sprawę wykonywania jedenastek. – W Wyszkowie Mariusz [Ujek – przyp. red DS] czuł się najlepiej czuł, z Łomiankami ja. Zapytałem jednak Mariusza – z racji tego, że jest starszy, czy mogę strzelić. Nie miał nic przeciwko, od razu się zgodził. Nie ma w tym nic dziwnego, tym bardziej że strzelałem wszystkie karne w poprzedniej rundzie. „Strzała” uważa, że Ujek jest bardziej przydatnym zawodnikiem od Jacka Kosmalskiego. – Jego pozytywny wpływ jest zauważalny już w szatni. Wspiera nas na każdym kroku. Jego doświadczenie jest nieocenione.
Zachęcamy kibiców Polonii do zamówienia relacji SMS z wyjazdowego meczu piłkarzy Czarnych Koszul z Wkrą Żuromin (niedziela 30 marca, godz. 15.30). Dochód z serwisu zasili podopieczną kibiców Polonii w warszawskim ZOO, czarną jaguarzycę Beatę. Serwis dostępny jest w dwóch taryfach:
- Jeśli chcesz otrzymać 3 SMS-owe meldunki z meczu piłkarzy Polonii z Żuromina, wyślij SMS o treści MECZ.3003 na nr 72480. Koszt usługi to 2,46 zł. Serwis obejmuje 3 SMS-y w trakcie spotkania.
- Jeśli chcesz otrzymać 1 SMS-owy meldunek po meczu piłkarzy Polonii z Żuromina , wyślij SMS o treści MECZ. 3003 na nr 71480. Koszt usługi to 1,23 zł. Serwis obejmuje wysłanie 1 SMS-a z wynikiem spotkania.
29 kolejka
28 kolejka
