Pala i Reginis o Strzałkowskim. Wyjazd do Płocka. Młodzież na reprezentację

Po raz kolejny „Gazeta Wyborcza” bierze pod lupę Michała Strzałkowskiego. Dziennik zastanawia się czy dobra dyspozycja przy Konwiktorskiej okaże się dla niego przepustką do gry na poziomie jeszcze wyższym od tego, na którym występował pół roku temu

Do dorosłej piłki wprowadził go świetnie znany na Konwiktorskiej 6 Libor Pala. – Pamiętam go z tamtego okresu jako zawodnika szybkiego i, jak na swój wiek, bardzo mocnego. Był jednak dosyć surowy pod względem kondycyjnym, więc dla drużyny mógł zrobić najwięcej, wchodząc na boisko w końcówkach meczów – wspomina w „Wyborczej” czeski trener. Problemem Strzałkowskiego było również opuszczanie treningów ze względu na obowiązki szkolne. – Miał bardzo rygorystycznych rodziców, którzy pilnowali jego wykształcenia. Dlatego na porannych treningach miałem go raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu – mówi Pala.

Strzałkowski w Nowym Dworze Mazowieckim był w cieniu Michała Kucharczyka, który trafił do Legii. Kucharczyk lepiej rozumiał taktykę i był lepszy technicznie. „Strzała” natomiast miał natomiast większy ciąg na bramkę. Były napastnik Polonii, a później trener Świtu, Tomasz Reginis zauważa że: – Kucharczyk miał zdecydowanie mocniejszą psychikę. Strzałkowski bardzo chciał zrobić karierę i jak najszybciej pójść gdzieś wyżej, ale gdy coś mu nie wychodziło, załamywał się. Dużo zmieniło się po odejściu Kucharczyka na Łazienkowską.

Michał Strzałkowski
Michał Strzałkowski (fot. Tadeusz Robaszyński-Janiec)

Walczyliśmy o niego, ale w Świcie, gdzie nie było i nie ma pieniędzy, chcieli jak najwięcej zarobić. Nie było wtedy mowy, żeby Józef Wojciechowski wykładał większe sumy na transfery do drugiego zespołu, dlatego temat Strzałkowskiego w Polonii szybko upadł – wspomina w „GW” Pala. – Szkoda, bo gdybym miał porównać 17-letniego Strzałkowskiego z 17-letnim Łukaszem Teodorczykiem, ten pierwszy był o kilka procent lepszy – uważa Czech. – „Teo” miał jednak szczęście, bo był w Polonii i wyrównał te parę procent w jeden miesiąc, a w kolejnym był już lepszy. Michał miał bardzo duży potencjał, który nie został rozwinięty. Gdyby był szkolony w profesjonalnym klubie, a nie trzecioligowym, grałby dzisiaj w ekstraklasie – przekonuje Pala.

Przemysław Cecherz, który pełnił funkcję trenera Świtu w sezonie 2010/11 wspomina, że po odejściu Kucharczyka „Strzała” zyskał nowego rywala – Dariusza Zjawińskiego. – Nie oszukujmy się, ustępował mu pod każdym względem. Do tego miał pecha, bo grałem jednym napastnikiem, a Darek był tam piłkarzem z innej bajki. Dzisiaj widzimy, że w I lidze wszyscy od niego odstają, a co dopiero wtedy – mówi.

Sam Zjawiński o Strzałkowskim mówi: – Z tego, co pamiętam, z Michałem na początku było ciężko pod względem mentalnym. Może coś się działo u niego w domu? Nie chcę w to wnikać. W każdym bądź razie, gdy dostał od trenera lekko po uszach, nie był już tym samym zawodnikiem – twierdzi w „Gazecie”. Problemy mentalne Strzałkowskiego potwierdza Cecherz, który mówi, że po każdej niewykorzystanej sytuacji się palił.

Latem 21-latek zdecydował się na zmianę otoczenia i drugoligowy Świt zamienił na czwartoligową Polonię. Z pozoru mogłoby się to wydawać krokiem w tył, ale… – Myślę, że postąpił bardzo dobrze. Odzyskał spokój psychiczny, co przekłada się na bramki. Jeśli uwierzy w siebie, może grać znacznie wyżej – twierdzi w „Wyborczej” Reginis. – Mogę porównać go z zawodnikami Wisły Płock, którą prowadziłem w pierwszej lidze. Jakby potrenował profesjonalnie pół roku, z powodzeniem mógłby grać na zapleczu ekstraklasy. Albo i wyżej – kwituje Libor Pala.

Kasy na mecz z Bzurą otwarte będą w godzinach:

  • Czwartek 17:00-20:00
  • Piątek 17:00-20:00
  • Sobota 11:00-20:00

Stowarzyszenie kibiców Polonii Warszawa „K6” zaprasza wszystkich kibiców „Czarnych Koszul” na autokarowy wyjazd do Płocka. Mecz odbędzie się w niedziele 17 listopada, o godzinie 12.00. Wisła daje nam 200 biletów, ale już dzisiaj rozpoczynamy zapisy.

Koszt wyjazdu to 50 zł.  Zachęcamy do zapisu już dzisiaj ułatwi nam to organizacje wyjazdu. Decyzją organizatorów, żeby być zapisanym na listę trzeba zapłacić całą kwotę. Nie ma możliwości zapisania się na sam bilet.

Możliwości zapisania się:

  • internetowo (przelew na konto do środy 13.11 godziny 23.00) Numer konta: 89 1160 2202 0000 0002 1831 8363 (w tytule: imię, nazwisko, pesel)
  • na meczu z Bzurą Chodaków
  • w tygodniu poprzedzającym mecz.O terminach poinformujemy w tygodniu.

Nakręcamy znajomych!!! Wszyscy do Płocka! Planowany wyjazd o godzinie 9.30.

Bramkarze Polonii, Michał Brudnicki i Tomek Kucz zostali powołani do reprezentacji Polski! Michał pojedzie na konsultację U-17 w Woli Chorzelowskiej w dniach 18-21 listopada a „Kuczu” na zgrupowanie selekcyjne U-15, które odbędzie się w dniach 23-27 listopada 2013 w Gutowie Małym.  Trwa też konsultacja kadry U-16 na której przebywa Bartek Urbański.

Źródło: własne / SK „K6” / Polonia Warszawa / Gazeta Wyborcza

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

2 thoughts on “Pala i Reginis o Strzałkowskim. Wyjazd do Płocka. Młodzież na reprezentację

  1. Nie oszukujmy się Strzała ma pewne braki, a te zaniedbania zawdzięcza szkoleniu w klubach niższych lig (i takimi sprawami powinien zająć sie PZPN jak chce coś robić), piłka mu czasem odskoczy ale jestem święcie przekonany przy jego ambicji w Polonii nadrobi trochę w tej sferze. Jestem też zdania że w tej naszej super ekstraklasie chłopak byłby w stanie strzelić kilka bramek nie mówiąc o tym że jeśli trafił by się odpowiedni mecz i asystent to i mógłby spokojnie zostać „objawieniem” kolejki może rundy.

Dodaj komentarz