Po spotkaniu z Sokołem Aleksandrów Łódzki, wraz z Lukiem rozmawiamy o formie zespołu Polonii. Nagranie w rozwinięciu niusa…
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
Fakt że Sokół nie zagroził nam wczoraj napawa dużym optymizmem, ale i Sokół wczoraj nie pokazał szybkiej i dokładnej piłki – w nielicznych sytuacjach nadal dochodziło do dużej nieporadności pod naszą bramką z płączącą się piłką między nogami. Z drugiej strony jest postęp – brak sprokurowania karnego przy tak niekonsekwentnych decyzjach sędziego jak zostało to zauważone w komentarzu…
Dobrze się słucha magazynu, a Kwikster z Lukiem lukrują lepiej niż Smokowski z Twarowskim w Canal +.
Z małą uwagą, Małek objawieniem, Wiśniewski się odradza, Marczak haruje za wszystkich w ofensywie, a punkty …. uciekają, strzałów ( przynajmniej z Pelikanem ) tyle co na lekarstwo, a celnych jeszcze mniej.
Jednak wierzę, że idzie to w dobrym kierunku. Dziewiąte miejsce nie jest wykładnikiem naszego potencjału. Tomaszów lideruje, ale też zacznie tracić punkty. Widzew na razie też gromadzi punkty, ale mnie się wydaje, że z niejakim mozołem i fartownie.
Przyjdzie czas i na nas. I nie są to pobożne moje mrzonki.