W spotkaniu 12 kolejki Decathlon V ligi rezerwy „Czarnych Koszul” bez większych problemów pokonały na wyjeździe ekipę Narwi Ostrołęka 3:0. Szczegóły w rozwinięciu newsa.

W zespole rywali do 89 minuty grał były pomocnik „Czarnych Koszul” Mariusz Wierzbowski.
Wobec sensacyjnej porażki Sokoła Serock z PAF-em Płońsk 0:2 podopieczni trenera Macieja Wesołowskiego awansowali na (premiowane awansem do IV ligi) pozycję wicelidera tabeli.
25.10.2025 r., Ostrołęka
Narew Ostrołęka – Polonia II Warszawa 0:3 (0:1)
bramki: Kacper Śpiewak 28 i 54, Marcin Szymczak 58
Polonia II (wyjściowy skład): Adrian Sandach – Karol Gorzędowski, Kosma Sekuła Ż, Andrzej Krajewski, Kacper Kołakowski – Marcin Szymczak, Bartosz Falbierski, Mikołaj Zarzecki, Emre Çelik, Nico Wouters Ż – Kacper Śpiewak

15 kolejka
14 kolejka


Kolejny dublet Śpiewaka. Jeśli Buksa dziś będzie grał do kitu to spodziewam się, że za tydzień zamienią się miejscami na ławce.
Dwójka wraca na wymagane zwycięskie tory. Czy to zasługa trenera Wesołowskiego, czy rozmowa stawiająca do pionu z prezesem Greguarem, czy poważniejsze potraktowanie rozgrywek przez piłkarzy ? A może wszystkiego po trosze.
Zresztą to mniej ważne – gratulacje za wygarną na trudnym terenie i tak trzymać dalej.
Nie było żadnej rozmowy dyscyplinującej z prezesem. Wygrana z Narwią jest zasługą zawodników i ich trenera. Przy Wesołowskim Śpiewak całkowicie się odblokował i ustrzelił dublet. Brawo też dla Szymczaka, który w kolejnym meczu strzela. Gratulacje za powrót na miejsce w tabeli premiowane awansem.
A może to jest po prostu odpowiedni poziom dla Śpiewaka? Po prostu.
Może tak, a może nie. Nie przekonamy się nie dając mu szansy w jedynce.
Zgadzam się.
Za tydzień zabrałbym go do Łęcznej i dał szansę na 20 minut.
A Buksę zostawiłbym w Warszawie.
Chyba, że byłoby jedno wolne miejsce w autokarze to bym go zabrał. Inaczej nie.
Od siedzenia w autokarze i potem na ławce rezerwowych to na pewno pewności siebie nie nabierze. A jak sobie pogra w rezerwach to przynajmniej jest na to szansa, że tak się stanie.
Jestem tego samego zdania, że Buksie przydałoby się zostać w Warszawie i pograć w rezerwach zamiast zajmować puste miejsca w autobusie do Łęcznej.
Jednak mamy szczęście – w Łęcznej gramy w piątek, a rezerwy zagrają pewnie w niedzielę. Stąd może być i tu i tu.