Zapowiedź: Polonia Warszawa – GKS Katowice

W niedzielę Polonia znów zmierzy się z drużyną z czołówki ligi. O 15:00 na K6 rozpocznie się tego dnia starcie z GKS-em Katowice, który zajmuje 5 miejsce w tabeli. Rywal nie wygrał jednak od 3 spotkań.

Wojciech Fadecki

Historia rywala

Za datę powstania GKS-u Katowice uznaje się 1964 r., choć o początkach można mówić już rok wcześniej. Jesienią 1963 r. zawiązany został komitet założycielski GKS-u, który powstał na bazie kilku katowickich klubów oraz przedstawicieli 32 instytucji i zakładów pracy z Katowic. Decyzja o utworzeniu Górniczego Klubu Sportowego „Katowice” podjęta została 5 listopada 1963 r., ale uchwała została uprawomocniona 27 lutego 1964 r. i ta data uznawana jest za datę powstania GKS-u. Za godło klubu przyjęto herb Katowic.  GKS od początku był klubem wielosekcyjnym. Katowicki klub może pochwalić się 44 olimpijczykami, czołową w kraju drużyną hokeja, czy świetną sekcją zapaśniczą.

Największą uwagę przyciągali jednak piłkarze. W sezonie 1970/1971 zrobiło się o nich głośno po zaciętych bojach z FC Barcelona, które jednak Hiszpanie wygrali, porażka GKS-u 0:1 i 2:3. Za duży sukces można uznać przede wszystkim dwukrotne dotarcie do 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharu. Wspomnieć należy też rok 1994/1995, gdy GKS wyeliminował słynne Girondins de Bordeux i dotarł do 1/8 finału Pucharu UEFA.

Sukcesy katowiczanie odnosili jednak przede wszystkim na krajowym podwórku, w szczególności w latach 80. i 90. GKS wówczas osiem razy plasował się na podium – cztery razy drugim miejscu i cztery razy na trzecim miejscu. Do tego doszedł trzykrotny triumf w Pucharze Polski i dwukrotny triumf Superpucharze Polski.

Historia GKS-u to jednak nie same sukcesy. W 2004 r. GKS został zdegradowany i musiał rozpocząć proces odbudowy od czwartego poziomu rozgrywkowego. Po kilku awansach z rzędu w 2008 r. katowiczanie wrócili na drugi poziom rozgrywek. Grali na nim nieprzerwanie do sezonu 2018/2019. Wtedy przytrafił się spadek do II ligi, ale po dwóch sezonach gry na tym poziomie wrócili do I ligi.

Pisząc o historii GKS-u nie można nie wspomnieć o 2012 r. Wówczas właściciel GKS-u planował połączyć GKS z Polonią Warszawa i utworzyć nowy klub – KP Katowice. Protesty kibiców GKS-u zatrzymały jednak ten ruch.

Na podstawie oficjalnej strony GKS: link.

Mecz w rundzie jesiennej

Jesienią z Katowic nasz zespół wracał w bardzo dobrych humorach. Polonia wygrała z GKS-em na wyjeździe 2:0. Wynik otworzył w 21 minucie Nikodem Zawistowski. Dobrze piłkę na połowie rywali przejął Michał Bajdur, dobiegł do pola karnego i dograł do naszego wahadłowego, który bez problemu pokonał bramkarza. W 2 połowie dość szybko „Czarne Koszule” podwyższyły prowadzenie. Znów udało się wyprowadzić zabójczą kontrę, tym razem zakończoną przez Pawła Tomczyka. To trafienie obudziło rywali, którzy zaczęli mocniej atakować. Dobrze bronił jednak Mateusz Kuchta i ostatecznie Polonia wygrała bez straty bramki.

5 ostatnich meczów GKS-u w lidze (najwyżej ostatni mecz):

  • 0:0 z Górnikiem Łęczna (D),
  • 2:2 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza (W),
  • 1:3 z Odrą Opole (D),
  • 1:0 z Lechią Gdańsk (D),
  • 4:0 z Zagłębiem Sosnowiec (W).

O meczu

Jesień w wykonaniu GKSu była dość mocno rozczarowująca. Zespół z Katowic zajął dopiero 11 miejsce, mając tylko 5 pkt. nad strefą spadkową. Tak słabe rezultaty przyczyniały się dyskusji o możliwej zmianie na stanowisku trenera. Tego oczekiwali też kibice. Jak informował portal goal.pl GKS sondował możliwość sprowadzenia Marcina Brosza. Jednak w związku z tym, że obecny trener Rafał Górak ma kontrakt do końca czerwca 2024 r., postanowiono nie zmieniać szkoleniowca, aby nie narażać się na niepotrzebne koszty.

Cierpliwość popłaciła, GKS wiosną prezentował się długo świetnie. Katowiczanie w pierwszych 8 meczach zdobyli aż 21 pkt. i po 26 kolejce wskoczyli na 3 miejsce w tabeli. Siłę rywali było w szczególności widać w 26 kolejce, gdy GKS pokonał mknącą do Ekstraklasy Lechię. Wówczas wydawało się, że zespół z Katowic może włączyć się do walki o awns na najwyższy szczebel rozgrywkowy, na który GKS czeka blisko 20 lat.

Po tym meczu jednak coś się zacięło. Najpierw GKS przegrał niespodziewanie u siebie 1:3 z Odrą Opole, a potem tylko zremisował 2:2 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. W ostatniej kolejce katowiczanie podzielili się punktami Górnikiem Łęczna. W efekcie GKS spadł na 5 miejsce i ma tylko 2 pkt. przewagi nad dziewiątą Wisłą Płock. Wśród kibiców odżyły na nowo obawy, że standardowo GKS na w decydującym momencie rozczaruje i katowiczan będzie czekać kolejny sezon w I lidze. Z tego powodu należy spodziewać się, że goście w niedziele będą bardzo zdeterminowani do zdobycia 3 pkt. Mecz z drużyną walczącą o utrzymanie wydaje się z perspektywy GKSu idealnym momentem na odwrócenie niekorzystnej serii.

Tym co może nas pocieszać, są problemy kadrowe gości. Za kartki nie zagra dwóch podstawowych obrońców – Oskar Repka i Marcin Wasielewski. Wątpliwy jest też występ innego obrońcy z pierwszego składu – Grzegorza Rogali. Poza tym GKS będzie miał jeden dzień mniej odpoczynku, co powinno być  korzyścią dla Polonii, a dodatkowo przed meczem z Górnikiem Łęczna GKS zmagał się z wirusem jelitowym. Sytuacja Polonii jednak też nie jest idealna. Kontuzjowani są Michał Kołodziejski, Mateusz Kuchta i Jakub Piątek. Wątpliwy wydaje się także występ Xabiego Auzmendiego, który w ostatnich meczach nie był nawet na ławce rezerwowej.

Pomimo braków kadrowych w niedzielę powinniśmy zobaczyć jednak dobre spotkanie. Obydwa zespoły będą bardzo zdeterminowany do tego, aby wygrać. Biorąc pod uwagę pozycję w tabeli, rywala trzeba uznać za faworyta. To jednak nie powinno mieć znaczenia dla naszych zawodników – GKS nie jest na pewno zespołem nie do pokonania. „Czarne Koszule” muszą tylko zagrać bez strachu. Jeśli Polonii będzie brakować odwagi tak jak z Lechią, o 3 punkty będzie bardzo ciężko. A te są niezbędne, jeśli nie chcemy drżeć o utrzymanie do samego końca.

Pauzują

Polonia:

  • Mateusz Kuchta (rehabilitacja po kontuzji),
  • Michał Kołodziejski (kontuzja),
  • Jakub Piątek (kontuzja),
  • Xabi Auzmendi (uraz, występ niepewny).

GKS Katowice:

  • Marcin Wasielewski – 4 ŻK, podstawowy wahadłowy, 27 m., 1 b. i 5 a.
  • Oskar Repka – CzK, podstawowy obrońca, 28 m., 1 b. i 1 a
  • Grzegorz Rogala (występ niepewny) – uraz, podstawowy wahadłowy, 28 m., 3 b. i

sędzia Paweł Malec

Sędzia: 

  • Paweł Malec (Łódź) –  w tym sezonie był arbitrem w wielu spotkaniach Ekstraklasy; sędziował:
    • 2 mecze Polonii w sezonie 2016/2017 w II lidze:
      • 0:1 z Radomiakiem Radom (wyjazd) – 4 ŻK i 1 CzK dla rywali, 2 ŻK dla polonistów, karny dla rywali,
      • 1:2 z Olimpią Elbląg (wyjazd) – 2 ŻK dla rywali, 3 ŻK dla polonistów, obydwa zespoły ma za karne.
    • 1 mecz Polonii w sezonie 2022/2023:
      • 1:1 z Motorem Lublin (dom) – 2 ŻK dla polonistów, 3 ŻK dla rywali.

Zagrożeni

  • 7 ŻK – Vladislav Ochronczuk
  • 3 ŻK – Piotr Marciniec, Paweł Tomczyk, Bartosz Biedrzycki, Mateusz Michalski.

Transmisja:

Będą trzy sposoby na obejrzenie transmisji ze środowego meczu:

  • Polsat Sport Premium 1,
  • transmisja PPV (10 zł) – link (przy zakupie z tego linku 50% idzie do klubu);
  • miesięczny pakiet Polsat Box Go Sport (40 zł) –  link.

Szczegóły dot. transmisji zostały opisane na oficjalnej stronie: link


Polonia II Warszawa

Drugi zespół przegrał dwa ostatnie spotkania, ale nadal zajmuje 6 miejsce w tabeli. O przełamanie w najbliższej kolejce nie będzie łatwo. Nasz zespół zmierzy się z Narwią 1962 Ostrołęka, która zajmuje 4 miejsce i ma 8 pkt. więcej. Na wyjeździe poloniści wygrali 3:2.

Polonia II Warszawa – Narew 1962 Ostrołęka, niedziela, 16:00; Sahara

***

MKS Polonia Warszawa

Trwa kryzys zespołu MKS-u, występującego w lidze okręgowej. Polonia przegrała 5 mecz z rzędu i jest coraz niżej w tabeli. Trudno spodziewać się, że ta seria zostanie przerwana w najbliższy weekend. Polonia gra z Bugiem Wyszków, który zajmuje 3 miejsce. Na wyjeździe nasz zespół przegrał 0:3.

MKS Polonia Warszawa – Bug Wyszków, sobota, 17:30; Sahara

***

MKS Polonia Warszawa (kobiety)

Trwa dobra seria polonistek. Nasza drużyna wygrała trzy pierwsze wiosenne mecze. Pozwoliło to awansować na 5 miejsce. W najbliższej kolejce derby – mecz z Legia Soccer Schools Warszawa. Zespół ten jest znacznie słabszy niż jesienią, po tym gdy zimą Legia przejęła sekcję piłki nożnej kobiet SWD Wodzisław i utworzyła zespół w I lidze kobiet. Nasz najbliższy rywal przegrał wszystkie mecze w tym roku.

Legia Soccer Schools Warszawa – MKS Polonia Warszawa, niedziela, 19:00

***

Juniorzy

  • Polonia Warszawa – Jagiellonia Białystok, sobota, godz. 12:00 (CLJ U-19), Sahara;
  • Polonia Warszawa – Stal Rzeszów, sobota, godz. 15:00 (CLJ U-17), Sahara;
  • Wisła Płock – Polonia Warszawa, sobota, godz. 12:00 (CLJ U-15).

Author: muchomor

10 thoughts on “Zapowiedź: Polonia Warszawa – GKS Katowice

  1. My kibice zacznijmy od siebie. Przyjdźmy wreszcie na nasz stadion i pokażmy, że pierwsza liga nam się należy.

    Zapełnijmy też trybunę Kamienną, bo przykro na nią patrzeć. Już wtedy, gdy zajmował ją młyn tylko środek był zajęty, a po bokach było pusto. Dziś po przeprowadzce młyna na Główną po Kamiennej hula wiatr. A tyle było dyskusji, żeby klub ją otworzył.

    Oglądanie meczu z Kamiennej ma dużo zalet. Nie ma takiego ścisku jak na Głównej. Jest bardzo blisko do boiska i świetna widoczność. I jest ciszej, bo nie każdy chce siedzieć jak w głośnym ulu. To też miejsce dla tych, którzy nie chcą siedzieć w młynie. No i bilety tańsze niż na Główną.
    Zachęcam jak mogę, aby nasz stadion jakoś wyglądał podczas meczu.
    Po meczach granych w nieludzkich terminach wreszcie gramy w prajmtajmie. To drugi powód, aby przyjść.
    A trzeci jest jasny – wygrana praktycznie da nam pozostanie w tej lidze.
    I to jest najważniejsze.

    1. Dawno nie byłem na Kamiennej, no to jutro pójdę. Zachęciłeś. O 2 osoby będzie więcej 🙂

    2. Brawo.
      Zamiast 76, będzie 78 osób. Otwieranie Kamiennej to sabotaż.
      Nie potrafimy zapełnić jednej trybuny, otwórzmy drugą. Kamery telewizyjne i obsługa powinny się tam znaleźć i nic więcej.

  2. Skoro słaby obecnie Bruk-Bet zremisował z Katowicami 2:2, to naszych też powinno być stać na rozegranie spotkania jak z równorzędnym partnerem. Remis jest w ich zasięgu, a może postarają się o coś więcej.

    1. Żeby zdobyć punkty to musiałoby im się chcieć i musieliby umieć grać w piłkę. Obydwie te cechy są u nich na bardzo niskim poziomie, no i jeszcze trener który uważa że nic się nie dzieje. Obie strony głaszczą się po jajkach idąc na stracenie jak bydło. A tym czasem Stal rozwala Lechię, nic nam do tego ale okazuje się że można było. Niech Arce się też nie będzie chciało a coś mi tak podpowiada i jesteśmy w nomen omen czarnej dupie bo jakoś w cuda nie wierzę. Jakby naszym się chciało i mieli jakieś ambicje to by zagadali z kimś do ręki…….ale to trzeba chcieć.

  3. Nieważne główna czy Kamienna. Trzeba pomóc piłkarzom. Może GKS Katowice nam odpuści ? 3 punkty dałyby nam komfort ale wiele zależy od wyniku Arki. Wygrywa – jest ok. Nie wygrywa – nie chcę o tym nawet myśleć. Moim zdaniem niepotrzebnie się wysilalismy w Gdańsku.

    1. Arka na szczęście się postarała. Teraz czas na naszych „wirtuozów” futbolu i mieszcza taktyki RS

Dodaj komentarz