Porażka rezerw z Makowianką

Rezerwy Polonii w rozpoczynającej V ligę, 2 kolejce, uległy Makowiance Maków Mazowiecki 3:0. Mecz został rozstrzygnięty w pierwszej połowie spotkania.

Łukasz Piątek

20.08.2023 r.
Makowianka Maków Mazowiecki – Polonia II 3:0 (3:0)

Polonia II: Adrian Sandach – Eryk Mikołajewski, Sebastian Olczak Ż, Jakub Olesiński Ż – Jan Parafianowicz (68. Szymon Dąbrowski), Wojciech Korcz, Adrian Rowicki, Łukasz Piątek Ż, Emre Çelik (74. Kacper Żakowski Ż) – Krystian Tymendorf (68. Olaf Bartkiewicz), Junior Radziński Ż

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

15 thoughts on “Porażka rezerw z Makowianką

  1. Wow przy tylu wzmocnienisch taki wynik….pisalem jusz o tym ze dopuki klub nie wyciagnie wnioskow z polityki grania rezerwowych jedynki w dwojce tzn kar finansowych za olewanie meczu to rezerwy nigdy wyzej nie awansuja bo zawodowcy z jedynki ktorzy maja placone podchodza jusz drugi rok z rzedu do tych meczy jak by byli zeslani do kompani karnej…nierozumiem tego podejscia i licze ze klub wyciagnie z tego wnioski …wogle proponuje w kontraktach robic wstawke ze jezeli zawodnik rokujacy nadzieje nie przyklada sie do grania w rezerwach to umowa powinna /moze byc rozwiazywana i w to miejsce powinno przypadac tym z dwojki ktorzy na dany moment rokuja nadzieje wtedy podejscie 2/4zawodnikow z jedynki bylo by odpowiednie a tak to sa pieniadze wyzucone w bloty i to klubowi tylko wstyd przynosi..to powinno sie zmienic i to jak najszybciej….klub musi wymyslec w jakis sposub zeby granie w rezerwach dla np juniorow stsrszych bylo zaszczytem i przedsionkiem dla wyrozniajacych sie tam mlodych zawodnikow do dostania szasy przynajmniej w uczestniczeniu w treningach pierwszej druzyny…
    A weterani pokroju Lukasza powinni skoro jeszcze pobieraja pensje z klubu zadbac zeby zangarzowanie tych zawodnikow bylo na odpowiednim pozimie w pezeciwnym wypadku np taki Radzinski 3 rok z rzedu albo sie marnuje albo przez swoje podejscie blokuje rozwoj innym mlodym chlopakom z akademi ktorzy z checia by z takiej szansy skorzystali…ogladajac go w sparingu jedynki odnosze wrazenie ze raczej jezeli nie bedzie w dwojce strzelal to ten czas ktory spedzil w jedynce po prostu jest zaprzepaszczony skoro pilkarz trenujacy codziennie rokujacy nadzieje strzela tak malo bramek w rezerwach grajac przeciwko amatorom.

    1. A może taki Jumior tam się nie wysila, bo nie wiem jak dużo by się nawysilał – to i tak trener się nie wysili i nie weźmie go do składu …

    2. To niech mu ktoś powie, że jest coś takiego jak zjawisko błędnego koła.
      Im mniej będzie się wysilał tym mniej będzie strzelał, a im mniej będzie strzelał tym mniejsze prawdopodobieństwo, że dostanie szansę w jedynce bo niby z jakiego powodu miał by ją dostać?
      Taki Niewiarowski też nie pasował do ustawienia, taktyki czy coś w tym stylu to poszedł na rundę na wypożyczenie, pokazał się, dostał szansę gdzie indziej, poszedł tam gdzie go chcą i może mieć w piździe czy trener Smalec się wysili i weźmie go do składu czy nie.

    1. Nie wiem, nie znam gościa, nie wiem co mu w głowie siedzi, mecze rezerw śledzę pobieżnie i odnoszę się tylko do Twojego gdybania.
      No i stwierdzam, że jeżeli było by tak jak piszesz, że Junior się nie wysila, bo i tak by nie dostał szansy to jest to droga do nikąd.
      Na pewno w sporcie ambicja popłaca. Bo nawet jak cię trener nie docenia to i tak warto strzelać te gole w rezerwach czy pójść na wypożyczenie, bo jak się wykażesz to jak nie tu to gdzie indziej dadzą ci szansę.
      A jak na złość trenerowi nie będziesz się wysilał to i ten trener nie zmieni zdania na twój temat, ani żaden inny trener z innego klubu po ciebie nie sięgnie.

    2. Juniora nie rozumiem. Nie grał w III lidze u Smalca, w II też, skąd wiara, że będzie grał w I? Zamiast wykorzystać ostatni rok statusu młodzieżowca i poszukać gdzieś gry w III lidze, znów się będzie kopał w niższych ligach.

    3. Paradoksalnie może teraz było mu najciężej odejść, bo mamy tylko 2 napastników w obwodzie.
      Rok temu w sumie też był Tylko „Fudzio” i Krystian na początku sezonu..
      Z kolei przed rundą wiosenną bardzo dobrze mu szło w sparingach, więc wyobrażam sobie, że mógł sobie robić pewne nadzieje.
      Nie wykluczam też (tak jak mówi Kamyk), że ten przepis o młodzieżowcu, który ma oczywiście swoje wady i zalety w przypadku Juniora akurat działa dla jego interesów niekorzystnie. Czysta spekulacja, ale chodzi o to, że klub musi mieć tych 1-2 juniorów do 1 składu i kolejnych 2-3 w obwodzie do rotacji, w razie słabszej formy czy na wypadek kontuzji.
      I jak jesteś Biedżyckim czy Kotonem czyli młodzieżowcem nr. 1 i 2 w zespole, to przepis o młodzieżowcu wspomaga Twój rozwój.
      A jak jesteś w hierarchii trenera juniorem nr. 3, 4 i 5 do miejsca w składzie to de facto gorzej na tym wychodzisz niż twoi koledzy, którzy przez trenera początkowo zostali ocenieni niżej. Bo taki junior nr. 6, 7, 8 to nie będzie trzymany w obwodzie „na wszelki wypadek”, tylko dostanie wolną rękę, będzie mógł sobie gdzieś odejść i grać i dla jego rozwoju to będzie lepsze.

  2. Bez odpiwiedniej liczby strzelonych bramek w 5 lidze czyli dwa poziomy nizej niz jest 3 liga raczej nicht go do czolowej druzyny 3 ligowej nie wezmie …on to sam powinien zrozumiec i zaczac przykladac sie do meczu rezerw jak to robil Newirrowski ktory przez swoja skutecznosc zostal zauwazony innej drogi nie ma tym bardziej ze konczy mu sie wiek mlodziezowca…ale on jest tylko przykladem tu chodzi generalnie zeby byl system finansowy promujacy lub karajacy zawodnikow z kontraktami z miejsc np 20 i wyzej z jedynki ktorzy sa przewidziani na gleboka lawe lub do grania w rezerwach i przez dobra postawe doceniani pzez trenera jedynki taki logiczny cykl ktorego u nas w klubie jak na dzis nie widze.

  3. Jak zaczną do kontraktów wpisywać tego typu klauzule, to nikt do takiego klubu nie przyjdzie grać. Nikt tego nie stosuje. Nie wiem czy PZPN to by zaakceptował. A sądy zostałyby zawalone pozwami. Przykład Furmana, z którym Wisła Płock rozwiązała kontrakt jednostronnie i był taki zapis w umowie, na co zezwolił PZPN, ale FIFA nie akceptuje. Zawodnik odwołał się do sądu.

  4. Hm..pewnie tak jezeli wezmiemy pod
    Lupe kontrakty zawodowe…moze warto by bylo zaczac w Polsce stosowac przepisy jakie obowiazuja w wiekszosci panstw …zniesc przepisy o mlodziezowcach i zaczac stosowac stypedia dla maloletnich uczacych
    Sie zawodnikow z miejsc np 24 do 30 z kadry pierwszego zespolu…..
    Swoja droga to jest przykre ze musimy o tym rozmawiac…nie wiem czemu w Polsce gra w rezerwach to kara…ten sam zawodnik na zachodzie na opiepszanie sie nie mogl by sobie pozwolic bo by dostal kare …pozatym tam takich sytuacji nie ma bo tylko w Polsce za darmo daje sie kontrakty zawodowe zawodnikom do tego nieprzygotowanym ze wzgledu na metryke bo takie sa przepisy w pzpn tylko i wylacznie.

Dodaj komentarz