U nas nie ma granatnika, za to jest pirotechnika

W ramach wspominek z wczorajszego meczu z Hutnikiem Kraków warto pokazać jak wyglądała wczorajsza oprawa grupy „Ultras Enigma”.

W drugiej połowie zaprezentowano oprawę: „U nas nie ma granatnika, za to jest pirotechnika”. Pojawiły się też nowe „machajki”.


Na K6 pojawili się też goście:

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

4 thoughts on “U nas nie ma granatnika, za to jest pirotechnika

  1. Goście z Hutnika bardzo sympatyczni ludzie, mialem okazje pogadać z kierowcami ich busów. Ogólnie za trybunami gości stała „armia” białych kasków jakby nie kumali kto ma zgode kto kose. Bardzo fajne piro było tylko żeby to dobrze widzieć należałoby siedzieć na kamiennej albo piro robić po prostu tam. Inaczej nie kumam, to piro było zrobione dla gości Hutnika?

  2. Piro robi się też dla piłkarzy 😉
    Co do samego Hutnika – czy oni mają jakieś układy z Cracovią? Z tego co widziałem to kiedyś mieli zgodę z Wisłą teraz podobno mają z nimi kosę. Czy to oznacza że sympatyzują z drugą stroną czy są sami sobie taką niewielką wysepką w Krakowie?

  3. Tak swoją drogą to jestem zaskoczony, że ostatecznie frekwencja nie przekroczyła dwóch tysięcy. Klub podał że było 1911 osób, ale na sektorach C było tak ciasno że się zastanawiałem czy jest 2500 czy może 3000…
    Cieszy, że jednak pomimo fatalnej pogody to frekwencja powoli rośnie. Za dwa tygodnie rywala mamy mało porywającego, ale liczę na to że dwa tysie to przekroczymy grubo.

  4. @Enigma, wielki szacun za oprawę i super prowadzenie nas, zdzierających gardła. Po raz kolejny okazało się, że można kulturalnie i z zangażowaniem. No a hasło o granatniku: cymes! Dzięki!

Dodaj komentarz