Hutnik pokonany, Polonia liderem II ligi!

Polonia wykorzystała potknięcia KKS-u Kalisz i Kotwicy Kołobrzeg, i została liderem II ligi. Dzisiaj nasz zespół po bardzo ciężkim meczu pokonał 1:0 Hutnika Kraków. Dzięki temu „Czarne Koszule” awansowały na 1 miejsce w tabeli.

Michał Bajdur

Spotkanie rozpoczęło się od ataków gości. Już w 1 minucie rywali mieli rzut rożny, ale na szczęście bez większego zagrożenia. Chwilę później znów było gorąco w naszym polu karnym. Zawodnik Hutnika otrzymał prostopadłe podanie, wbiegł w nasze pole karne i upadł po interwencji Jakub Lemanowicza. Goście domagali się karnego, ale sędzia pozostał nieugięty. Po mocnym początku w wykonaniu gości wraz z upływem czasu Polonia zaczęła przejmować inicjatywę, ale brakowało dokładności pod polem karnym. Poloniści przedostawali się w pole karne Hutnika, ale dośrodkowania nie znajdowały adresatów. Krakowianie przypomnieli o sobie w 26 minucie. Jeden z gości otrzymał piłkę w naszym polu karnym, zwiódł naszego gracza i strzelił przy bliższym słupku. Na szczęście Lemanowicz był czujny i zdołał bronić. Polonia odpowiedziała kilka minut później, w podobnym stylu Fadecki zmylił rywala i uderzył technicznie. Bramkarz Hutnika popisał się jednak kapitalną paradą. W 40 minucie „Czarne Koszule” dopięły swego i wyszły na prowadzenie. Nasz zespół rozegrał świetną wielopodaniową akcję, która zakończyła się asystą piętką Marcina Kluska i golem Michała Bajdura po bardzo ładnym technicznym uderzeniu. Po golu nie działo się nic ciekawego, o przerwy było 1:0 dla Polonii.

W drugiej połowie lepiej wyglądał Hutnik. Krakowianie od początku drugiej części starali się zepchnąć Polonie do defensywy i wychodziło to dobrze. Nasz zespół co jakiś czas atakował, ale kończyło się to zazwyczaj złym rozegraniem pod bramką Hutnika. Podobnie wyglądała sytuacja z atakami gości. One też zazwyczaj nie kończyły się celnym uderzeniem. Nasz zespół przebudził się ok. 70 minuty i do tego momentu zaczął częściej atakować gości. Niestety bez większych efektów, nadal brakowało skuteczności. W konsekwencji w drugiej części nie padły bramki i spotkanie zakończyło się wygraną 1:0. W samej końcówce nie było jednak spokojnie. Hutnik postawił wszystko na jedną kartę i mocno zepchnął Polonię do defensywy. Nasz blok defensywny był jednak szczelny.

01.04.2023 r., Warszawa
Polonia Warszawa – Hutnik Kraków 1:0 (1:0)
bramki: Michał Bajdur 40

Polonia: Jakub Lemanowicz – Maciej Kowalski-Haberek, Michał Grudniewski (7. Jan Majsterek), Tomasz Wełna Ż – Wojciech Fadecki (84. Grzegorz Aftyka), Krzysztof Koton, Piotr Marciniec, Bartosz Biedrzycki – Marcin Kluska, Paweł Tomczyk I, Michał Bajdur Ż (84. Łukasz Piątek).

Author: muchomor

9 thoughts on “Hutnik pokonany, Polonia liderem II ligi!

  1. Niezmiernie cieszy to ciężko wywalczone zwycięstwo. Należy przede wszystkim podziękować Michałowi Bajdurowi za bramkę, która dała nam trzy punkty. Gratulacje dla całej drużyny i sztabu. Trener Wesołowski to jednak ma szczęśliwą rękę. Jesteśmy na dobrej drodze do awansu i spełnienia naszych marzeń. Należy podkreślić bardzo dobrą grę w obronie naszej drużyny.

  2. Liga uparła się, żeby Polonia była liderem. Ostatnie 10 minut naszych to horror. Wykopywanie po autach, straty. Nie mieliśmy kontroli nad wydarzeniami z końcówki meczu. Lider cieszy, ale nie czuję byśmy byli silni jak lider. Na pewno nie można odmówić woli walki i determinacji. Brawo Bajdur.

    Tabela rundy wiosennej:
    1. Motor 15 pkt
    2. Znicz 15 pkt
    3. Polonia 11 pkt
    4. Lech II 10 pkt (jeden mecz mniej)
    5. Radunia 10 pkt
    6. Olimpia 9 pkt
    7. Kalisz 8 pkt (jeden mecz mniej)
    8. Stomil 8 pkt
    9. Pogoń 8 pkt (jeden mecz mniej)
    10. Hutnik 8 pkt
    11. GKS J. 7 pkt
    12. Garbarnia 7 pkt (jeden mecz mniej)
    13. Kotwica 7 pkt
    14. Wisła P. 6 pkt
    15. Zagłębie II 4 pkt
    16. Śląsk II 3 pkt (jeden mecz mniej)
    17. Siarka 2 pkt
    18. Polkowice 1 pkt (jeden mecz mniej)

  3. Friq, mam podobne odczucia jak Ty. Gra dziś tragiczna, kopanie po autach bez jakiejkolwiek myśli taktycznej, oby dalej od własnej bramki. Ewdentnie brakuje lidera, kogoś kto złapie kopaczy za gardło i krzyknie JAZDA !!!!!! A już ostatnie pięć minut to żenada. Strasznie słaba jest ta liga, jeżeli Polonia z taką gra jest liderem. Szacun dla Wesołowskiego za kolejny wygrany mecz. Czy Szmalec ma się czego obawiać ?

  4. Cel uświęca środki. Jak ktoś chce oglądać piękne mecze, to odsyłam do Ligi Mistrzów. Nie jest najważniejsze jak się gra na tym poziomie. Ważne jest to żeby konsekwentnie punktować. Mecz po meczu zdobywać po trzy punkty.

  5. Aspolonia21
    Tego się trzymajmy. Styl może nie poraża ale jest efektywny. Poza tym obrona dzisiaj grała dobrze. Dlaczego nie gra Fidziukiewicz ani Mikołajewski ? Zmiany późno. Tragiczny Kluska. Z kolei znowu Bajdur ciągnie grę. Jak nie ten , to tamten – tak gra drużyna. I o to chodzi – jeden za wszystkich wszyscy za jednego.

  6. No nie – nie poddawajmy sie emocjom po wygranej. Na za dużo pozwoliliśmy Hutnikowi w końcówce w naszym polu karnym. Oni tam mieli ze 3 setki i to oni uparli sie by nie strzelić bramki. Wyprowadzanie piłki w doliczonym czasie to kryminał: zamiast utrzymać się przy piłce jak najdłużej to wykopywanie lagi przez bramkarza i od razu strata – utrzymywaliśmy się przy piłce 3 sekundy tylko dlatego, że piłka była w powietrzu po wykopie i przeciwnik za chwilę konstruował kolejną groźną akcję. I tak kilka razy. To jest cud, że nie straciliśmy bramki. Nie można liczyć, że do końca sezonu wszyscy będą marnować sytuację przeciwko nam. Jesteśmy na 1 miejscu bo Kalisz ma zaległy mecz, a rozpędzone: Motor i Znicz jeszcze nie odrobiły punktów. Jest czas by to naprawić, ale nie mówmy, że jest super. Z taką grą i postawą innych skończymy sezon na 3-5 miejscu bo ktoś w tej lidze w końcu wrzuci 6 bieg i pewnie to będzie Motor i Znicz. Baraże to loteria. Z resztą warto obejrzeć skrót jak traciliśmy piłki od 85 minuty. Wszystko się nagrało 😉

  7. Jestesmi słabi jak kawa Inka. Dno i metr mułu, Grając z dziadami, bo tak trzeba nazwac obecny Hutnik, rozpaczliwie borniliśmy się w końcówce i tylko cudem nie stracliliśmy 2-3 bramek..
    Po prostu Wesołowski ma coś, czego nie ma Smalec: Farta i nosa. A bez tego trenerem byc sie nie da.

    Jak dla mnie nic nie da sie zrobić, złe przygotowanie w przerwie tak kondycyjne jak i taktyczne.
    Ja nie mówię że nie awansujemy. Ale jesli, to nie nasza siłą, a słabościa/niechęcia awansu przez innych.

Dodaj komentarz