Klub potwierdza Radaszkiewicza

Nasza poranna informacja dotycząca Macieja Radaszkiewicza potwierdza się [link]. Klub oficjalnie pochwalił się nowym napastnikiem, który jesienią występował dla Łódzkiego Klubu Sportowego.

Kontrakt piłkarza ma obowiązywać przez 1,5 roku.

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

10 thoughts on “Klub potwierdza Radaszkiewicza

  1. Kontrakt na 1.5 roku, więc to raczej transfer definitywny. Wygląda na solidne wzmocnienie, w końcu przychodzi z lidera 1 ligi, facet trochę minut tam złapał, jeśli chodzi o wiek to też perspektywiczny zawodnik.

  2. Moim zdaniem nie było czasu na poszukiwanie, moż e kontuzja Pieczary jest na dłuzej (nie wiemy?). Dla mnie wiek piłkarza i jego mozliwości są w tej chwili optymalne. Przychodzi z III ligi w grupie , w kórej graliśmy. Na te chwilę lepsze wyniki miał Sarmniento (13 goli) – który poszedł do ekstraklasy. ŁKS 2 gra w III lidze bardzo ofensywnie (najwięcej goli) , raczej nie gra o awans . Zatem nasz nowy zawodnik jest nieobciążony presją, nie miał szans na pierwszy zespół . Mam nadzieję, że zdobędzie 4 – 5 bramek a zatem nieco więcej niż Pieczara. Nie liczę na fajerwerki ale solidnośc. Ma 3 tygodnie na zgranie sie.
    Transfer na 4 -.

  3. Czy ktoś wie czy jutrzejszy sparing jest aktualny?
    11:00 Polonia – Pelikan Łowicz, Warszawa, ul. Obrońców Tobruku 40
    Dzwoniłm do OSiR i mówią że Polonia gra na zewnątrz bo balon jest zajęty.
    A pogodę to mamy naprawdę luksusową, więc może być różnie.

    1. Podobno Radaszkiewicz będzie grać, w sumie sensowny zawodnik. Chciałbym to zobaczyć.

  4. Wtajemniczeni kibice z Łodzi twierdzą, że ŁKS nie wypłacił Radaszkiewiczowi wynagrodzenia za poprzedni sezon. I ten transfer był w ramach rozliczenia z zawodnikiem zaległości. On sam chciał przejść do Polonii, mając świadomość, że idzie do klubu, gdzie wreszcie będą mu płacić. Tak więc świadczy to o znajomości zakulisowych wydarzeń na naszym rynku piłkarskim Dyrektora Sportowego Piotra Kosiorowskiego i umiejętnym wykorzystaniu tych sytuacji dla dobra Polonii.

    1. To działa na takiej zasadzie, że znajomi pracują w kilku klubach i po godzinach rozmawiają o pracy.

      W branży, w której pracuję jest tak, że do kilku instytucji trafiły osoby studiujące razem albo takie, które wcześniej ze sobą gdzieś pracowały. Jeśli jakaś instytucja jest kiepska i ludzie odchodzą, w pozostałych o tym wiedzą i nawet nie pytają o powody zmiany pracy. Oczywiście robi się swoje tak długo, jak tylko jest to jeszcze możliwe.

      W świecie piłkarskim jest podobnie. Piłkarze znają się z innych klubów czy akademii, trenerzy z kursów, działacze ze spotkań roboczych itd. A prezesi klubów z konferencji dla CEO, aby się szkolić czy czerpać inspiracje z zewnątrz

  5. Pingback: pop over here

Dodaj komentarz