Bójka policjantów na K6

Jak donosi portal Sport TVP co najmniej jedna osoba została ranna w wyniku bójki na stadionie Polonii w Warszawie. Sytuacja jest tym bardziej zaskakująca, że nie doszło do niej podczas meczu piłkarskiego, a… szkolenia policjantów.

O przebiegu pisze Wojciech Zylm:

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

6 thoughts on “Bójka policjantów na K6

  1. Z opisu wynika, że to nie była żadna bójka, tylko po prostu jeden typ dostał słuszny wpierdol.
    i dobrze.
    Ciekawe tylko czy jakby na prawdziwej akcji nadużył by siły w podobny sposób wobec cywila, cywilki to czy by tamci też jakoś zareagowali.
    oby.

    1. Czemu słuszny? Udawał prowokatora i w trakcie ćwiczeń kopnął funkcjonariusza w klatkę piersiową, a że była to kobieta, nie powinno mieć to żadnego znaczenia. Podczas prawdziwej burdy też może wyłapać kopa i to od 120 kilowego dzika po sztukach walki. Musi być na to gotowa, a jak nie jest to nie nadaje się do tej pracy.

    2. ta jasne, a jak robimy ćwiczenia przeciwpożarowe to też z żywym ogniem, a jak ktoś przypadkiem zaczadzieje to znaczy, że się nie nadawał. 😉

    3. z tego co rozumiem to ta babeczka była pozorantką, czyli gość za bardzo wczuł się w rolę pacyfikującego.
      tak jest w tekście

Dodaj komentarz