Duże wzmocnienie obrony po urazie Jarosza!

Niedawno informowaliśmy Was o ciężkim urazie Szymona Jarosza. Sztab szkoleniowy staną przed dylematem: wierzyć w to, że nic złego nie spotka jedynego pozostałego przy zdrowiu Jana Majsterka czy szukać kogoś kto wzmocni zespół i da trochę spokoju na dalszą część rundy. Jak się dziś okazało wybrano drugą opcję.

Łukasz Piątek, Szymon Jarosz

Z informacji portalu Weszło! [link] dyrektor sportowy Polonii Piotr Kosiorowski ściągnął w tym okienku transferowym trzeciego piłkarza z poziomu Ekstraklasy. Jak udało nam się ustalić, dwuletni kontrakt z Czarnymi Koszulami podpisał Michał Grudniewski – czytamy na „Weszło!”.

29-letni środkowy obrońca od 1 września 2022 roku pozostawał bez klubu (za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Widzewem Łódź). Jednak ostatni występ w barwach łódzkiego klubu zanotował w listopadzie 2021 roku. Całą rundę jesienną spędził trenując w rezerwach i poszukując sobie nowego klubu.

Wychowanek KS-u Łomianki na poziomie I ligi rozegrał 61 meczów (nie zadebiutował w ekstraklasie), w których zdobył dwie bramki i zaliczył jedną asystę.

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

16 thoughts on “Duże wzmocnienie obrony po urazie Jarosza!

  1. Już pisałam przed zamknięciem okienka transferowego, że mamy za wąską kadrę. Wówczas spotkały mnie ostre ataki ze strony niektórych wg ich mniemania znawców, że wypisuję bzdury i sztab zakończył rekrutację. Najlepiej weryfikuje naszą wiedzę samo życie, które pokazało iż miałam rację. Nie sądzę żebym doczekała się przeprosin ze strony np. Marcin88, MisterMasyla i ich niektórych kolegów. Przykre to, ale dla mnie sprawiedliwe. Drodzy koledzy proszę nie hejtujcie wypowiedzi kobiet, bo nie zawsze macie rację. Oprócz znajomości piłki nożnej kobiety mają też intuicję, która często okazuje się bezcenna.

    1. O słodki Jezu… Intuicja czyli połączenie neuronowe na skróty z pominięciem kory mózgowej nie jest przypisane do płci! To ludowa pseudowiedza z tą kobiecą intuicją. Gdyby tak było to kobiety na stanowiskach trenerskich miałyby lepsze wyniki od facetów albo częściej trafiałyby szóstkę w totolotka. Powiedz jeszcze, że jak się poparzysz to smarujesz się musztardą…

    2. Nikt nie hejtował Cię dlatego, że jesteś kobietą, to bardzo seksistowskie co teraz mówisz.
      Przez długi czas miałaś po prostu zdartą płytę i za to mam Cię przepraszać? Ciągle powtarzałaś te same opinie, że kadra jest za wąska. Teraz jak się niefortunnie nałożyły kontuzje dwóch zawodników z tej samej pozycji to niby masz rację bo sztab nie obsadził po pięciu zawodnikow na każdą pozycję?
      Budżet klubu nie jest z gumy, ja wiem że Greg dobrze zarabia, ale jak ma do wyboru kupić mniej a lepiej, albo trzech ogórków za grosze, to ja się skłaniam ku tej pierwszej opcji.
      PS. A co ze Strzałkowskim? Powinniśmy go dalej brać?

    3. Czyli Twoja intuicja sięgnęła aż tak daleko, ze przewidzialas kontuzje jednego z obrońców? Szok, zachwyt, zazdrość. Tez bym tak chciał. Na marginesie wydaje mi się, ze jedynym powodem tego transferu, błyskawicznego, była właśnie poważna i długotrwała kontuzja jednego z zawodników. Nie oczekiwałbym przeprosin za argumenty w dyskusji, nie wszyscy musza się zgadzać z Twoimi, to właśnie istota dyskusji. Czasami warto natomiast poprzedzić refleksja wypowiedz nie wplątując w to niepotrzebnych wycieczek o różnicach płci. One są zauważalne dla większości jednak intelekt nie jest cecha płci, a przypisana do człowieka niezależne od kroju majtek jakie nosi

    1. No, nie wiem … Jest tyle płci, że nie dyskryminując innych – dlaczego akurat kobietą ? 🙂

  2. AsPolonia21 miała rację i wielokrotnie wspominała o wąskiej kadrze. Dobrze że klub poszedł po rozum do głowy i wziął sensownego obrońcę . Na 2 ligę raczej da radę.
    Friq – Kobiety mają częściej intuicję niż mężczyźni a i wiedzę też. Są bardziej emocjonalne i uczuciowe co jest piękne.

  3. Tak jak napisali koledzy Bizon i Newbojkot intuicja jest charakterystyczna dla kobiet i my wiemy jak odczytywać jej sygnały. Mężczyźni kierują się racjonalnym myśleniem. Frig myli zabobony z intuicją, bo jej nie posiada i nie wierzy w jej istnienie. Co nie jest żadnym wyznacznikiem. Dla mnie jest niezastąpiona, bo pomaga w życiu. Dziękuję wszystkim przyjaciołom kobiet, chociaż jest ich bardzo niewielu.

    1. Rewolucja!!! Przepraszam wszystkich… To ten słownik… Rewolucja jest Kobietą!!! Tak miało być.
      Przepraszam

  4. @aspolonia21

    Chwilowo mi się nudzi, więc Ci odpiszę:

    1. Jak coś posiadam to nie muszę wierzyć, że to mam bo to mam i wtedy mam wiedzę, że to mam (wiara jest wtedy zbyteczna) A Ty piszesz, że intuicję się ma i że jednocześnie trzeba wierzyć w istnienie tej intuicji (!!!) wiedza vs wiara, a nie: wiedza +wiara. Np. Jakbym osobiście spotkał Jezusa Boga na ulicy to nie musiałbym w Niego wierzyć, bo miałbym wiedzę, że On istnieje naprawdę. Tak to działa, fersztejen?
    2. Intuicję miewają wszyscy. Mężczyźni i kobiety. Napisałem to we wcześniejszym poście, a Ty piszesz, że w nią nie wierzę. Przecież nie przeczę, że nie istnieje. Są opracowania naukowe nt tego jak „funkcjonuje” intuicja w mózgu człowieka.
    3. Nie pisz w imieniu wszystkich kobiet. Nie znasz wszystkich kobiet. Używając słowa „wszystkie” skazujesz się na łatwe obalenie tego stwierdzenia bo wystarczy, że znajdzie się jedna kobieta na świecie, która ma inną tezę niż Twoja teza i Twoje zdanie jest nieprawdziwe.
    4. Ale, że kto nie jest przyjacielem kobiet? Ten kto nie traktuje kobiet stereotypowo czyli ja? „Skoro mężczyźni mają żelazną logikę to dajmy na pociechę kobietom bajeczkę o kobiecej intuicji.” To jest dopiero nieprzyjazne kobietom. Także może to Ty nie jesteś przyjacielem kobiet 😉 wg swojej definicji przyjaciela kobiet.

    5. No i słabo, że o Twoim samopoczuciu decydują rozmowy z obcymi ludźmi w internecie. Domagasz się przeprosin bo miałaś w czymś rację… Miej gdzieś co ludzie piszą i czy Cię przeproszą i że nie podnoszą pod niebiosa Twojego „przewidywania w przyszłości”. Czy Twoja intuicja nie podpowiedziała Ci, że Kwik nie napisze w artykule o tym, że: „jak aspolonia21 wspominała kadra okazała się za wąska – gratulujemy intuicji”?

    6. Co do tego, że miałaś rację, że kadra jest za wąska: od dłuższego czasu piszesz o tym, że kadra jest za wąska to może w końcu trochę masz rację (chociaż mam wątpliwości o czym w pkt 7). Ja kojarzę, że co najmniej od roku tak piszesz. W III lidze też pisałaś, że kadra jest za wąska i… Polonia awansowała czyli nie była za wąska by awansować. Gdyby była wtedy szersza to pewnie nie przeszkodziłoby to w awansie, ale Gregoire Nitot niepotrzebnie by przepłacił skoro z „wąską kadrą” też awansował. Także tyle z tego przewidywania.

    7. Jeżeli chodzi o ten sezon i ew. przywąskiej kadry to akurat Polonia jest na 6 miejscu czyli dokładnie w tym miejscu o którym mówił trener Smalec i prezes Nitot. Także na razie osiągają wyznaczony cel chociaż wg Ciebie polityka kadrowa jest źle prowadzona. To gdzie byśmy byli gdyby trener Smalec chodził po rady do takiej „szeptuchy” jak Ty? 😉

    8. Cieszysz się, że chłopaki łapią kontuzje bo możesz napisać: miałam rację, miałam rację, zacznijcie mnie przepraszać. Jest to trochę jednak słabe, żeby triumfować i mieć satysfakcję z czyjegoś nieszczęścia.

  5. Panie i panowie o co tu kruszyc kopie.
    Cieszmy sie ze trener bedzie mial jednego zawodnika do wyboru wiecej.
    Kadra jest ustalana poprzez Prezsa/budrzet i decyzje personalne/trener.
    Dla mnie ta decyzja byla spowodowana kontuzjami zawodnikow defensywnych.
    Czy ktos wie co sie stalo na rozgrzewce Mochalskiemu…wiadomo tylko ze kolano ale czy sa jusz jakies wyniki badan czy ogledziny lekarza?

    1. Z zewnątrz to wygląda tak, że jak coś się dzieje to Kosior ma plan B bo takiego transferu nie robi się w pięć minut na zasadzie kontaktu z agentem i: „Józek, potrzebuję dowolnego obrońcę. Co ma mieć? Dwie nogi, dwie ręce i głowę do główkowania. Podeślij dowolnego. Co? Yyy… brunet. Wolę brunetów. Mniej się psują”. Tak to nie działa.

      Dyrektor sportowy podkreślał, że jeździ dużo i obserwuje. Musiał mieć go w tzw. zanadrzu. Taką mam przynajmniej nadzieję, że to nie amatorka.

Dodaj komentarz