Polonia II ligę zaczyna od porażki z Pogonią Siedlce

Nie tak miała rozpocząć się II liga dla Polonii. Nasz zespół przegrał na wyjeździe 1:2 z Pogonią Siedlce. Polonia nie grała źle, ale rywal bezlitośnie wykorzystał błędy naszych graczy. Dodatkowo „Czarne Koszule” miały problem ze stwarzaniem realnego zagrożenia pod bramką gospodarzy.

Krystian Pieczara

Mecz Polonia rozpoczęła całkiem dobrze. Nasz zespół przeważał, gra toczyła się głównie na połowie rywala. Co chwilę mieliśmy też stałe fragmenty gry. Niestety za wiele z tego nie wynikało, bramkarz rywali nie miał za dużo pracy. Polonia nie potrafiła wykorzystać swojej przewagi, a za to w 35 minucie Pogoń wykorzystała błąd naszego obrońcy. Jeden z naszych zawodników nie trafił w piłkę, przejął ją Damian Nowak i w sytuacji sam na sam nie pomylił się. Chwilę później mecz został przerwany z powodu starć kibiców. Po prawie 30 minutowej przerwie gracze wrócili na boisko, ale niestety przerwa nie pomogła polonistom. Pod koniec przerwy przy wyprowadzaniu piłki ostro potraktowany został Maciej Kowalski-Haberek. Sędzia nie dopatrzył się faulu, rywale przejęli piłkę i Nowak po raz drugi pokonał bramkarza Polonii. Do przerwy było 2:0 dla Pogoni.

W drugiej połowie polonistom udało się wreszcie trafić do bramki. W 57 minucie na raty pokonał bramkarza rywali Krystian Pieczara. Kontakt z rywalem poloniści powinni złapać już wcześniej, niestety kilka minut przed tym golem fatalnie z bliska spudłował Marcin Kluska. Po trafieniu Pieczary, Polonia próbowała doprowadzić do remisu, ale w gruncie rzeczy bramkarz rywali nie miał dużo do roboty. Pogoń była nastawiona na kontry, ale poloniści sprawnie sobie z nimi radzili. Ostatecznie mecz skończył się porażką Polonii 1:2.

23.07.2022, Siedlce
Pogoń Siedlce – Polonia Warszawa 2:1 (2:0)
bramka: Krystian Pieczara 57

Polonia: Michał Brudnicki – Eryk Mikołajewski, Szymon Jarosz, Maciej Kowalski-Haberek Ż – Adam Pazio Ż (84. Marcin Pieńkowski), Piotr Marciniec, Łukasz Piątek (58. Michał Bajdur), Wojciech Fadecki Ż (74. Jakub Wawszczyk) – Krzysztof Koton, Krystian Pieczara (58. Michał Fidziukiewicz), Marcin Kluska (58. Mateusz Michalski)

Author: muchomor

20 thoughts on “Polonia II ligę zaczyna od porażki z Pogonią Siedlce

  1. Przegraliśmy – trudno co robić..
    Pierwsze koty za płoty.
    Chyba zbyt przerośnięte oczekiwania od drużyny która się na nowo buduje

    Aczkolwiek zdęcie z boiska Kluski, Pieczary i Piątka było dość …..ekstrawaganckie..

  2. Dokładnie, to piłka. W jednym meczu nie wychodzi a w następnym gromisz (przykład ostatnio Lecha w pucharach). Nie ma co wpadać w skrajne nastroje albo wyciągać nie wiadomo jakie wnioski po tym meczu. 33 mecze przed nami. Aczkolwiek szkoda przegranej ze względu na frekwencję w następnym meczu.

  3. Ogólnie nie spodziewałem się wygranej w pierwszym meczu w sezonie, bo w ostatnich latach zawsze zaliczamy falstart w pierwszym meczu.
    Przegraliśmy po dwóch błędach w obronie i to chyba najlepiej podsumowuje mecz – nie mieliśmy obrony w tym meczu, Kowalski-Haberek na razie na minus.
    W napadzie nie wygląda to tak źle, ale jeszcze muszą się zgrać, bo po zmianach widać, że trochę nam gra siadła.
    Trudno, było, minęło, sztab ma wyciągnąć wnioski i wszyscy w następny poniedziałek na K6.

  4. No niestety tym wynikiem nie przyciagnie klub tlumow na trybuny a sprzedasz karnetow zamiast pojsc w gore zachamoje.
    Mam tylko nadzieje ze trener co mowi to robi tzn mam na mysli ze za nazwiska nie wstawia do skladu ..bo mam co do tego watpliwosci mowil 2 dni temu ze nie ma sentymentow ,nazwisk a slad wyjsciowy oprocz Welny byl 3 ligowy bez wzmocnien wiec nic nie rozumien sam mowil ze ta sa zawodnicy wzmacniajacy pierwsza jedenastke a wyszlo ze ta zawodnicy uzupelniajacy pierwsza jedenastke i mam nadzieje ze nie bedzie swietych krow bo jak beda to nic to nie ugramy.
    Piersze koty za ploty oby lekcja byla z tego odrobiona, szkoda tylko ze ten wynik odstraszy nam kibicow i banka pekla karnety i bilety wychamoja niestety.
    Nie chce nazekac tylko mnie dziwi ze nie wzielismy z Motoru napastnika ktory jest mlodszy mial lepsza runde wiosenna i jest z Mazowsza a nam potrzeba przynajmniej dwoch nie jednego nowego napastnika i to dzisiejszy wynik pokazal jak na dloni oby sie to wszystko poukladalo i trener tez zaczol robic co mowi.

  5. Jak dla mnie to duuuuuże rozczarowanie. Pogoń była dramatycznie słaba, a jednak przegraliśmy i niestety nie można mówić o jakimś pechu. Chyba, że pechem nazwiemy świecę Kluski… ale to raczej normalka w jego wykonaniu. Pod relacją przeczytałem sporo komentarzy o złym doborze składu (chodzi o niewystawienie w wyjściówce nowych nabytków). Trener zareagował w miarę szybko w II połowie i co? Full kicha. Bajdur dostawał WSZYSKIE piłki od rozgrywającego WSZYSTKIE AKCJE Pazia i raził chaotyczną grą. Fidziukiewicz chyba mniej zwrotny od Lewickiego, no i Lewicki strzelał. Michalski – jego nazwisko padło raz przy wejściu , a później raz przy rożnym w doliczonym czasie. Co robił przez pozostałą część meczu? Niestety nie złapał (mam nadzieję, że jeszcze) formy mój ulubieniec Fadecki, dziś mocno niewyraźny. Podobał mi się w obronie Kowalski-Haberek. Wawszczyka było tak mało, że trudno coś napisać. Rozumiem, że oni wszyscy się rozwiną i wejdą mocno w drużynę, ale to wymaga czasu. Zaczniemy oceniać za jakieś 4-5 kolejek. teraz ma to mało sensu, podobnie jak jazda po trenerze.

  6. Też tak uważam : To były łatwe 3 pkt do wzięcia . Pogoń bardzo słaba ale cóż my niestety jeszcze słabsi – eweidentnie widać brak zgrania . Fidziukiewicz bardzo mało zwrotny i chyba słabszy od Lewickiego. Ja nie mam przekonania do Jarosza – może należałoby sprawdzić Majsterka…… i czekamy na Tomka W. oj czekamy. Frekwencja niestety na 1.08 może być słaba a mecz transmitowany. Co do zadymy na stadionie nasi dali się sprowokować ..a konsekwensje mogą być duże walkower i zakaz wyjazdów zorganizowanych grup oby .

    1. Zgadzam się z jar332. Drużyna miała za mało sparingów. Tłumaczenie trenera słabej gry zbyt krótkim okresem przygotowawczym mnie nie przekonuje. Pozostali beniaminkowie mieli o tydzień krótszy czas do rozpoczęcia rundy, a wypadli bardzo dobrze. Majsterek jest kontuzjowany i nie może grać. A za bójki na stadionie pewnie będą kary. A grając jedenastką z poprzedniego sezonu, będziemy walczyć tylko i wyłącznie o utrzymanie.

  7. Przede wszystkim należy zdać sobie sprawę z tego, że to co wystarczało w trzeciej lidze, nie wystarczy na grę w drugiej lidze. Moim zdaniem pierwszy mankament to za wąska kadra. Mamy w składzie tylko 24 zawodników (najmniej w całej lidze). Dla porównania: Siarka -37, Znicz – 35, Kotwica i Hutnik – 34, Olimpia – 32, Motor -31, Wisła -30, Górnik i Radunia -29, KKS Kalisz -28, Garbarnia, GKS Jastrzębie, Pogoń i Stomil – 27. Natomiast mamy najwyższą średnią wieku. Wniosek nasuwa się sam. Potrzebne są transfery i to z lig centralnych, bo będą problemy z utrzymaniem.

    1. Błąd w Twoim wnioskowaniu jest taki, że przytoczone przez Ciebie drużyny mają napchane składy juniorami. Jeśli już chcemy porównywać – zawodnicy powyżej 21 roku życia:
      Polonia – 18
      Siarka-17
      Znicz-14
      Kotwica -21
      Hutnik – 12
      Równie dobrze Polonia może sobie dorzucić do składu juniorów z MKSu albo co lepszych z drugiej drużyny. Pytanie po co? Żeby nabić statystyki? 18-latków na murawie IIIligowej już wielu widzieliśmy i niewielu sobie dawało radę.

      Mamy bardzo silną kadrę – po dwóch doświadczonych zawodników na każdej z pozycji. Żadne wzmocnienia nie są potrzebne.

    2. Te statystyki w ogóle nie trzymają się kupy. Nie wiem po co to podawać.
      Taki Hutnik ledwo co złożył drużynę żeby grać a Ty piszesz, że mają 34 osobową kadrę.

    3. @Norweg – nie przejmuj się, Aspolonia21 od ponad roku pisze w kółko o za wąskiej kadrze, ale widzę ze przynajmniej z repertuaru wypadło już narzekanie na brak zakupu Strzałkowskiego 😉

  8. Zaistnieliśmy w 2 lidze, szkoda że nie sportowo. Mam nadzieję, że kary nie będą dotkliwe. A będą na pewno – pokażą nam kto tu rządzi.
    Daliśmy ciała w obronie, ale atak też nie zafunkcjonował. Bronię klub że trzeba było przełożyć kolejkę oraz kupić tych graczy. Za słabo wypadł Bajdur i Fidziukiewicz. Teraz analiza i bez wyciągania pochopnych wniosków. Za tydzień wazna rocznica i trzeba się pokazać z lepszej strony kibicowsko i sportowo.

  9. Trener Smalec jest taki przewidywalny. 100% trafiłem wyjściową jedenastkę.
    Niby jest rywalizacja od zera i każdy zaczyna z czystą kartą ale skład wyszedł za zasługi.

    W przerwie należało dokonać już jednej zmiany z przodu- ale przecież trener nie robi zmian w przerwie. Trener robi zawsze zmianę w 60 minucie.
    To jest schemat jak narysowany. Przychodzi 60 minuta i cyk zmiana. Akurat jak zaczęliśmy dobrze grać i wszystko zaczynało funkcjonować, strzeliliśmy gola to wjechały 3 zmiany. Jakbyśmy nie nauczyli się po Legionovii w pucharze, że takie hurtowe zmiany nic dobrego nie wnoszą. No ale wybił gong 60 minuty spotkania.
    No chyba, że byłoby nadal 2:0 to wtedy nie ma nic do stracenia. Ale złapaliśmy 2:1 i rozwaliliśmy napędzającą się powoli maszynę.
    Skoro strzeliliśmy to trzeba było zatrzymać rezerwowych i wpuścić ich w parominutowych odstępach.
    Decyzja o wyborze pierwszego składu potwierdziła się chociaż jako słuszna bo ewidentnie Michalski i Fidziukiewicz nie doszli jeszcze do siebie po zatruciu. Pytanie czy zagrał bramkarz w lepszej formie.

    Po wczoraj jeszcze trzyma mnie straszna złość. Przegraliśmy z tak słabą drużyną, że aż wstyd.
    I teraz kolejny kamyczek- jak dla mnie na własne życzenie.

    Nie lubię kunktatorstwa i kombinowania. A my musieliśmy kombinować z przekładaniem pierwszego meczu. Wszyscy inni wyszli i zagrali. Każdy beniaminek który miał tak samo mało czasu na przygotowania zdobył punkty na inaugurację.
    Ale nie my. My musieliśmy kombinować a potem dowalić piłkarzom arcyciężkie treningi.
    Finał jest taki, że wyszli z ciężkimi nogami i brakowało im świeżości, stąd porażka.
    Można było dojść do formy meczami i wchodzić w sezon inaczej a my zajechaliśmy piłkarzy.
    A więc bieniaminkowie którzy nie przełożyli meczu kolejno wygrana, wygrana, remis.
    My którzy przełożyliśmy mecz żeby lepiej się przygotować dostaliśmy w trąbę.

    Bez przełożonego meczu mielibyśmy dużo łatwiejsze przywitanie z 2 ligą- na swoim terenie z dopingiem kibiców. Byłoby dużo łatwiej. Na Siedlce jechalibyśmy już po jednym zagranym meczu.
    Na bank opadł mega optymizm kibiców którzy przed Kaliszem kupiliby więcej karnetów.
    Teraz po porażce część nieprzekonanych moim zdaniem karnetu nie kupi (albo jest na to mniejsza szansa).
    Mecz z Kaliszem miał być w TVP.
    No ale, że TVP chce szybko pokazać Polonię to wrzucili nam mecz ze Stomilem na poniedziałek. Dla nich to chyba niezły czas antenowy a poniedziałek o 18 to wspaniały czas dla mieszkańca Warszawy aby dojechać na stadion. Zwłaszcza o 17 w godzinę W.
    Gdyby nie przełożony mecz z KKSem śmiem twierdzić, że ze Stomilem zagralibyśmy w weekend.

    Sorry za trochę hejtu ale po prostu nienawidzę kombinowania. Zrobiliśmy z siebie świętą krowę przekładając mecz. I jak dla mnie za to zapłaciliśmy.
    A więc pierwszy mecz w weekend w 2 lidze u siebie zagramy dopiero 20 sierpnia. Bo potem mamy Znicz ale w środę.

    Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

    + Koton, Pieczara (wcale nie dlatego, że strzelił bramkę), Piątek
    – Brudnicki, Marciniec, Jarosz (poza błędem przy 1 golu grał całkiem nieźle)

    1. Nigdy nie pomyślałem w ten sposób, ale po Twoim komentarzu jestem zdania, że mecz z Kaliszem byłby świetną okazją do promocji klubu. Fala po awansie, sporo ludzi na trybunach, otwarcie sezonu z przytupem. Może Nitot coś by powiedział przez megafon, aby to poszło na transmisji do telewizji. Żadna megalomania, ma do tego prawo. Ale trudno, stało się. W górę wzięły sprawy sportowe.

      Po Siedlcach w pamięci jest kiepsko rozpoczęty sezon, szczera konferencja Smalca i przepychanki z miejscowymi jako sensacja wakacyjnej soboty.

    2. Wszyscy inni beniaminkowie zagrali, bo na przełożenie meczu nie zgodzili się rywale. Niemniej też nie chcieli grać pierwszej kolejki.

  10. Do mistermasyl, każdy ma prawo do swojej oceny. Ty uważasz, że żadne wzmocnienia nie są potrzebne. Ja widzę to perspektywicznie. Przystępujemy do walki ze składem 21-osobowym. Już na starcie rundy 3 graczy wypadło przez kontuzje (Wełna, Górski, Majsterek). W następnych meczach mogą dojść następne kontuzje, bo to jest sport z kontaktem bezpośrednim. Wróci na pewno na jesieni COVID. Dojdą i wykluczenia za kartki. Czas pokaże kto miał rację. Zresztą nie chodzi o to, kto z nas ją będzie miał. Ja uważam, że trzeba czerpać wzorce od drużyn bardziej doświadczonych na tym szczeblu. I odpowiedz na jedno pytanie. Skoro mamy tak silną kadrę, to dlaczego nie umiemy wygrać ze słabą Pogonią? Doświadczone ekipy mają więcej od nas młodzieży. Powodem jest odwaga i chęć wypromowania się młodego gracza. Starsi tego nie muszą, bo jadą na nazwiskach. Dowodem ostatni sparing Polonii z Unią. Bramkę zdobył 16-letni Vasin, a asystował młody Biedrzycki.
    Śmiało możemy wrócić do tematu później. Pozdrawiam

Dodaj komentarz