Bajdur: Polonia to duży klub który będzie szedł do przodu, a ja chcę iść razem z nią

Po rozmowie z Jakubem Wawszczykiem przyszedł czas na zapoznanie z kolejnym z nowych zawodników Polonii, Michałem Bajdurem. Spytaliśmy go m.in. co zaważyło na decyzji o transferze do Polonii i o pozycję, na której najczęściej będziemy mogli oglądać go w barwach Polonii. Zapraszamy do lektury!

Jesteś wychowankiem Legii Warszawa, większość swojej seniorskiej kariery spędziłeś w klubach zaprzyjaźnionych z „Wojskowymi”, a mimo to zdecydowałeś się dołączyć do Polonii. Nie obawiasz się mieszanych reakcji kibiców obu drużyn?  

–  Oczywiście przychodząc do Polonii miałem tego pełna świadomość, natomiast nie obawiałem się tego, bo piłka nożna to moja praca. Teraz jestem w Polonii i zrobię wszystko, żebyśmy wygrywali kolejne mecze i zdobywali punkty.

Niecały miesiąc temu zagrałeś przy K6 w barwach Legionovii, więc poznałeś już próbkę możliwości kibiców „Czarnych Koszul”. Teraz, gdy już jesteś piłkarzem Polonii, możesz spodziewać się takiego dopingu w każdym meczu. Czujesz w związku z tym pewnego rodzaju presję? Czy raczej nakręca Cię wizja gry przy kilkutysięcznej publiczności? 

– Wspomniany mecz miał wspaniała otoczkę, myślę ze każdy zawodnik chce grać na stadionach które są wypełnione po brzegi i panuje na nich świetna atmosfera. Ze mną nie jest inaczej, nakręca mnie to do jeszcze większego wysiłku i mam nadzieję, że w tym sezonie również będziemy mogli liczyć na taka fajna publikę.

Wspomnieliśmy o Legionovii, to grzechem byłoby nie dopytać. Co skłoniło Cię do opuszczenia drużyny prowadzonej przez Michała Pirosa i wybrania projektu Rafała Smalca? 

– Oczywiście jest to dla mnie awans sportowy. Chciałem grać wyżej, robiłem wszystko żeby wrócić na szczebel centralny i udało się. Kolejnym plusem jest to, że Polonia to duży klub który z pewnością będzie szedł do przodu, a ja mam nadzieję iść tam razem z klubem.

W poprzednim sezonie III ligi zaliczyłeś „dwucyfrówkę” – 12 goli, 15 asyst. Myślisz, że w II lidze też będziesz w stanie wykręcić takie liczby?

– Ostatnie sezony pod względem liczb były dla mnie bardzo dobre. Z pewnością będę pracował tak, by zbliżyć się do nich w wyższej lidze. Polonia preferuje ofensywny styl gry, więc wierzę, że może mi to pomóc.

Podobne pytanie zadaliśmy Kubie Wawszczykowi, ale chyba każdy kibic się nad tym zastanawia. Na jakiej pozycji najczęściej będziemy mogli oglądać Michała Bajdura w barwach Polonii? 

– Moja nominalną pozycją jest „dziesiątka”, ale zagram tam gdzie Trener mnie ustawi. W środku pola naszej drużyny rotacja między pozycjami jest duża, więc w razie czego mogę też występować na „ósemce”.

Dzięki za rozmowę, widzimy się przy K6!

– Dziękuje również, do zobaczenia!

Author: Rusherfly

Jeden z założycieli Fanclubu Damiana Mosiejko/i

Dodaj komentarz