Na kanale tv.nsk.pl pojawił się zapis video z konferencji prasowej po meczu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Oto jak trener Polonii, Rafał Smalec podsumował te spotkanie.
– To był bardzo intensywny i bardzo trudny mecz. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że wszystko mogło się wydarzyć. Przetrwaliśmy pierwszą połowę, bo do przerwy mogło być już po zawodach, bardzo dobre 45 minut w wykonaniu gospodarzy, więc na swój sposób cieszyliśmy się, że skończyło się tylko 0:1. Choć mieliśmy swoje sytuacje i mogliśmy się odgryźć, to gospodarze mieli lepsze – powiedział trener Polonii.
– W przerwie poprawiliśmy kilka elementów i zdobyliśmy bramkę na początku. Mogliśmy zdobyć kolejną i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ale trzeba powiedzieć, że szanujemy ten punkt i w perspektywie długości sezonu dalsza rywalizacja o czołowe miejsca, czy o to pierwsze miejsce jest otwarta i do końca będziemy walczyli – ocenił i dodał:
– Bardzo chciałbym podziękować swojej drużynie, szczególnie za drugą połowę, za to że podnieśliśmy się i walczyliśmy najpierw o remis, a potem o zwycięstwo. I summa summarum dobry punkt.
30 kolejka
29 kolejka
Nie oglądałem tego wywiadu ale coś mi się wydaje że nasz trener nie do końca wierzy w umiejętności drużyny. Ustawił zespół w pierwszej połowie zbyt asekurancko a potem trzeba było gonić wynik. Następny taki rywal to CWKS 2 na wyjeździe a potem juz Legionowia. My musimy wygrać wszystko , oni niekoniecznie.
Zadowolony z siebie, że ugrał jeden punkt. Do tego nie przejęzyczył się – on gra o czołowe lokaty. Musi grać wyłącznie o pierwszą – nie sądzę aby Nitot go dalej zatrudniał pr/y braku awansu.
W tej wypowiedzi brakowało analizy – dlaczego Świt nas zdominował i gdyby do przerwy prowadził trzema golami to też nie byłoby krzywdy.
Za to odpowiada trener Smalec – jutro w Aleksandrowie teren będzie podobnie trudny i tak jak w Nowym Dworze najczęściej tam wyniki były niekorzystne.
Nie czas na złotouste usprawiedliwienia się.