Kluska: Po zmianie systemu gry mam więcej swobody

Początek rundy wiosennej Polonii wychodzi całkiem nieźle. Fajnie prezentuje się Marcin Kluska, który wiosną jest w bardzo dobrej dyspozycji. Naszą krótką rozmowę znajdziecie w rozwinięciu niusa. 

Marcin Kluska

Dobrze rozpoczęliście rundę wiosenną. Zmienił się też system gry. Chyba przypadł Ci do gustu, bo na razie trafiasz regularnie?
– Tak, bardzo dobrze rozpoczęliśmy tą rundę. Nie chodzi tu nawet o same wyniki, ale nasza gra wyglada coraz lepiej i to mega cieszy. Co do systemu to faktycznie podoba mi się ta zmiana, ponieważ na mojej pozycji mam dużo swobody i możliwości, które staram się wykorzystywać.

Ta swoboda była mocno obecna w Błoniu. Przy akcji bramkowej miałeś obawy, że może nie wyjść?
– Nie myślałem o tym. Podczas meczu nie ma zbyt dużo czasu na takie rozmyślanie. Po prostu robiłem to co wydawało mi się najlepsze w danej sytuacji i wyszło całkiem fajnie.

Bardzo fajnie. Zdecydowanie po powrocie z Legionowa wróciłeś mocniejszy. Czy wraz z formą zacząłeś także odgrywać większą rolę w szatni?
– Pytanie co znaczy mocniejszy? (śmiech) Co do roli w szatni to trudno tu mówić o tym czy jest większa, bo obecna szatnia jest zupełnie inna od tej która była w momencie mojego odejścia z klubu.

Mocniejszy piłkarsko. Początki w Polonii miałeś chimeryczne, teraz widać większą stabilizację i obycie piłkarskie. Jeśli tu jest progres to zastanawiałem się czy stałeś się też jednym z liderów w szatni?
– Moje początki w Polonii wiązały się z przejściem z piłki juniorskiej do seniorskiej. Myślę, że normalne jest to, że młodzieżowiec ma częstsze wahania formy i mniejsze obycie piłkarskie. W Polonii rozegrałem już ponad 150 meczów z czego zdecydowana większość w podstawowej „11”, wiec myślę, że coś tam w szatni znaczę, ale czy jestem jednym z liderów? Nie mi to oceniać.

Mogę Cię za to podpytać jako byłego zawodnika Legionovii czy zaskakuje Cię ich powtarzalność w zdobywaniu goli w końcówkach?
– Ciekawe pytanie. Jedni powiedzą, że jest to efekt dobrego przygotowania motorycznego, drudzy, że Legionovia ma dużo szczęścia. Ja stanę gdzieś pośrodku, natomiast nie zaskakuje mnie fakt, że Legionovia czesto wygrywa, ponieważ ma dobrego trenera i jakościowych piłkarzy jak na realia III ligi.

Fani trochę się boją, że będzie ich trudno dogonić. Kto wiosna poza Legionovią i Wami będzie groźny?
Myśle, że standardowo Świt, Unia mimo falstartu i rezerwy Legii.

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

Dodaj komentarz