Projekt Retroliga

Mamy trochę tzw. sezon ogórkowy. Trwa cisza, co do transferów. Zatem pozwalam sobie przybliżyć jeden fajny projekt. Wszystko zaczęło się trzy lata temu. Na pomysł odtworzenia rozgrywek wpadł Piotr Marciniak, pasjonat historii z Łowicza, który zaraził członków grup rekonstrukcyjnych.

W 2019 zgłosiło się pięć drużyn z Łowicza, Warszawy, Kutna, Kozienic i Dzierżoniowa. W pierwszych rozgrywkach zagrały: WKS Śmigły Wilno, WKS Grodno, WKS 10 PP Łowicz, LKS Lechia Lwów oraz WKS 37 PP Kutno. Projekt zyskuje na popularności i to pomimo pandemii. W tamtym roku niespodziankę sprawił Hakoach Będzin, który jako beniaminek zajął III. miejsce Zgłaszają się nowe drużyny.

Kilka dni po pierwszym meczu 2021 roku miedzy drużynami Cracovii swój pierwszy trening odbyła drużyna Czarni Lwów – Retroliga. Zapewne każdy pomyśli, drogie hobby, bo to trzeba odtworzyć koszulki, spodenki i przede wszystkim sprzęt. Nic bardziej mylnego. Ale oddajmy głos Rafałowi Lewandowskiemu – prezesowi Czarnych Lwów – Retroliga: Wbrew pozorom koszty nie są jakieś wygórowane, jeśli chodzi o rekonstrukcję historyczną. Zacznę od trzewików, bo one de facto są najdroższe. Mamy dwa modele do wyboru trzewik angielski i trzewik polski. Komplet sportowy oscyluje w granicach 500 zł.  

Jak zauważyli nasi czytelnicy, uczestnicy Retro ligi to przeważnie zrekonstruowane kluby z Kresów Wschodnich. A przecież były tez polskie kluby na Kresach Południowych (mam tu na myśli Zaolzie, ale także Spisz i Orawę). Mnie się marzy by w rozgrywkach Retroligi zagrała Polonia, ale nie ta warszawska tylko ta z Zaolzia, z Karwiny. Bo to właśnie z nią nasi przedwojenni piłkarze zagrali 13 listopada 1938 na Konwiktorskiej. Tym bardziej, że nasi kibice, jak zawsze zresztą, pokazali charakter. Zauważył to ówczesny „Przegląd Sportowy” tytułując artykuł „Widownia Polonii zmienia zwyczaje dopingując gości”.

Fragment meczu Polonii Warszawa z Polonią Karwina (fot. NAC)Fragment meczu Polonii Warszawa z Polonią Karwina (fot. NAC)

Może znajdzie się grupa pasjonatów by stworzyć taki projekt? Jak widać, koszty nie są aż tak wygórowane w porównaniu z grupami rekonstrukcyjnymi. Może warto, bo z nieoficjalnych informacji wynika, ze nasz rywal zza miedzy w przyszłym sezonie dołączy do rozgrywek.

Źródło: Przegląd Sportowy / Czarni Lwów – Retroliga / własne

Author: Sowa-EG

W kilku słowach. Wielbiciel węgierskiego wina (szczególnie Tokaju) oraz budapesztańskiej secesji. z sentymentem odwiedzający Lwów i Wilno. Niegardzący polskim piwem z niewielkich, niezależnych browarów (kraft). Próbujący swoich sił w domowym browarnictwie pod marką "Ukryta Sowa". :-)

2 thoughts on “Projekt Retroliga

Dodaj komentarz