Nitot dla „Pulsu Biznesu” o odbudowie Polonii

Pierwsza część rozgrywek zakończyła się. W okresie ogórkowym „Puls biznesu” postanowił porozmawiać z Grégoirem Nitotem, z którego dowiecie się o marzeniach sportowych właściciela klubu z K6.

Grégoire Nitot

Francuski właściciel Polonii wrócił do swoich początków biznesowych. Zdradził także dlaczego zdecydował się akurat na Polonię. – Uparłem się na Warszawę, bo tu mieszkam. Chciałem być zaangażowany w mój klub i oglądać na żywo każdy kolejny mecz, więc odległość grała rolę. W stolicy nie ma wielu klubów. Jest Legia – ale na nią, nawet gdyby była na sprzedaż, mnie nie stać. Znałem historię Polonii i śledziłem jej ostatnie perypetie. Pomyślałem, że to świetna okazja – przyznaje Nitot.

Do tej pory szef Sii Polska wydał na klub już cztery z zarezerwowanych na Polonię 10 mln zł. Dla niego pomoc „Czarnym Koszulom” jest czymś istotnym. (…) To bardziej inwestycja w emocje, spełnienia marzenia. Jeśli dzięki moim pieniądzom uda się uratować ten klub, będzie to ogromny sukces, także mój życiowy – zapewnia w „Pulsie Biznesu” Francuz.

Nitot porównuje Polonię do stat-up’u. –  Czeka nas praca nad marką, brendingiem i marketingiem. Pracy jest znacznie więcej, niż zakładałem w marcu, a dodatkowo wszystko komplikuje pandemia. Chcemy rozwinąć działalność eventową, pozyskać nowych sponsorów i więcej zarabiać na biletach, by Polonia była finansowo samowystarczalna. Marzę też o nowym stadionie z lożami VIP, do których nasi partnerzy mogliby zapraszać swoich kontrahentów. Obecny obiekt nie jest naszą własnością i to ogromny problem Polonii. Staram się przekonać rządzących miastem, by przekazali nam władzę nad stadionem, ale na razie bez skutku. 

Cały artykuł znajdziecie na stronie „Pulsu Biznesu” [link].

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

51 thoughts on “Nitot dla „Pulsu Biznesu” o odbudowie Polonii

  1. Wg transfermarkt wartość Polonii to 650tys euro, czyli 2,905,500 zł (euro po 4,47), kluby z czuba II ligi sa około dwa razy droższe przy zbliżonej wartości rynkowej zawodników, czyli sam awans podniesie wartość przedsięwzięcia i to powinien być jasno określony cel na ten sezon: awans.

  2. Dobry wywiad mam nadzieje ze ten projekt wypali….tylko jak odzyskac od miasta stadion…to jest zrudlo oroblemu…mysle ze wlascisiel powinien wywrzec wieksza presje w mrdiach na wladzach i zaczac od bazy treningowej poza k6 dajacej do myslenia wladzom miasta bez tego bedzie ciezko przekonac wladze missta przekonac w odbudowe Poloni…
    Jak ktos z kibicow na znajomych ktorzy cos znacza w miescie powinien zkontaktowac sie z klubem…kazda pomoc jest w tej chwili na byc albo nie byc ..czym wiecej w miescie bedzie szumu ludzi zyczliwych Poloni wym wieksze beda szanse na odbudowe klubu .

  3. W sumie to nie powiedział nic nowego, ale tej kasy to potrzeba sporo.
    Co do stadionu, miasto ma swoje argumenty – musi być pewnośc że na K6 powstaną obiekty sportowo -rekreacyjne a nie centrum biznesu . Naprawdę nie liczę na własność gruntu ale jakąś 99 letnia dzierżawe z podziałem zysków . Wyobrażam sobie np. obiekty dla mieszkańców Warszawy z uczciwym cennikiem a nie kolejny klub fitnesowy dla bogaczy.
    Obiekty treningowe Polonii tylko poza Warszawą, na K6 nie ma miejsca a obecna Sahara aż dziwne że jeszcze się trzyma. Tam grają non stop , poza tym to sztuczna murawa.

    1. Jeśli powstałby kameralny stadion z pełnowymiarowa bieżnia to miałbyś przy K6 życie od świtu do nocy siedem dni w tygodniu. Stadion przyciągałby wszystkich dla których kultura fizyczna to po prostu kultura, coś czym żyją i gwarantuję Ci, że gros z tych ludzi zaczęłaby przychodzić na mecze. Lokalizacja jest świetna na tego typu obiekt. Do tego park, korty, bliskość Wisły z możliwością zorganizowania przystani.

      Do tego coś dla turystów, żeby ze Starówki przychodzili do muzeum w którym byłaby pokazana historia Polonii, gdzie mieliby kawiarnię klubową żeby usiąść i cos niedrogo i w warszawskim klimacie zjeść, kupić pamiątkę.

  4. Ja wiem, że głównie myślimy o piłce nożnej ale w Warszawie jakie są stadiony z bieżniami lekkoatletycznymi? Narodowy (ale to raczej projekt biznesowy nie dla mieszkańca Warszawy).
    Orzeł czy coś tam na Pradze Płd, Skra ruina i co ?
    Dlatego nie możemy odciąć się od innych dyscyplin sportu (zresztą Polonia stała lekkoatletyką , koszykówką, szachami (do nich niby nie potrzeba hali ale …) , Waldemar Marszałek – to nazwisko też coś powinno mówić, Irena Szewińska bez komentarza .
    Dlatego myślmy nieco szerzej, nie tylko piłka nozna….

  5. Wiesz nie mozna zyc wspomnieniami swiat idzie do przodu jak by powstal taki stadion z trybunami za bieznia to byl by to stadionik nie stadion i nicht powazny by w to miejsce nie zainwestowal duzych pieniedzy a bez nich niema co mazyc o extraklasie…
    Pozatym molochy wielofunkcyjne to byly dobre jak panstwo na to lozylo a wiesz jakie jest podejcie miasta do sportu…..gdyby to byl zachod to by w ten teren sie wcisnol stadion hala sportowa na min 5 tys a nie hala gimnastyczna na 1tys i dwa boiska treningowe z bieznia kosztem kawalka parku …ale tu jest Polska konserwator zabytkow miejsce dla ptakow zeby mialy gdzie sie zalatwiac park w ktorym psy maja sie gdzie zalatwiac itd itp a chieci ze nie maja gdzie grac czy biegac kogo to obchodzi …to smutne ale prawdziwe ….co mam ci napisac ..wiesz sam ze teren jest duzy i mozna duzo zeczy tu wcisnac i park by malo ucierpial i dzieci mialy by gdzie cwiczyc no ale to Polska moze za 20 lat zaczna myslec normalnie na dzis szans niema na normalne zagospodarowanie tych terenow..

  6. Terenu nie ma zbyt wiele, po jednej stronie Konwiktorska, po drugiej Międzyparkowa.
    Jedyne co mnie śmieszy to fakt, że nasza fontanna jest zabytkiem i musi stać z przodu i blokować wiele miejsca do zabudowy.
    Sam budynek z przodu to pseudoklasycystyczna budowla (niech będzie że zabytek). Ale można go wkomponować w bryłę stadionu. W końcu taki projekt architektoniczny wygrał.
    Co z bieżnią? Nie wiem.

  7. A w czasach gdy była bieżnia na K6
    pamiętacie jakieś zawody lekkoatletyczne?
    Był ktoś z Was na takowych?
    Jeśli tak to jaka była frekwencja?
    Dobrze brzmi hasło, że stadion powinien żyć 7 dni w tygodniu i powinien krzewić kulturę fizyczną wszelkiego rodzaju. Ciężko takie hasło totalnie zignorować i się na nie wypiąć.
    Ale ja osobiście z czasów gdy ta bieżnia była nie pamiętam ani jednego eventu. Nic. Może mnie coś ominęło, może po prostu jestem ignorantem, ale może też nikt tego nie potrafił zareklamować, nie wiem.
    Jedyne co pamiętam a propos bieżni to, narzekania, że mamy przez to najwęższe boisko w lidze i że tracimy częściowo atut własnego terenu, że na takim boisko łatwiej się bronić niż grać atakiem pozycyjnym itd.
    Zresztą te nasze rozkminki to czyste teoretyzowanie.
    Wybijcie sobie z głowy modernizację K6 w najbliższym czasie.
    hajsu nie ma.

    1. Dobrze wiemy, że to nie o kapuchę chodzi. Prezes Wojciechowski za swoje chciał budowac i spuszczony został TRZY razy na szczaw. Projekt był doskonały, w bryle budynku biura do wynajęcia, w wieży hotel, klub utrzymywałby się sam i srał kasą. Tylko po co? Lepiej było faszystom się podlizać i pobudować im stadion, za który placą rocznie tyle, że NIGDY się nie zamortyzuje, a do remontu miasto dopłaci. Mało tego. Sprzedali prawa do nazwy stadionu! Stadionu który należy do Miasta!!! To może Polonia powinna sprzedać prawa do nazw wszystkich warszawskich mostów? Zawsze jakiś grosz wpadnie.

    2. cwaniak_warszawiak No i mądrego wniósł ten link? Potwierdził moje słowa, Legia nie płąci nawet właściwych kosztów bieżącego utrzymania, gdzie wspominać o amortyzacji i koszcie przyszłych remontów? Na jakiej podstawie biorą kasę ze sprzedazy nazwy stadionu należącego do miasta, także nie wyjaśniasz, Taki post z dupy, nic nie wyjasniasz, nic nie obalasz ale przypierdolić to się potrafisz.

  8. Bieżnię Miasto niech sobie buduje na Skrze, Marymoncie, Sarmacie, Spójni, Gwardii, Okęciu, czy Warszawiance. Że wspomnę o pomnikach wstydu władz mojego miasta, które nie jest winne, że takie osoby nim rządzą .
    I dobrze, że nic w tej rzeczy nie robią, bo by nam na Polonii już jakąś bieżnię zafundowali.

    Bieżnia przed Ratuszem ! A co ? Obok strefy relaksu z palet.

    1. To nie wina Miasta te schody czy pomnik brata żoliborskiego Hitlera. Pomniki obrońcy pedofilów Miasto tez nie stawiało. Także o które Ci chodzi?

    2. Stadion ZAMKNIE lub OTWORZY możliwości rozwoju klubu na kolejne 100-150 lat. Ile z wymienionych wyżej klubów będzie jeszcze wtedy istnieć? Ile będzie zabudowane architektonicznymi śmieciami?

      Stadion piłkarski jest przy Ł3 i proponuję poczytać o tym jak z biznesowego punktu widzenia to funkcjonuje, podpowiem: obecny właściciel dokłada do interesu. Nie tylko on, bo również zmuszeni są do tego podatnicy.

      Legia chce funkcjonować w II/III-europejskiej lidze, ale to mrzonki. Dlaczego? Dlatego, że każdy kto tylko trochę myśli i rokuje z Polski wyjeżdża. Z resztą sam Boniek mówił, że 17 lat to późno, wyjeżdżać trzeba wcześniej.

      Piłkarsko Ekstraklasa jest coraz gorsza i lepiej nie będzie, bo NIKT nie wpuści Legii czy Lecha do europejskiej II/III ligi, a wywalczyć/wypracować tam miejsca nie są w stanie. Jeśli C+ przestałby płacić to nastąpiłby powrót do rzeczywistości, raczej bolesny.

      Także fundamentalne dla Polonii jest określenie strategii rozwoju, wizji tego czym ma być klub, jak funkcjonować a tu kwestia stadionu, czyli infrastruktury jest kluczowa, od tego zależy wszystko.

      I na koniec, zakładając, że wszystkie ww obiekty mają stadiony z PEŁNOWYMIAROWĄ bieżnią, w tym Polonia gwarantuje Ci, że przy K^6 będzie i tak full. Zdecyduje lokalizacja, tradycja i marka klubu. Jeśli powstanie tani w utrzymaniu, funkcjonalny, kameralny obiekt, który jednocześnie będzie świetny architektonicznie, to będzie można spokojnie patrzeć w przyszłość nie będąc skazanym na jedną dyscyplinę i panujące w niej (wg mnie chore) mechanizmy/układy.

      Prace nad strategią rozwoju klubu musza być prowadzone stale, bo dopiero pod to powinien być przygotowany projekt architektoniczny (też w wariantach i etapach realizacji). Na budowę kolejnego E-klapowego monstrum szkoda czasu, energii i środków, niech będzie to co jest.

  9. Kmicic
    Nicht tu nie mowi o Poloni jednosekcyjnej… uwazam ze stadion pilkarski na 20 tys i hala na 5/7 tys z basenem pod glowna trybuna to optymalne rozwiazanie …a do tego musi byc baza treningowa poza miastem i tam mozna o biezni pomyslec …
    Kiedys byl Marszalek zabieral polowe budrzetu klubu i kto go na wisle ogladal…..Z Szewinska to samo kto zawody na Poloni lekkoatletyczne ogladal…
    Tu poza pilka meska i kobieca powinny byc sekcje kosza kobiet i meszczyzn ,siatka jak sie da kobiet i meszczyzn ,boks ,szachy ,plywanie i moze byc lekkoatletyka niech trenuja ale zawody to jusz nie na Poloni….

  10. 20 tys? Czemu nie 100? Na Legii wg Wikipedii jest 30tys, średnia frekwencja w 2019 to ponad 50%, na Lecha przyszło 25tys. Ani razu nie było kompletu, realnie tam przychodzi co mecz 10tys. i przy stadionie takiej wielkości zawsze jest komplet.

  11. Kmicic
    Z twego zalozenia wynika ze wystarczy miec mieszkanie 5m2….
    Na luzko wystarczy….jak byly Derby z Polonia to byl komplet ..tzn tylko strefa buforowa czyli bylo kolo 28 tys
    W europejskich pucharach bylo by wiecej ale niestety kibole zalatwili sprawe a teraz polska liga jest za slaba zeby w europie grac …ale to sie moze zmienic w tak duzym kraju to nie trudno tylko trzepa skonczyc z politykowaniem w sporcie zrobic zasady jak np w Niemchech dopuscic ludzi businesu i po paru latach polskie kluby zaczna sie liczyc i stadiony sie zapelnia …i to tez dotyczyc moze Poloni…..polityka z Pzpn i ulkady polityczne doprowadzily do tego co mamy czyli kluby jak legia wez konkurencji i teraz sami na tym traca bo liga slaba i ludzie nie chca jusz tego ogladac poza garstka …najpierw bylo chaslo jeden klub jedno miasto potem jeden klub jedno Panstwo a na koncu w dupe od luksemburga i zamiast meczu z Polonia przy pelnym stadionie to bieda z wisla plock…..
    Mam nadzieje ze w koncu to sie w Polsce musi znienic i kibice w koncu to zrozumieja bo inaczej to liga padnie albo sie stanie liga amatorska….

  12. Bieżnia? Tylko pod warunkiem, że na każdym krzesełku będzie lornetka, żeby było coś widać. Dobrze ktoś pisał, że bieżnie można budować gdzieś indziej, może na boisku które będzie jako treningowe dla Polonii. Można tam dać 2 tysiące krzesełek a i tak pewnie połowa będzie pusta podczas zawodów lekkoatletycznych, ale bieżna na boisku treningowym nikomu przeszkadzać nie będzie.

  13. Kmicic
    Zachowojesz sie jak bys nie wiedzial o co chodzi z ta lornetka …moze jeszcze tor zuzlowy ….albo fose z ludkami…
    Przeciesz dobrze wiesz ze od lat stadionow pilkarskich klubowych wielofunkcyjnych sie nie boduje a tym bardziej z bieznia ..bo ogladalnosc jest do d….i jusz ci pare osob napisalo ze niepamietaja zawodow lekoatletycznych nawet za Szewinskiej na Poloni ….

  14. Doceniam optymizm co po niektórych odnośnie potencjalnej frekwencji na naszych meczach, aczkolwiek trochę mnie martwi, ze Pan Nitot również go podziela.

    Jeśli jest koncept na stadion na 15-18 tys osob, to powinniśmy go brać z pocałowaniem ręki, tymczasem nasz dobrodziej stwierdza, że to za mało bo przecież jak będzie kiedyś liga mistrzów to przydałby się ze dwa razy taki obiekt. Naprawdę, ŻYCZĘ NAM TAKICH PROBLEMÓW 🙂

    Frekwencja na meczach w Polsce maleje w ostatnich latach, młodzi wolą grać w LoLa lub CSa niż w piłkę, a poziom naszych grajków nie zachęca do śledzenia rozgrywek również tej starszej widowni. Dochodzi jeszcze kwestia dominacji zielonych ludków na naszym terenie i chociaż bardzo byśmy chcieli, to musimy się pogodzić z faktem że przez najbliższe kilkadziesiąt lat będziemy tym drugim.

    Duży stadion, to również duży koszt utrzymania, czy jesteśmy w stanie regularnie zapełniać chociaż w połowie obiekt o jakim marzy Nitot?

    Patrzcie jak to robią w Sosnowcu – http://stadiony.net/projekty/pol/zaglebiowski_park_sportowy

    Nowy stadion ma mieć 11 600 miejsc i będzie łączył różne funkcje poprzez odpowiednie zagospodarowanie terenu dookoła. Może lepiej iść tym śladem?

    Jaki jest sens upierać się na jak największy stadion? Podnosi to koszt inwestycji, więc maleją szansa na uzyskanie odpowiednich funduszy, nie lepiej wziąć mały obiekt i co tydzień go zapełniać, niż liczyć na coś więcej tylko po to zeby stał w połowie pusty?

    1. Masz rację – trzeba przyjrzeć się stadionowi i więcej – całemu kompleksowi budowanemu dla Zagłębia Sosnowiec.
      Ta sama firma projektowa w Sosnowcu i u nas, praktycznie taki sam zakres projektu, ale cena projektu w Sosnowcu prawie dwa razy mniejsza. Przypadek ? Nie ma przypadków 🙂
      Ten stadion w Sosnowcu jakoś tak podobny do naszego – nasz jest podobny do tego w Sosnowcu. Przypadek ? Nie ma przypadków 🙂
      W Sosnowcu zakończyli projektowanie i zaczęli już budowanie – u nas nie zaczęli projektowania, nie mówiąc już o rozpoczęciu budowy. Przypadek ? Nie ma przypadków 🙂
      I jeszcze liczby – Sosnowiec hala 3000 widzów, nasza w planie 1200 plus dostawki. Hala lodowa dla 2,5 tyś ludzi, my nie mamy lodowiska w planach, ale mamy „piękny” klocek betonowy o niesprecyzowanych funkcjach sportowych. No i stadion – 12 do 15 tysięcy w Sosnowcu wydaje się optymalną wielkością dla średniej wielkości miasta, w którym żyje ponad 10 razy mniej ludzi, bo ok. 200 tysięcy ludzi. Budżet Warszawy 18 mld, Sosnowca 1,2 mld – stąd proszę nie rób propagandy, że nam też tak mały stadionik do szczęścia i rozwoju jest potrzebny. Nie porównuj rzeczy nieporównywalnych. 30-35 tysięcy to minimum – to nie tylko potrzeby naszego klubu, ale przede wszystkim miasta – szybko rozwijającego się, jednego z najbogatszych w Europie. Stadion to nie tylko futbol, ale przede wszystkim maszynka do zarabiania pieniędzy. To pierwszorzędny powód dla budowy dużego i efektownego kompleksu – stadionu i hali – a ten koszmarny betonowy klocek – wymysł władz miasta ( pani Kaznowskiej ? ) powinno się w pierwszym rzędzie wymazać z planów budowy. Zaburza wygląd kompleksu, ma obce dla niego funkcje i drogo kosztuje.

    2. To powinien być cały kompleks z obiektami Polonii, Varsovii zaprojektowany razem. Cały teren od Konwiktorskiej do Słomińskiego i od Bonifraterskiej w stronę Wisły (Park Traugutta i Park Kusocińskiego) powinien mieć jeden pomysł, a do tego połączony z trasami biegowymi już istniejącymi (żeby np mogłaby być tutaj meta maratonu?). Do tego przystań na Wiśle.

      Miejsce gdzie przychodzą całe rodziny i mają bieganie, tenis, pływanie, szachy, piłkę, muzeum, a do tego blisko do Wisły, blisko do Starówki. Cała sobota czy niedziela spędzona razem i na świeżym powietrzu.

      Muszą być RÓŻNORODNE funkcje, tak pomyślane, żeby obiekty żyły siedem dni w tygodniu. Budowanie obiektu wyłącznie piłkarskiego w realiach E-klapy nie ma sensu.

      E-klapa to dno.

    3. @olo ” 30-35 tysięcy to minimum – to nie tylko potrzeby naszego klubu, ale przede wszystkim miasta – szybko rozwijającego się,”

      Wisła ma taki i co? A bajki o rozwoju Warszawy zachowaj dla dzieci. To jest miasto, gdzie g*wno leje się do rzeki, miasto patologii. I jedyne prawidłowe myślenie to jak nie dać się temu g*wnu zatopić.

  15. Marcin w sporcie jest wiecej polityki niz w niejednej parti przez ta polityke mamy taki niski poziom ..prubojmy cos zeby to zmienic a nie sie godzic ….
    Mysle ze gorszego poziomu jusz byc niemoze …kluby zaczynaja odpodstaw powstaja wkoncu Akademie z boiskami to moze odwrocic ta mizerie …stadion teraz i tak nie powstanie bo podejscie miasta do sportu jest takie ze z tylu klubow na szczeblu centralnym nic niezostalo oprocz legi i legia do tego tez doprowadzila i teraz sami na tym traca bo wchodza do extraklasy kluby z malych miejscowosci do ktorych nicht nic niema ale to niesprzyja frekwencji itp..
    Tu trzeba myslec o przyszlosc jusz pisalem Warszawa i okolice to 4miliony ludzi i jest jeden klub ktory wykorzystoje .5 % tego potecjalu …Polska pilka niemoze sobie pozwolic zeby w tak bogatym i duzym miescie byl jeden klub na szczeblu centralnym bez zadnej konkurencji to jest niezdrowe dla ekonomi…W koncu wszyscy to musza zrozumiec …mysle ze jusz zaczynaja to zauwazac ze kasy z UEFA niesciagniemy do Polski jak niestwozymy silnej ligi a bez niej frekfencja bedzie jeszcze gorsza z roku na rok i tym pzpn powinien sie zajac wraz z extraklasa sa ….no i w koncu wladze regionalne musza powaznie podejsc do prywatnych sponsorow ..
    Jezeli ktos wklada swoja kase i chce zatrudniac wiecej ludzi i szkolic wiecej dzieci to te wladze powinny mu to zapewnic a nie szukac wymowek o konserwatorach itp…
    Zobacz na budrzet Warszawy i Lodzi i tam sie dalo dwa nowe stadiony zbudowac i oprocz tego miasto zrobilo obiekt dla wszystkich lodzkich klubow pod nazwa Lodzianka z ilomas boiskami do treningu….potem zobacz Krakow itp..
    Ja mysle ze w Warszawie jest duzy potecial i nie po to ktos wklada prywatna kase i cas zeby miasto wogle niebralo pod uwage co ten prywatny czlowiek potszebuje …zreszta to co on chce to zadne cuda jak na budrzet Warszawy ..a to tylko by dalo korzysci ekonomiczne dla miasta i spotu ktory prawie nie istnieje …w 40 milionowym kraju jak by lody poscily i polityka sie zmienila moze spokojnie powstac 6/7 ,klubow o potecjale Lecha a wtedy i frekfencja i kasa z uefa by sie odnalazy…
    Mam nadzieje ze z czasem w Polsce coraz wiecej bedzie ludzi odwaznych chcacych cos zmienic a mniej twego pokroju bojazliwych i aceptujacych
    Uklady rodem z komuny..nieobrazajac ciebie.

  16. Po co w tym mieście kolejny obiekt na 30 tysięcy? Mamy już dwa duże stadiony, które nie są regularnie zapełniane i pełnią też różne dodatkowe funkcje (koncerty, sale konferencyjne itp.).
    Kmicic dobrze proponuje – tu by się przydał przemyślany kompleks sportowo-rekreacyjny, z jakąś dodatkową przestrzenią komercyjną. Bardzo chciałbym wierzyć, że coś takiego powstanie, ale jak w tym mieście bulwary wiślane są w remoncie od 10 lat, to o czym tu gadać…

    1. Jedyna funkcja to sport+rekreacja. Do tego np muzeum+restauracyjka z tradycyjnym warszawskim menu. Obiekty dostępne za maksymalnie niską opłatą, żeby przewijało się jak najwięcej ludzi.

      Z kolei w ramach stadionu spory sektor VIP, tak ekskluzywny jak tylko się da.

      Myślę że właściciele pobliskich hoteli klaskaliby uszami ze szczęścia gdyby coś takiego powstało. Powinno się z nimi dogadać i włączyć w promocję takiej idei.

    2. Marcin 88 – parafrazując warszawskiego klasyka – „po co w tym mieście kolejny obiekt na 30 tysięcy skoro jest już jeden na Czerniakowie, a kolejny w …. Berlinie” 🙂

  17. Kmicic – masz rację, tu się nikomu nic nie chce, bo po co ? Ale z tego powodu, że gówno się leje do Wisły nie można się poddawać i naszego miasta spisywać na straty.

    Stadion – masz Kmicicu kolejną rację, że połączony z Varsovią, z wiślanym nabrzeżem, z Saharą, z parkiem Traugutta, z wykorzystaniem obecnie ohydnego parkingu obok niego to byłaby stołeczna perełka.

    Tyle, że – czy można tego wymagać od obecnie nam zawiadującego miastem golden boya, który swą aktywność przejawia na innych polach, które ja mam osobiście w dupie, żeby nie napisać wy….lać z tym.

    1. Myślę, że gdyby powstałą taka oddolna inicjatywa, która przedstawiłby atrakcyjny program to trudno byłoby tzw politykom to ignorować.

  18. Dlaczego co niektorzy Narodowy przepisuja Warszawie ….to jest stadion reprezentujacy kraj zaden klub na nim niegra proste…..
    Olo masz racje jusz dwa lata temu jak byl konkurs pisalismy ze polaczyc Polonie z Varsovia i wkomponowac w to parki az do wisly to by bylo cos i sport i rekreacja i nawet lowienie ryb no ale na to trzeba dobrej woli radnych a my mamy koznowska zaslaniajaca sie konterwatorem zabytkow …to jest hore ze tacy ludzie zadza tym miastem …wydawalo mi sie ze Trzaskowski chlopak z Muranowa pomoze zeby tu cos sensownego powstalo w miescie z bidrzetem 20.6 miliarda ………..
    Za duzo ludzi jeszcze w Polsce ma komplelsy i sa minimalistami i to sie udziela u radnych …..

  19. Ten Wasz pomysł o połączeniu z Varsovią był juz kiedyś wałkowany.
    Oczywiście wszystko sie rozbije o pieniądze i stołki, bo przecież Varsovia ma jakiegoś Prezesa, Zarząd i kilku innych ważnych ludzi , którzy nie stracą swoich przywilejów po połączeniu. Nie wiem ile dzieciaków gra na Varsovii , czy to tylko klub osiedlowy itp.
    W ogóle czy Pan Nitot był by tym zainteresowany ?
    Pomysł oczywisty – dwa kluby za miedzą – w ogóle my sie z nimi kolegujemy, jakieś relacje itp. ?

    1. Nie chodzi o łączenie, tylko stworzenie spójnej infrastruktury pozwalającej każdemu z podmiotów na lepsze funkcjonowanie i ewentualną możliwość współpracy.

    2. lubię to!
      to jest na prawdę dobry pomysł.
      Do bieżni wokół głównego boiska dalej nie jestem przekonany i moim zdaniem nie jest to dobry pomysł.
      Generalnie mam obawę, że największym problemem będzie $$$ kasa.

    3. Przejdź się na Agrykole, tam jest boisko takie jak przy K6 + bieżnia. Oczywiście łuki zajmą miejsce gdzie mogłyby być trybuny, to jest minus i problem do rozwiązania, ale nie ma rozwiązań idealnych.

      Co do pieniędzy to z pewnością łatwiej będzie znaleźć środki na zagospodarowanie całego terenu z parkami itd z przeznaczeniem na potrzeby mieszkańców miasta, niż tylko na kolejny piłkarski stadion i to w tej części miasta i w tej lokalizacji.

      Zobacz jak to wygląda w Krakowie, Wisła kontra Cracovia. Porównaj wygląd/estetykę, funkcjonalność i oczywiście koszty. Cracovia wygrywa we wszystkich kategoriach i co z tego, że Wisła ma więcej miejsc?

      Bieżna byłaby wg mnie atutem.

    4. nie odpowiedziałeś mi wcześniej na pytanie.
      Czy potrafisz wymienić jakiekolwiek zawody lekkoatletyczne, które odbyły się gdy mieliśmy tę cholerną bieżnię?
      Bo ja przez kilkanaście lat nie pamiętam choćby jednego eventu.
      Jak byś mi podał jakieś przykłady, że ta bieżnia była wykorzystywana do czegoś więcej niż treningi, i że byi chętni by oglądać zawody lekkoatletyczne to może byś mnie przekonał.
      Jak nie to niech ta bieżnia sobie będzie na Warsovii, wokół sahary albo na tej agrykoli.
      Byle nie na K6 na stadionie.

    5. Nie potrafię wymienić. Ale niby na co to jest argument? Wg mnie bieżnia to atut. Stadion piłkarski żyje dwa razy w miesiącu (średnio), stadion lekkoatletyczny siedem dni w tygodniu przy czym murawa jest nieruszana, bo mi chodzi jedynie o bieżnię wokół płyty, to nie ma być stadion lekkoatletyczny tylko piłkarski z bieżnią.

    6. Czyli jak była bieżnia to nic się w związku z tym nie działo, ale liczymy, że teraz będzie inaczej. spoko
      Tylko ja w to po prostu nie wierzę.

    7. 2018, biegowe pl „(…) Pojedyncze udostępnienie kosztuje u nas 10 złotych, przy większych grupach oczywiście możemy ustalać lepsze warunki. Wejście na bieżnię prowadzi przez halę, która jest czynna od godziny 8:00 do 19:00, czasami zdarza się, że działa dłużej, do 20:00. Z uwagi na inne trenujące grupy najlepiej skontaktować się z nami wcześniej, aby ustalić, czy bieżnia będzie wolna. – dowiedzieliśmy się w RKS Skra Warszawa. (…)”

    8. Na FB Skry jest informacja, że PINB na wniosek władz Ochoty zamknął właśnie obiekt.

    9. Na popularność biegania i to, że brakuje infrastruktury dla tego typu aktywności.

    10. to niech sobie ta infrastruktura będzie w parku obok.
      I tam niech sobie ludzie biegają.
      Po co tu bieżnia z trybunami na kilka tys widzów?
      Szczególnie, że to będzie kosztem boiska piłkarskiego.

  20. A moze by tak jakis wywiadzik z prezesem Varsovi zrobic i wspomniec o tym ze kibice poruszaja temat wspolnej infrastuktory ….bysmy zobaczyli czy wogle Varsovia tym by byla zainteresowana….a przy okazji moze bysmy poznali jakas wizje Varsovi….

    1. Kmicic
      Niezapomnij o tym ze Krakow ma 3 razy mniej ludnosci od Warszawy a ma 2 kluby extraklasowe i 2 w drugiej lidze ….czy cos ci to mowi….i karzdy klub ma swoj stadion……maja piekna hale widowiskowo sportowa i na terenie Krakowa jest duzo boisk treningowych …
      Warszawa jest pod tym wzgledem daleko z tylu…..z budrzetem ponad 3 razy wiekrzym od Krakowa co na to powiesz…

  21. To ze my wymieniamy poglady na temat przyszlosci obiektow to super sprawa …ja bym sobie zyczyl zeby w 2021 ktos kto ma moc z zarzadzajacych miastem usiadl do rozmow z Nitotem i w koncu cos sie zaczelo dziac bo bez obiektu daleko niezajedziemy i to jest problem ktory bedzie blokowal nasz dalszy rozwoj nawet z powaznym sponsorem …pozatym sponsor bez rozwoju stadionu/obiektow i tak sie wycofa z angazowania tu duzych pieniedzy i nicht powazny niebedzie sie reklamowal na obecnym obiekcie …to co jest to jest ok na 3 lige i moze 2 ..chodz coraz wiecej fajnych nowoczesnych obiektow jest na poziomie 2 ligi…
    Dla mnie brakuje jakiegos ruchu kibicowskiego o walki z miastem o obiekty …delegacja kibicow powinna porozmawiac z Varsovia zeby wiedziec czy Varsovia by wogle byla zainteresowana wspolna infrastuktora …zebrac podpisy okolicznych mieszkanncow czy by chcieli obiektu polaczonego z parkami i eventualna przystania nad Wisla ..
    Zeby stworzyc sciezke zdrowia od Poloni przez Varsovie Parki i dalej nad wisle …ewentualne rybackie kolko kowieckie na pszystani z barem/resteuracja ..po prostu zeby te tereny tetnily zyciem codziennym a nie byly tylko miejscem dla zalatwiania sie psow…wtedy majac wszystko na papierze udac sie z konkretami do miasta …tylko.czy my jestesmy w stanie z posrod kibicow znalesc odpowiednia grupe ktora by mogla sie tym zajac i kto by taki komited mial wyselekcjonowac….ostatni ktorzy sie zajmowali stadionem jakos nieprzekonywowali mnie w dazeniu do celu stworzenia tu osrodka tetniocego zyciem i za bardzo poddawali sie koncepcji miasta ..niezuwazylem inicjatywy tych ludzi do stworzenia tu osrodkla opartego na probie polaczenia infrastruktory z Varsovia ,parkami oraz z Wisla i wykorzystania polozenia tych terenow blisko Starowki . ..mysle ze takie miejsce jest Warszawie bardzo potrzebne i my kibice powinnismy przynajmniej sprubowac przedyskutowac to z Miastem ….
    Czy jest ktos chetny pociagnac to dalej….

    1. Byłoby idealnie, gdyby kibice mieli własne opracowanie (jakieś prace studyjne nazwijmy to) pokazujące wizje rozwoju klubu.

Dodaj komentarz