Szymanek o inwestorze, stadionie i najbliższym sezonie

Przed dzisiejszym meczem w Kutnie strona TVP Sport zamieściła rozmowę z trenerem Polonii Warszawa Wojciechem Szymankiem. W wywiadzie poruszono wiele spraw m.in. przypominając sytuację w klubie przed wejściem nowego inwestora czy sprawę budowy nowego stadionu Polonii.

Wojciech Szymanek

W tej ostatniej sprawie trener stwierdził, że spójrzmy na Łódź. Widzew i ŁKS były znacznie niżej niż teraz i już zaczęto budować nowe stadiony. – Argument, że stadion powstanie, jeśli klub awansuje o dwa czy trzy poziomy, brzmi głupio. Po ewentualnym awansie drużyna będzie musiała grać na innym stadionie, przykładem jest Raków Częstochowa. Przecież obiektu nie zbuduje się za pstryknięciem palca – zaznaczył.

Szymanek podkreślił, że celem klubu jest powrót do Ekstraklasy – Mamy na to dziesięć sezonów. Na każdą ligę dwa-trzy lata. Cieszę się, że właściciel podszedł do tego rozważnie. Nie będzie stał nad nami z kijem i oczekiwał, że rok po roku będziemy awansować. Jest atmosfera stabilizacji, mamy czas na budowę drużyny – dodał.

W rozmowie kilka słów poświęcono nowemu właścicielowi. – Pan Nitot już na pierwszym spotkaniu sprawiał wrażenie wielkiego pasjonata, człowieka, który kocha sport i chce się zaangażować w ten projekt. To osoba pozytywna i radosna, wniósł dużo uśmiechu – dodał.

Według trenera nie będzie problemów w relacjach z Łukaszem Piątkiem czy Adamem Pazio. – Każdy jest świadomy swoich obowiązków, zwłaszcza osoby, które grały na takim poziomie. To doświadczeni ludzie, od których wymaga się więcej. Mają też pomagać młodym. Mamy i zawsze mieliśmy dobry kontakt. – podkreślił.

Jednak w odniesieniu do obecnego sezonu nie chciał wskazać jakie są cele jego zespołu. – Nie chcę składać żadnych górnolotnych deklaracji. Zespół potrzebuje czasu, ale już mogę stwierdzić, że jesteśmy mocni. Są indywidualności, gramy na coraz lepszej intensywności. W ostatnich sparingach było widać, że tworzy się ciekawa drużyna – stwierdził w rozmowie z Maciejem Rafalskim.

Całość rozmowy dostępna tutaj.

Author: Sowa-EG

W kilku słowach. Wielbiciel węgierskiego wina (szczególnie Tokaju) oraz budapesztańskiej secesji. z sentymentem odwiedzający Lwów i Wilno. Niegardzący polskim piwem z niewielkich, niezależnych browarów (kraft). Próbujący swoich sił w domowym browarnictwie pod marką "Ukryta Sowa". :-)

12 thoughts on “Szymanek o inwestorze, stadionie i najbliższym sezonie

  1. Pierwszy mecz można jeszcze potraktować jako wypadek przy pracy, trener Chrobak też zaczął od porażki z Morągiem. Myślę, że po jakiś 5 meczach
    i zamkniętych transferach będzie można pokusić się o ocenę pana Szymanka. Nie wierzę w niego, ale mam nadzieję że jeszcze będę za te słowa przepraszał.

    1. Mam dokładnie tak samo. Nie jestem przekonany do tego trenera, ale na razie za wcześnie na oceny. Trener Chrobak zazwyczaj potrzebował rundy po każdej rewolucji, aby zespół znów zaczął grać. Oczywiście Szymanek ma nieporównywalnie lepsze warunki, dlatego będę oczekiwał szybszych efektów. Niemniej pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

    2. Dzisiejszy mecz mimo generalnie słabej gry powinniśmy wygrać 2 bramkami.
      Stworzyliśmy z 8 bramkowych sytuacji.
      Kiedy ostatni raz Polonia stwarzala tak latwo sytuacje grając tak kiepsko, ja nie pamiętam.

      Indywidualnościami przewyższami 3/4 tej ligi. A często wystarczy przebudzenie takiej indywidualności aby strzelić gola z niczego.

      Zagrają parę meczy i zgranie też będzie lepiej wyglądać. Ja mimo wszystko jestem optymistą.

      Ewidentnie brak nam środkowego napastnika bo Paczuk było widać nie ma tych nawyków i raczej uciekał do skrzydła.

      Będzie dobrze.

  2. Jak już zdążyliśmy się przekonać nasz blog jest czytany i nawet cytowany przez media ogólnopolskie. Mam więc sugestię do naszego trenera. Pewnie w niedzielę podczas odpoczynku poczyta Pan komentarze po inauguracyjnym meczu. Podsumuję bramkarz Kowalczyk jest to katastrofa. Podkreślam, że to był mecz z beniaminkiem. Pan najlepiej wie, że Leleń jest jeszcze słabszy. Proszę wziąć sobie do serca to co piszę, bo wynika to z wielkiej życzliwości. Proszę jak najszybciej sprowadzić golkipera, który sprosta grze w 3 lidze. Pana uwadze polecam wolnego od 1 lipca byłego bramkarza Motoru Lublin – Krystiana Kalinowskiego l.21 ur, w Warszawie (190 cm wzrostu). Rozegrał 16 meczów na poziomie 2 ligi w Stali St.Wola. Opinie kibiców po jego odejściu: „Szkoda, ciekawy zawodnik, skupiony na pracy i rozwoju. Dzięki za karne z GKS Katowicami. Dzięki za wybronione mecze, w szczególności ze Zniczem.” Pan dobrze wie, że właściciele zawsze popierają trenerów. Ale jak nie ma dobrych wyników, nagle ich sympatia znika. Proszę przemyśleć to co napisałam. Kalinowski zagwarantował by Panu spokój w bramce. Niech Pan działa póki nie jest za późno i bramkarz jest bez klubu.

  3. Zgadzam się z przedmówcami.
    Napastnik potrzebny na gwałt.
    Myślę, że skrzydłowi i pomocnicy mieli by też wtedy więcej okazji, taki napastnik z nawykami angażuje uwagę i odciąga obrońców.
    Co do Andrzejewskiego to najważniejsze, że ma te okazje. Małek też na początku marnował setki. Wierzę, że będziemy mieć z chłopaka pożytek.

  4. Nie pływam z nurtem zatem skreślę poniższe słowa.
    Szymanek nie jest winien porażki.
    Czy to jego wina, że Pazio w absolutnie niegroźnej sytuacji kopie po nogach potykającego się o swe szkity przeciwnika ?
    Czy to jego wina jest, że środkowi obrońcy nie potrafią wypieprzyć piłki w kalafiory z własnego pola karnego ?
    Czy to jego wina, że następca Pieczary nie jest środkowym napastnikiem ?
    Czy to jego wina, że w całym meczu widziałem nasze trzy celne strzały na bramkę ? Raz na pół godziny !

    I na koniec – jedziecie po Szymanku. Oki, taka jego dola. Najpierw przyjrzyjcie się tym, którzy ten pasztet wczoraj wysmażyli.

    Kiedyś Mountas ( przy okazji ukłony dla dawno tu nie widzianego kolegi ) napisał po wstydliwej porażce z nie lepszymi co wczoraj ogórkami :
    ” Pieczara i 10 ……. do koszulek ”
    Obraziło to chyba tylko Pieczarę, który wtedy był najlepszy na boisku. Niestety do dziś pamięta to Dumie Stolicy.

    Wczoraj grę i poziom trzymał tylko Piątek ….

  5. Olo to kto tych zawodnikow dobiera do druzyny….
    Oby niebylo tak ze kibice co tydzien beda widziec w przeciwnych druzynach leprzych zawodnikow od naszych ….to tylko bedzie swiadczyc jaka my selekcje zrobilismy…pisalem wczesniej sponsor byl od marca …zawodnicy z 3/4 lig powinni byc wyselekcjonowani miesiac przed startem ligi i uzupelnieni w ostatniej chwili przez zawodnikow z grajacych wtedy jeszcze centralnych lig..i co okazuje sie ze beniaminek poza 20 minutami gra odwazniej wchodzi w pole karne zeby nasz doswisdczony zawodnik w zerowo groznej sytuacji kopal go po nogach to kto jest za to odpowiedzialny ..niebede meczu komentowal ale ja wole jak maja stare wygi tak bojazliwie grac mlodziezowcow z mks niech sie ucza za pare meczow beda grac lepiej od tych sprowadzonych gwiazdek ktore tylko tick taki graja z tylu….widziales jakas wole walki ze czas ucieka itp itd…jeszcze raz powtorze nawet jak wykopiemy mlode skarby to trzeba je neszcze wpuscic na boisko…..zobacz blekitnych stargard tam 23lata to max i co roku graja w centralnej lidze sztab umie znalesc mlodych i jeszcze ma jaja ich wpuszczac i sparingi graja co 3 dni zeby zgrac druzyne …moze sztab blekitnych caly zakontraktowac na K6……ja jak bym byl trenerem innej druzyny to bym tylko jak jest okazja kazal wzocac pilki w nasze pole karne mlyn i sytacje sami nasi zrobia….a bramkarze Poloni od 3 lat sa przyspawani i do zadnej pilki niewyjda bo tego od nicht nicht niewymaga ani niepokarze jak to zrobic…widziales tego bramkarza z Kutna…tu trzeba trenerow z jajami ale tez takich ktorzy beda pokazywac i wymagac od chlopakow w defensywie niecackania sie a w ofesywie do parcia na bramke a nie tick taki bez odpowiedzialnosci…a piprzenie o zgraniu to co druga druzyna moze spiewac ….dlaczego ini grali sparingi co 3 dni a my co 8 dni czyja to wina kibicow…..to tyle.

  6. Drugi nasz bramkarz Leleń nie daje sobie rady nawet w okręgówce.
    Odnośnie środkowego napastnika może to i optymistyczna dla nas wiadomość podana przez portal gol24 o poszukiwaniu przez Stal Rzeszów bramkostrzelnego zawodnika na tę pozycję. Zakładając oczywiście, że Pieczara jest zainteresowany odejściem z tego klubu. Może woli siedzieć na ławce i odcinać kupony w Stali?

    1. Pieczara ma w Stali wysoki kontrakt. Najważniejsze dla nas żeby był zainteresowany regularną grą a o to w Stali będzie ciężko.

      U nas? Pewny plac i ogromne wsparcie kibiców.
      Jak już kiedyś pisałem wierzę w ten transfer i dla mnie to win-win dla obu stron.

      Dlaczego Leleń nie radzi sobie nawet w okręgówce?

  7. Zanotował bardzo słaby występ w Legionowie z rezerwami. Został zmieniony przez Abramowicza.
    Portal 90minut.pl podał, że ze Stali Rzeszów odszedł napastnik Artur Pląskowski l.26 (32 mecze i 9 bramek w ub. sezonie). Wart zainteresowania ze strony sztabu. Grał więcej niż Pieczara, dobre warunki fizyczne, odważny. Widziałam go parę razy w tv i robi bardzo dobre wrażenie. Skoro Pieczara ma dobry kontrakt, to nie liczyłabym na jego odejście. Nawet rozumiem. Zbliża się do chrystusowego wieku i pewnie chce się zabezpieczyć finansowo.

  8. Hm ….
    Ludzie tu Pieczara czy nie Pieczara w pojedynke nic nie zrobi….facet mial super powrot do Poloni z lks ale watpie zeby drugi raz mu sie tak udalo odbudowac, statystyki sa jakie sa……tu trzeba mlodych gniewnych szukac z nizszych lig …tak jak to inni robia.pierwszy mecz pokazal miejsce w szeregu …tu trzeba bylo wyciagac wyrozniajacych sie mlodych perspektywicznych zawodnikow z 3 /4 ligi…bylo glosnio ze jest sponsor ,tradycja ..odbudowa z nowym rozdaniem itp, itd trzeba bylo z tego korzystac…. teraz z ticktakow ciezko bedzie odwaznych przebojowych zawodnikow zrobic to albo sie ma albo nie za duzo defesywnych zawodnikow mamy w innych klubach funkcjonowali bo byl balans zachowany …
    Albo Szymanek wezmie swoich wybrancow za ry… j albo za 5 meczow Sam bedzie brany…..

Dodaj komentarz