Kazimierczak miło wspomina czas spędzony w Polonii

Na portalu „Weszło!” pojawił się długi wywiad z byłym golkiperem warszawskiej Polonii, Przemysławem Kazimierczakiem. Fragmenty rozmowy z niedoszłym „polskim” Jussim Jääskeläinenem znajdziecie w rozwinięciu niusa.

Przemysław Kazimierczak i Mariusz Wierzbowski

Kazimierczak wspomina Polonię bardzo ciepło: – (…) Zawsze mam szacunek do takich klubów, wiedziałem, jaka to duża marka. Do dnia dzisiejszego mam „Czarne Koszule” w sercu. Dużo im zawdzięczam, piłkarsko to był świetny czas. No ale wiedziałem, że to tylko III liga, w dodatku przychodziłem, jak Polonia biła się o utrzymanie. Poznałem tam cudownych ludzi, z którymi mam do dziś kontakt. Jak odpaliłem ostatnio ten dysk przenośny, to też mojej partnerce pokazywałem mnóstwo filmików i zdjęć z Polonii. Bo mam tamtych ludzi głęboko w serduchu.

Były bramkarz „Czarnych Koszul” gra obecnie w łódzkiej lidze okręgowej. Reprezentuje barwy Zawiszy Rzgów. – Na tamten moment zdecydowałem, że nigdzie nie będę się ruszał, kombinował, dojeżdżał kawał drogi poza Łódź. Postanowiłem, żeby się z Łodzi nie ruszać (…) Obecnie były wychowanek ŁKS-u coraz częściej myśli o pracy trenerskiej. – Jestem też trenerem młodych bramkarzy w Zawiszy Rzgów, a na początku lutego zostałem trenerem golkiperów w pierwszym zespole i w akademii III-ligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki. Idę bardziej w kierunki trenerki na ten moment.

Całą rozmowę z bramkarzem znajdziecie tutaj.

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

1 thought on “Kazimierczak miło wspomina czas spędzony w Polonii

  1. Miły i sympatyczny facet, jak na bramkarza to miał znakomite warunki fizyczne. Tyle, że poziom sportowy jednak trzecia lub czwarta liga. Chyba, że nie trafił na trenera, który by go piłkarsko oszlifował.

Dodaj komentarz