Szymanek uważa, że sezon nie zostanie dokończony

Na łamach portalu sportowego TVP redaktor Rafał Rafalski analizuje sytuację klubów z niższych lig, które obecnie muszą zmagać się z trudną rzeczywistością związaną z pojawianiem się korona wirusa.

Wśród odpytywanych trenerów znalazł się szkoleniowiec „Czarnych Koszul” Wojciech Szymanek. TVP informuje, że Polonia po wejściu Grégoire’a Nitota, właściciela firmy Sii Polska, spłaciła zobowiązania wobec piłkarzy i pracowników. A jak sprawę widzi „Szymek”?

– W naszym klubie finanse są bardzo delikatną sprawą. Dopiero osiągnęliśmy stabilność. Powoli weszliśmy w normalność, w której za wykonaną pracę otrzymujemy wynagrodzenie. W zespole są piłkarze, którzy zostali w Polonii mimo dwuletnich zawirowań. Brali kredyty czy zapożyczali się, by przetrwać ten trudny czas. Jestem w stałym kontakcie z właścicielem i na razie nie pojawił się temat obniżenia wynagrodzeń. Pan Nitot wciąż ma w sobie mnóstwo zapału – zapewnia na łamach TVP Sport trener warszawskiego zespołu.

Zespoły w czasie „kwarantanny” przygotowują się w dość specyficzny sposób. Nie spotykają się na wspólne treningi. Trzeba kombinować. – Piłkarze dostają rozpiski treningowe, ale trudno je realizować. Zdarzyło się kilka przypadków, w których wychodzili z domu, by zrobić trening, ale zostawali zawróceni przez policjantów. Bazujemy na zaufaniu wobec siebie, w tych warunkach każdy jest swoim trenerem. Bardzo istotne jest także odżywianie. Ciężko będzie wstać z kanapy po paru tygodniach i wrócić do gry o punkty – przekonuje Szymanek.

Jak długo potrwa ten stan? Nikt nie wie. Póki co próżno szukać odpowiedzi w PZPN-ie lub władzach państwa. Zdaniem trenera „Czarnych Koszul” szanse na dokończenie sezonu 2019/20 są bardzo małe. – Według mnie, szanse na to są niewielkie. Najpierw trzeba pokonać koronawirusa. Nie wyobrażam sobie, że w szpitalach trwałaby jeszcze walka o życie ludzi, a zawodnicy wychodziliby na boisko. Oczywiście, jesteśmy w strefie spadkowej i dla nas byłoby to bolesne. W grę mogą jednak wejść także inne warianty, jak anulowanie sezonu albo powiększenie ligi bez spadków – analizuje trener Polonii.

Cały artykuł znajdziecie na sportowych stronach TVP [link].