Polonistom wreszcie udało się rozegrać mecz towarzyski. Nasz zespół nie zaliczy go jednak do udanych. „Czarne Koszule” na wyjeździe przegrały 0:2 z IV ligową Ząbkovią Ząbki. Bramki dla rywala strzelili byli poloniści – Piotr Augustyniak i Konrad Cichowski.
15.02.2020
Ząbkovia Ząbki – Polonia Warszawa 2:0 (1:0)
Polonia: Bartosz Kowalczyk – Wiktor Babiński, Jan Goliński, Karol Worach, Szymon Więckowski – Kacper Wasilewski, Sebastian Kobiera, Mariusz Wierzbowski, Sebastian Olczak, Tomasz Andrzejewski – testowany. Grali także: Leon Jankowski, Adam Niemyjski, Tom Dobek-Pietrowski, Damian Niedojad, Mateusz Sidor
30 kolejka
29 kolejka
Dlaczego Wojdyga nie grał, ktoś coś wie?
Niestety nie, biegał wokół boiska ze Smugą.
Fajnie ze w zaistnialej sytuacji wogle wkoncu zagrali ….4 zawodikow dolaczylo ale no niestety z calym szacukiem to nie sa tury na dzien dzisiejszy nawet na 3 lige …zresza spojzmy gdzie ostatni sezon grali i niestety ale nawet w tych druzynach niebyli zawodnikami od ktorych trener zaczynal ustalenie skladu….niestety do ligi zostalo 3 tygodnie i tu bez sprowadzenia 4 pozadnych grajkow w formie na dzien dzisiejszy niewazne co prezentowali kiedys niewidze szans na utrzymanie a niezapominajmy ze z 3 ligi w tym roku moze spasc 5 druzyn i to jest prawdopodobny scenariusz….a wiadomo ze jak sie wejdzie w lige to bedzie zutowac na pozostale kolejki ….
Dlatego mam taka nadzieje ze jesli nowy inwestor sie zdecyduje co mysle jest formalnoscia to musza byc konkretne wzmocnienia i to w tym tygodniu zeby druzyna minimum dwa sparingi razem zagrala….na tym poziomie jak przyjdzie grajek w formie az tak duzego zgrania niewymaga sie ale musi to byc zawodnik robiacy roznice na ten poziom….i jeszcze jedna uwaga druzyne buduje sie od tylu…fajnie ze sciagamy ofensywnych graczy ale jak widac na tle 4 ligowca nic niestrzelilismy o czyms to swiadczy…same powroty niestety niezagwarantuja nam utrzymania w sytuacji gdzie 5 druzyn bedzie spadac…Janiu masz jakies nowinki…..podziel sie jesli mozesz..
W pierwszej połowie było nieźle, już po 15 minutach mogło być 2:0. Niestety testowany napastnik był dosyć nieskuteczny (raz trafił w bramkarza, potem strzał był lepszy, ale bramkarz świetnie obronił, a trzecia próba zatrzymała się na poprzeczce). Dobrą okazję zmarnował też Andrzejewski pod koniec pierwszej połowy. Potem się przełamał, ale był na pozycji spalonej.
No tak, pięciu nieszczęśników musi spaść, a do bezpiecznego miejsca mamy tylko dwa punkty straty, jednak do kolejnego bezpiecznego już siedem.
Te dwa punkty straty to do Grodziska z trenerem Chrobakiem, którzy nie zamierzają spaść. Tak samo Lechia Tomaszów, która jest tuż przed nami.
Zatem trzeba „celować” w kluby na miejscach od siódmego do dwunastego, ale to już 7 do 11-tu punktów straty.
Piszę to, bo musimy mieć świadomość, że wygrywać trzeba od początku rundy, a jak pisze Kamyk – obecne „wzmocnienia” nie gwarantują sukcesu. Dodam od siebie, że na IV ligę to byłyby solidne wzmocnienia, ale na wygrywanie w III-ciej już nie.
Mam tylko nadzieję, że jak już wcześniej informował Janio ze trzech – czterech solidnych piłkarzy uda się spółce zakontraktować. Ale to dopiero po podpisaniu papierów przez pana Nitota, bo trzeba na te ruchy wyłożyć pieniądze. Póki co przychodzą gracze rzekłbym – niskobudrzetowi.
Ruch też podejmuje rękawice, mają ściągnąć 7 zawodników. Jednym z nich Karol Mackiewicz – CV imponujące. Do tego Jackiewicz z Olimpii Zambrów, bardzo solidny gracz na ten poziom.
Sądziłem, że Ruch WM daruje sobie walkę o utrzymanie, a tu proszę – nazwiska jak na ten poziom bardzo dobre. Nawet jeśli Mackiewicz nic nie grał na jesieni w Łęcznej to nie znaczy, że zapomniał o tym. Kilku sezonów w Ekstraklasie się nie zapomina. Także Jackiewicz.
Czy chcesz Muchomorze powiedzieć, że przez nich Wierzbowski stracił swe miejsce w Ruchu WM ?
Jeśli tak, to Wierzby nie należy traktować w kategorii wzmocnień .
Jeszcze w sezonie 2018/2019 Mackiewicz zagrał 27 m. w I lidze. CV ma bardziej imponujące niż Smuga, choć u Mackiewicza dużym problemem jest zdrowie i raczej żegna się z poważnym graniem. Niemniej na III ligę to może być duże wzmocnienie.
Jeśli chodzi o Wierzbowskiego, bardzo go lubię i wierzę, że ta runda będzie jego. Fakty są jednak takie, że w sezonie 2018/2019 w Victorii, która spadła z ligi, tylko 15 razy wychodził w pierwszym składzie, 12 razy był rezerwowym. W Ruchu zagrał 15 meczów jesienią, 14 w pierwszym składzie, ale pełne tylko 3 spotkania. Chyba nie był gwiazdą w tym zespole.
Za Woracha też trzymam kciuki, ale w tym i zeszłym sezonie grał tylko w przeciętnych III ligowych zespołach. W żadnym nie zagrzał dłużej miejsca.
Podsumowując, uważam, że ta dwójka to wzmocnienia, ale w zespole, który wiosną nie ma wielkiego marginesu błędu, powinni być traktowani jako pierwsi rezerwowi na swojej pozycji, walczący o pierwszy skład (mają wg mnie umiejętności, żeby zostać podstawowymi zawodnikami, ale chyba na środku obrony i rozegraniu potrzebujemy jeszcze po jednym zawodniku, który z miejsca gwarantuje ponad III ligową jakość).
Niestety masz rację. Obaj, mimo dużej dla nich sympatii to jednak zmiennicy. Nie chciałbym aby tak zostało, ale jeśli się nic nie zmieni to raczej parę stoperów stworzą Olczak z Wojdygą, a na defmindzie będzie wychodził Kobiera. Szkoda, że gdzieś się zapodział Zajączkowski, bo nie chciałbym znów oglądać goli Babińskiego.
Nie widzę Bąka w Bytovii – może na emeryturę wróci do Polonii ?
Piszesz, że Wiśniewski przerastał poziomem innych – nie dziwota, to gracz na II ligę, który na tle czwartoligowych graczy z obu stron musiał wyglądać jak profesor. Szkoda go bardzo, ale wybrał jak wybrał. Idzie szlakiem Manolo i za pół roku nie będzie już o nim słychać.
Wielką niewiadomą jest skład ofensywy, bo na dziś jej nie widać. To znaczy są ludzie na te pozycje, tyle że nic ponadto.
Pamiętaj, że musimy mieć dwóch młodzieżowców. Dlatego, ja bym na ten moment na środku widział parę Worach – Goliński. Dziś nie wyglądali źle w pierwszej połowie. Wojdyga jest potrzebny na lewej obronie, żeby wykorzystać ofensywny potencjał. Poza tym, jeśli Wojdyga grałby w środku, cała lewa strona byłaby obsadzona młodzieżowcami (albo prawa), a to wg mnie zbyt ryzykowne. Olczaka widzę w środku obok Kobiery, chyba że znajdzie się Szymczak.
Wiecie może czy Wiśnia zagrał w Ząbkovii?
I czy ktoś się orientuje czy jest szansa by jeszcze u nas grał?
Przydał by się bardzo. Raz, że umie grać w piłkę a dwa, że to inteligentny facet z głową na karku i w szatni przydał by się ktoś taki.
Zagrał i był zdecydowanie najlepszy na boisku. Do tego dowodził cała grą Ząbkovii. My po odejściu Pieczary i Wiśniewskiego, gdy jeszcze nie ma Wojdygi, nie mamy lidera.
Panowie mleko sie rozlalo i jusz niema co gdybac
Trzeba jesli sponsor wejdzie ich nastepcow szukac i tyle…wiadomo ze pierwsi znajduja zatrudnienie w innych klubach najlepsi i skoro jusz podpisal to trudno …mam nadzieje ze w tym tygodniu wszystko sie wyjasni jak bedzie kasa bym proponowal na wypozyczenie tych co sie nielapia na ogranie ..kogos z extraklasy lub z pierwszej ligi brac po obozach gotowych do gry zaduze ryzyko na experymetry jezeli 5 druzyn bedzie spadac…..to jest do ogarniecia …tylko kasa musi byc i to wcale nie jaks wielka rozsadnie to bidowac zeby kominy nieporosly na dziendobry jak za Krokodyla…ze potem musial zwiewac bo kasy zaczelo brakowac tu przy madrych rzadach razem z mks mozna to fajnie poukladac a chlopakow w Polsce niebrakuje ja bym proponowal tego koltasa z sokola on by tu pukladal za nieduza kase dla niego by to bylo wyzwanie jesli klub ma isc na extraklase jak nie teraz to po sezonie bym z nim pogadal …on w malych klubach zrobil niezla pilke….gdzie nieposzedl….jak ktos jest blizej sponsora moze mu by potpowiedzial….Janiu co o tym sadzisz….
Pracujemy nad tym. Szukamy lidera z czarną krwią. Rozmowy trwają…
Cześć wszystkim
Byłem na meczu i druga bramka to istny kryminał. Olczak dał się wyprzedzić zawodnikowi z około 10 kg nadwagą (i nie żartuję).
Nie dziwmy się, przez ostatnie dwa tygodnie to były jakieś treningi czy nie ? Dlatego może być bardzo cienko z utrzymaniem. Nawet zakontraktowanie kilku lepszych zawodników bez zgrania zacznie przynosić efekty w połowie rundy ( i tak krótszej) a oby wówczas strata nie była zbyt duża. Ogólnie wzmocnienia nie powalają na kolana no ale w tym tygodniu powinno się coś ruszyć a przede wszystkim nastąpi przejęcie Polonii przez Pana Gregoire. Jesteśmy wciąż głęboko w du..ie