Popielarz żąda przeprosin od Siwczyka

Przewodniczący Stowarzyszenie Klubu Sportowego Polonia Warszawa, Grzegorz Popielarz odpowiedział na twitterze Lucjanowi Siwczykowi. Popielarz urażony oświadczeniem jednego z głównych akcjonariuszy klubu ustosunkował się do jego słów i zażądał przeprosin. Wyznaczył Siwczykowi termin do 30 stycznia 2020 r.


Popielarz zdradził także, odpowiadając na pytanie Marcina Bratkowskiego, że Siwczyk zaskoczył go swoim oświadczeniem, którego totalnie go zaskoczyło:

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

6 thoughts on “Popielarz żąda przeprosin od Siwczyka

  1. Utnapisztim świetna wrzutka i jakże celny komentarz na postawę i słowa p. Popielarza. A teraz na poważnie do Pana G.P: bohaterze ty nasz polonijny, zbawco, wizjonerze i wybitny działaczu, wolałbym abyś zamiast pustosłowia przedstawił konkrety swojej działalności w klubie. Może scany jakichś prywatnych przelewów finansowych, które realnie wspomogły działalność Spółki lub chociażby pozwoliły uregulować zaległe pobory naszych zawodników ? A może przekaże Pan jakieś informacje dotyczące spektakularnych działań w celu znalezienia strategicznego sponsora ? Zapewne Pan L.S. ma rację pisząc o pańskiej aktywności jako rozbijackiej robocie w naszym środowisku. Warto chyba sobie zadać w tym miejscu pytanie: w jakim celu, dla jakiej idei, czy też w czyim interesie podejmowane były takie działania ? Popielarz: cyt. „będę domagał się w sądzie przeprosin i finansowego zadość uczynienia, którym będzie uregulowanie przez LS zaległości płacowych wobec piłkarzy i sztabu trenerskiego, długu do miasta i zwrotu kosztów postępowania” Ależ to pięknie pomyślane – zapłać i spierdalaj !! Ale druga strona niestety ma twarde papiery w postaci konkretnych wpłat finansowych dzięki którym nasza Polonia mogła w ogóle przystąpić w kolejnych sezonach do rozgrywek (już po odejściu Engela). Zarówno Pani Bnińska, jak i Pan Siwczyk ciągnęli ten wózek dając znaczące wsparcie i nie mając żadnej pewności, że wyłożone pieniądze kiedykolwiek im się zwrócą. Dzięki nim mogliśmy się jeszcze pobawić i snuć marzenia o lepszej przyszłości. Ze smutkiem czytałem na tym forum nieliczne, ale ironiczne a czasem i szydercze uwagi pod adresem w/w osób, co tylko świadczy o braku rozsądku a także gówniarstwie części naszego środowiska kibicowskiego. Pomyślności w Nowym Roku i zrozumienia że w tej całej zabawie liczą się tylko pieniądze.

  2. Ja w zasadzie nie miałem zamiaru podsumowywać tylko pana Popielarza a ogólnie całokształt sytuacji.
    Klub jest na skraju upadku a panowie będą teraz publicznie prać brudy, obrzucać się błotem, stawiać sobie warunki, terminy i ultimata.
    Ja nie wiem po czyjej stronie jest więcej racji i nie opowiadam się po żadnej ze stron bo po prostu za mało wiem.
    Jako zwykły kibic mam po prostu mnóstwo obaw i boję się o przyszłość naszej Polonii.
    A newsy, które się ostatnio pojawiają nie napawają optymizmem, a wręcz odbierają nadzieję.

  3. Moim zdaniem p. bo pan ani z dużej litery nie przejdzie mi przez klawiaturę, jest najgorszym co spotkało Polonię od czasów Króla. Dokąd będzie w orbicie Polonii, dotąd grosza mojego klub nie zobaczy.

    Tak mi się jakoś całkiem przypadkiem i bez związku skojarzyło: A gdyby tak Niemcy zażądali od Żydów przeprosin za Holocaust?

  4. Obyśmy w 2020 wreszcie się oczyszcili z ludzi dwu i trój licowych.
    Ja już naprawdę zgłupiałem kto jeszcze chce dobra Polonii.
    Dochodzę do wniosku- tam gdzie trzech „Polonistów” , tam dwóch dywersantów i jeden ukryty cwel.
    Tu nigdy nie będzie normalnie.

  5. To trochę jak konflikt po- pis
    Polonia znaczy Polska i mamy u siebie w skali mikro ekwiwalent globalnej w skali kraju wojny plemiennej, gdzie już nikt do końca nie pamięta jak to się zaczęło i o co poszło, a ojczyzna jest tak jakby zakładnikiem w tym sporze.
    Ale też nie zgadzam się z hasłami, że tu nigdy nie będzie normalnie. Nie wolno tak mówić, bo sami się negatywnie programujemy i potencjalnie zniechęcamy takimi tekstami ludzi z zewnątrz.
    Na razie owszem jest słabo, sytuacja wydaje się być patowa, ale to w dużej mierze problem systemowy, że normalni ludzie oddani dla klubu są bezsilni i nie mają na nic wpływu.

    Albo trzeba rozciąć ten węzeł gordyjski albo niestety trzeba będzie zacząć od zera dokładając wszelkich starań by pewnych błędów nie popełniać po raz kolejny.
    Koleżanki i koledzy z SKK pokazują, że jak są warunki to można działać, że może być na Polonii dobra atmosfera itd. Szacunek dla Nich.
    Sezon w 4 lidze też pokazał, że jako środowisko potrafimy wspólnie działać.
    Niedawna zbiórka na dom dziecka to też była udana akcja, przejaw normalności.
    Tak więc tu bywało normalnie.
    Tylko się zjEBao.
    Ale przecież nie na zawsze,
    nie można tracić nadziei.

Dodaj komentarz