Falstart czy opieszałość?

Podczas ostatniego meczu domowego Polonii zostało ogłoszone podpisanie umów sponsorskich z Miastem. Partnerem został magistrat, który ma przekazać środki promocyjne. Sponsorem będzie spółka Tramwaje Warszawskie. Niestety mimo tych pozytywnych informacji humory w klubie nie są zbyt wesołe.

Grzegorz Wojdyga

Z naszych informacji wynika, że środki, w ratach pojawią się na polonijnych kontach najwcześniej na przełomie czerwca i lipca. Informacje te mocno rozczarowały zawodników, którzy niedawno otrzymali część zaległości. Do spłaty według jednego z anonimowych rozmówców została wierzytelność na poziomie czterech/pięciu miesięcy.

Na razie nie wiadomo z czego wynika opóźnienie. – Procedury miejskie bywają czasem trudne do przeskoczenia. Papier musi swoje odleżeć, ale przeleją – mówi nam jeden z rozmówców. Argument może być trafny. Klub bez potwierdzonych umów nie pośpieszył by się z ogłoszeniem i nadrukiem na koszulkach…

Atmosfera jest niejasna, bo z Polonią ważnym kontraktem może pochwalić się zaledwie trzech zawodników (w tym najskuteczniejszy snajper „Czarnych Koszul” Krystian Pieczara), a w klubie nikt na razie nie rozpoczął rozmów na temat dalszej współpracy. Sprawy nie ułatwiają także głosy, że trener Krzysztof Chrobak jest kuszony przez inne kluby z naszego regionu…

Końcówka sezonu powinna być spokojniejsza i skupiać się na początkach budowy zespołu pod rozgrywki 2019/20. Terminarz od WMZPN gotowy, większość rywali znana, czekamy na naszych bohaterów i cel, który będzie nas trzymał przy nadziei w kolejnych miesiącach…

Author: sleibhin

Naturalnie urokliwy. Lubię starocie, bawię się w bractwo rycerskie i surwiwal. Wcinam mrówki w każdej postaci :)

2 thoughts on “Falstart czy opieszałość?

  1. Bycie na garnuszku miasta jest dobre na krótką metę. Wystarczy, że Warszawa wybuduje stadion. Sama działalność klubu winna być z prywatnych środków. Kibice to tak z 10- 15 % budżetu. Mam teraz spać w tramwaju aby szybciej poszła kasa ?
    Zarząd Klubu do wymiany, nie znaleźli właściwego sponsora, właściciela czy udziałowca.

  2. ta kasa (no nie oszukujmy się niewielka jak na realne potrzeby) z miasta powinna być wykorzystana jako impuls dla poszukiwania kolejnych źródeł finansowania, jeśli spółka nie wykorzysta w przekonywaniu firm zewnętrznych faktu że ratusz włączył sie tez finansowo w „życie” Polonii to na serio powinni wy***siąć na najbliższym przystanku. W tym momencie już nie ma wymówek rożnego typu, jest pieniądz z miasta jest projekt (we wczesnym stadium realizacji … ale jest), największym hamulcowym jest w tym momencie ESa której nie oszukujmy się mało ludzi ufa, na tyle żeby się zaangażować, choćby przez kupno karnetu. Mieli sami ciągnąć wózek, a teraz chcą zęby jak Smoleń w pewnym klasycznym skeczu pchać ich gdy oni będą kierować.

Dodaj komentarz