Media o konkursie stadionowym

Temat wyboru projektu na koncepcję zagospodarowania terenów przy ul. Konwiktorskiej 6 otrzymał sporo miejsca w dużych mediach. Przyjrzyjmy się komentarzom prasy na temat wizji na nowy obiekt warszawskiej Polonii.

Duży i fachowy opis publikuje portal Stadiony.net [link]. Redakcja strony zwraca uwagę na skuteczność pracowni JSK Architekci, dla której wygrana na Polonii to swoisty „hattrick”: w Warszawie zaprojektują już trzeci duży stadion po PGE Narodowym i Stadionie Wojska Polskiego.

Dodatkowo możemy przeczytać długi opis tego co zakłada projekt. – By uszanować trudne założenia konkursowe dotyczące układu przestrzennego i architektury, całość podzielono na trzy bryły: stadion, halę sportową (północny zachód) oraz Centrum Wsparcia Sportu (południowy zachód) Wszystkie utrzymane są w podobnej formie, z lekkimi kolumnadami wyznaczającymi rytm i granice budynków. Dwa obiekt po zachodniej stronie zaplanowano z wysokością 16 metrów, podczas gdy dominujący stadion jest o 3 metry wyższy. Dzięki temu możliwe było zawieszenie dachu nad historycznym zachodnim frontem stadionu, wpisując go w efektowną „ramę”.

Z uwagi na ograniczoną ilość miejsca między frontem a boiskiem, znaczna część funkcji zwykle przypisanych głównej trybunie została przeniesiona do budynku za południową trybuną. Tu znajdą się biura Polonii Warszawa czy zaplecze treningowe dla piłkarzy i innych sekcji. Budynek będzie jednocześnie oferował przestrzenie komercyjne i muzeum klubowe dostępne z poziomu ulicy. Na najwyższym piętrze znajdą się sale konferencyjne z widokiem na boisko.

Bez zwartej fasady, stadion będzie oferował zadaszoną promenadę wokół trybun, umożliwiającą obejście go i przejście do pobliskiego parku. Trybuny o jednolitej wysokości zaoferują 22 rzędy, osiągając pojemność 15,5 tys. widzów. Ma zostać zachowany tradycyjny układ, tj. z sektorem gości na północy i „młynem” na nowej wschodniej trybunie Kamiennej.

Boisko ma pozostać na swoim miejscu przez cały czas, umożliwiając nieprzerwane korzystanie ze stadionu. Zgodnie z zaproponowanym etapowaniem, jako pierwsze miałyby powstać trzy trybuny (północ, południe i wschód), dzięki którym możliwe będzie usunięcie istniejącej zachodniej wraz z jej zadaszeniem już w drugim etapie. Na trzecim miejscu znajduje się hala sportowa, a w etapie czwartym przewidziano budowę Centrum Wsparcia Sportu. Jednocześnie w trakcie trzech ostatnich etapów powstawać będzie trójpoziomowy parking podziemny z miejscem na 775 aut.

Duża baza grafik znajduje się na podstronie projektowej [link].

Portal Interia.pl [link] podkreśla natomiast, że wyłonienie zwycięzcy konkursu to dopiero pierwszy etap przebudowy zaniedbanego od wielu obiektu w centrum stolicy Polski. Kolejny etap to podpisanie umowy na projektowanie, który być może potrwa dwa lata. Stadion w optymistycznej wersji powstanie za pięć lat. Wiceprezydent Warszawy przyznała, że miasto nie ma środków, które by zagwarantowały realizację projektu (potrzeba około 400 mln zł) i niezbędne będzie wsparcie się partnerem prywatnym na zasadzie partnerstwa publicznego-prywatnego.

Interia dodatkowo cytuje Piotra Kalubę, prezesa „Czarnych Koszul” o ocenę szans Polonii na powrót na szczyt. – Polonia jest na poziomie III ligi, pracujemy nad tym, żeby wyprowadzić klub na prostą. Zależy nam na tym, żeby dopasować się poziomem sportowym do poziomu tego projektu. Potrzeba nam więc kilka lat, przynajmniej pięć, żeby myśleć o derbach stolicy. Obecnie jesteśmy na dobrej drodze, żeby stworzyć fundament finansowy, wtedy awans ligę wyżej będzie możliwy już w przyszłym roku.

Szczegóły publikuje strona pracowni JSK Architekci [link] oraz Urzędu m.st. Warszawy [link]. – Jeszcze nie tak dawno temu na stadionie Polonii ogłaszaliśmy, że bierzemy się za modernizację tego obiektu sportowego. Wtedy powiedziałam, że przed nami jeszcze wiele działań, a teraz mam poczucie, że właśnie tym konkursem wykonaliśmy milowy krok dla tego ważnego dla warszawskiego sportu miejsca. Przeszliśmy bardzo długą drogę – zaczynając od powołania specjalnego zespołu roboczego. Udało nam się zjednoczyć poszczególne sekcje i środowisko kibiców Polonii, a także zachęcić klub do wytypowania delegatów, którzy pracowali z nami nad przygotowaniem założeń do regulaminu konkursu. Równie istotne było uzyskanie wytycznych konserwatorskich przed jego ogłoszeniem, dzięki czemu mogliśmy, w sposób bardzo szczegółowy, nakreślić wymagania – powiedziała wiceprezydent m.st. Warszawy Renata Kaznowska i dodała – Dawno nie zasiadałam w sądzie konkursowym, do którego wpłynęły tak wyrównane i, co najbardziej istotne, znakomite prace. Dosłownie detale zaważyły o wyborze zwycięskiej koncepcji. Bardzo mnie cieszy projekt, który wybraliśmy i nie mogę doczekać się jego realizacji.

Na koniec kilka twittów, od komentatorów:


Warto także zapoznać się z filmikiem Ultras Enigmy, który zawiera wszystkie prace, które możecie przed Warszawskim Pawilonem Architektury „ZODIAK”. Natomiast od 14 do 24 maja (w dni robocze) w godz. 8.00-18.00, zapraszamy do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego przy ul. Marszałkowskiej 77/79 (sala na parterze) na wystawę wszystkich prac konkursowych. A w piątek, 24 maja, o godz. 18.00 w ZODIAKU odbędzie się dyskusja pokonkursowa.

Źródło: własne / Stadiony.net / Interia / JSK Architekci / Urząd m.st. Warszawy

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

5 thoughts on “Media o konkursie stadionowym

  1. Chyba wszystkim umknęła najważniejsza informacja, że na taką inwestycję nie ma kasy. „Wiceprezydent Warszawy przyznała, że miasto nie ma środków, które by zagwarantowały realizację projektu (potrzeba około 400 mln zł) i niezbędne będzie wsparcie na zasadzie partnerstwa publicznego-prywatnego.” Dodajmy, że zasada PPP do tej pory nigdzie nie wypaliła. W projekcie pomieszczeń komercyjnych jest za mało, aby ta zasada mogła być rozważana przez jakiegokolwiek inwestora. Niekończąca się opowieść o stadionie trwać będzie lata.

    1. Bardzo trafne 2 komentarze Waldy i zgadzam się z nimi całkowicie. Uważna lektura powyższych tekstów czyni ten obraz jeszcze bardziej pesymistycznym. Hala sportowa o minimalnej widowni i wielce prawdopodobnie, że bez możliwości dalszej rozbudowy. W takiej sytuacji odtworzenie sekcji koszykówki męskiej mającej tak olbrzymie tradycje, całkowicie mija się z celem. Wyrażona opinia i radosny uśmiech p.Tusińskiego jest policzkiem dla zdrowego rozsądku, po prostu żenada. Zamiast nowego basenu, który mógłby stanowić dla klubu źródło dochodu wciśnięto nam jakieś CWS czy CSM, które mogłoby powstać w 100 innych lokalizacjach na terenie miasta. Ten minimalizm w infrastrukturze i brak w projekcie np. drugiego boiska treningowego kosztem części „parku” przylegającego do stadionu, w którym tylko srają psy i walają się puste butelki, wieszczy jedynie kłopoty na przyszłość w sytuacji gdyby Polonia miałaby się odrodzić, jako prężny klub. Jedynym optymistycznym akcentem jest planowany podziemny parking, który i tak moim zdaniem powinien powstać w miejscu hotelu zbudowanego vis a vis naszego stadionu. Aż się boję myśleć jaką kasę trzeba będzie wyłożyć za każdy rozegrany mecz na nowym obiekcie. Powiedzmy sobie szczerze obecny i ten przyszły stadion nie jest i nigdy nie będzie własnością Polonii. Niejaki p. Kaluba i sfora innych cwaniaków będzie sobie dobrze żyć kosztem naszego środowiska i podatników warszawskich. Śmieszne, żeby nie powiedzieć tragiczne wizje -„wbicie łopaty w 2021 roku” i radość pani vice, którą bardzo cieszy projekt „który wybraliśmy i nie mogę doczekać się jego realizacji”. Pięknie nas miasto wyrolowało. Kto tak postępuje wydając olbrzymie pieniądze na coś, co jest tylko namiastką nowoczesnego, perspektywicznego i funkcjonalnego przedsięwzięcia. Twój głos, to głos rozsądku w zalewie marzeń i pobożnych życzeń pozostałego towarzystwa z tego form. Pozdrawiam serdecznie

  2. Mówimy o kolosalnych środkach. W budżecie miasta przewidziano 158 mln na Polonię, potrzeba jeszcze 242 mln, które ma wyłożyć prywatny podmiot. Kto wyłoży taką kasę bez możliwości zwrotu inwestycji? NIKT! To dlatego Engel mówił o 30 letniej dzierżawie, zmianie planu przestrzennego i wybudowaniu wysokich budynków, dzięki którym projekt byłby opłacalny a komercja byłaby źródłem stabilnych dochodów na rzecz drużyny. To wszystko optymistyczne nie jest. Sorry

Dodaj komentarz