Wczoraj po spotkaniu z GKS 1962 Jastrzębie awans do Ekstraklasy wywalczył sobie Łódzki Klub Sportowy. Tym samym łodzianie dołączyli do Rakowa Częstochowa i w przyszłym roku zagrają na najwyższym poziomie piłkarskim w Polsce.
W zespole ŁKS-u występuje obecnie aż trzech expolonistów. W meczu z GKS-em zagrał Łukasz Piątek. Poza byłym kapitanem „Czarnych Koszul” w gronie szczęśliwców znajdą się rezerwowi bramkarze Michał Brudnicki i Dominik Budzyński. Piątek w tym sezonie rozegrał w Łodzi 18 występów (zdobył gola w przedostatnim meczu z Rakowem Częstochowa), Budzyński miał szansę pokazać się tylko w meczu Pucharu Polski z Lechem Poznań, a Brudnicki na razie musi uczyć się od starszych kolegów.
Warto wspomnieć, że ŁKS musiał przebyć do Ekstraklasy podobną drogę jak Polonia. W przypadku Łodzian ich „sześciolatka” wypaliła. Po awansie z IV ligi w III lidze musieli najpierw uznać wyższość Radomiaka Radom, a później „Czarnych Koszul”, które po barażach z Górnikiem Wałbrzych awansowały do II ligi. Łodzianie na promocje czekali więc do sezonu 2016/17, kiedy to po rezygnacji zwycięscy III ligi, Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie, mogli cieszyć z awansu. Dodajmy, że kosztem lokalnego rywala, Widzewa Łódź. Do I ligi weszli z drugiego miejsca (awansowały trzy najlepsze zespoły), ustępując gorszym wynikiem meczów bezpośrednich, wspomnianemu GKS-owi 1962 Jastrzębie.
AWANS JEST NASZ! pic.twitter.com/IzZQE9cptV
— Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) May 4, 2019
👀 Konferencja nieco się opóźniła… 💦 pic.twitter.com/QIceBz9qCj
— Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) May 4, 2019
Niusa zakończymy jeszcze wspomnieniem zawodników Rakowa Częstochowa, którzy awans do elity wywalczyli jako pierwsi. W zespole Marka Papszuna grali znani z występów przy K6: Maciej Domański, Michał Gliwa i Igor Sapała.
Jedno potrafią odbić się od dna, inni nie. Za chwilę drugi łódzki klub znajdzie się w ekstraklapie, a my będziemy tylko wspominać, którzy z piłkarzy grali przy K6