W ostatnich dniach piłkarska Polska żyła zwolnieniami trenerów przez Lecha i Legię. Dzisiaj rano posadę stracił kolejny szkoleniowiec z nazwiskiem – Franciszek Smuda. W naszej lidze też doszło do dosyć zaskakującej zmiany. Z Sokoła Aleksandrów Łódzki zwolniony został Sławomir Majak. Jego następcą zostać ma Bogdan Jóźwiak.
Jak tłumaczy „Dziennikowi Łódzkiemu” prezes Sokoła Paweł Kośla, powodem zwolnienia są słabe wyniki wiosną, zespół nie zrealizował celu minimum na pierwsze kolejki. Mimo wszystko, decyzja prezesa może dziwić. Sokół nadal jest liderem, z 4 punktami przewagi. Poza tym dwa ostatnie mecze mogły dawać nadzieję na wyjście z kryzysu. Z Unią Sokół przegrał wysoko, ale gra wyglądała nieźle, zawiodła tylko skuteczność. Natomiast remis w Legionowie nie jest złym rezultatem. Majak pracował w Sokole od sierpnia. Zastąpił wtedy Piotra Kupkę, z którym nie przedłużono umowy po tym, jak zajął dopiero 3 miejsce w lidze i przegrał finał OPP.
Info już potwierdzone Bogdan Jóźwiak ex Lechia Tomaszów, zastapił Majaka na stanowisku trenera Sokoła Aleksandrów.
— Mateusz Drzewiecki (@drzewodrew) April 2, 2019
Nowym trenerem Sokoła najprawdopodobniej zostanie Bogdan Jóźwiak, który ostatnio pracował w Lechii Tomaszów Mazowiecki. Był to dla niego bardzo udany okres, średnia na mecz jego drużyna zdobywała 2,05 pkt.
30 kolejka
29 kolejka
Dla mnie głupi ruch, ale jeśli ma nas to przybliżyć do awansu to niech się tasują w nieskończoność.
Widziałem drugą połowę ich meczu w Ursusie i mimo, że grali w dziesiątkę to mocno zdominowali gospodarzy.
Majak osiągnął z nimi jesienią wynik życia, dla mnie ponad stan. Teraz wracają do szeregu.
Będzie jeszcze ciekawie, a my nie jesteśmy bez szans.
Dlaczego ponad stan? Oni mają zdecydowanie najsilniejszy skład i to jest opinia większości obserwatorów III ligi.
Nie wierz tak zwanym obserwatorom.
Cempa się zaciął, a właściwie wrócił do swego strzeleckiego poziomu z dotychczasowych sezonów. Jesienią zaliczył chyba swój rekord. Wiosną nic nie ustrzelił.
Miller mało gra, a jeśli już to łapie kartki i jest w sumie mało produktywny.
Ich ilość goli nie powala – plasują się w tym tak gdzieś w środku stawki.
Mają solidną to fakt i zgraną defensywę, ale są lepsi choćby Unia w tej lidze, bo straciła o połowę mniej bramek. Zresztą kilka zespołów, w tym i my straciliśmy podobną ilość bramek.
Ich wygrane są takie rzekłbym wymemłane – głównie jedną bramką.
Jesienią grali w sumie chyba tylko dwójką młodzieżowców, dosyć słabymi ale jednak bez złych konsekwencji wynikowych. Wiosną doszło dwóch perspektywicznych chłopaków: Rakowski i Maćczak i wyniki lepsze nie są.
Czy mają najsilniejszy skład ? Nie sądzę, choć paru ludzi bym od nich wyciągnął – na pewno bramkarza młodzieżowca do rywalizacji z Jankiem, Gieragę na stopera, Pawła Kaczmarka do środka pola i … chyba już nikogo.