Trzech nowych zawodników w Polonii

Przed chwilą oficjalna strona poinformowała o trzech kolejnych transferach. Jednym z nich jest Jakub Cesarek, o którym pisaliśmy już kilka razy. Dwaj kolejni zawodnicy to młodzieżowcy – Tomasz Gnypek (bramkarz z Korony Kielce) i Arkadiusz Zagórski (pomocnik, ze Znicza Pruszków). Wydaje się, że kadra Polonii jest już teraz domknięta. Liczy 23 zawodników, aż 11 z nich to młodzieżowcy, średnia wieku to 22,56.

Źródło: własne/kspolonia.pl

Author: muchomor

7 thoughts on “Trzech nowych zawodników w Polonii

  1. No dobra , mamy 23 zawodników ale ilu z nich to piłkarze ? Rozumiem, ze plan na ten sezon to zdobycie kasy za tych młodzieżowców ale zieleniny 2 nie przegonimy. Wynik sportowy będzie niemal bez znaczenia (No trzeba się utrzymać). Oby 2 -3 z tych młodych się rozwinęło .

    1. Ciekawe, czy szybko zapewnimy sobie utrzymanie. W tym sezonie beniaminkowie chyba znacznie mocniejsi.

  2. Muchomor masz racje, oby na jesieni nie stracić zbyt dużo punktów. Dzisiaj będę na meczu, który powie ile są warci nasi młodzi vs wyjadacze z Tomaszowa. Stawiam na wyjadaczy ale kibicuje naszym. Musza biegać, musza ….

    1. Jak do gry wróci Wiśniewski i Cesarek to pierwszą jedenastkę mamy bardzo mocną. Kluczowym pytaniem jest, jak będzie wyglądać sytuacja z kartkami i kontuzjami. To będzie miało chyba największy wpływ na wynik na koniec sezonu.

    2. Muchomorze, „mocną jedenastkę”, a nawet szesnastkę-osiemnastkę mają również nasze niezbyt tu lubiane „sumsiady”, co nie przeszkodziło im oberwać w dupala od (przyjmując właściwe proporcje) odpowiednika Sparty Jazgarzew (z całym szacunkiem dla tego klubu, albowiem ja kocham małe kluby) dla Polonii.

      Moim zdaniem, gdybyśmy byli tacy mocni, to nawet bez Cesarka złoilibyśmy dupska przeciwnikom zza miedzy bez problemu, bo to nie była (jak drzewiej bywało) drużyna z Piechem, Szwochem, Michalakiem, czy Wieteską w składzie. Tam za gwiazdę robił niejaki Pruchnik (i słusznie, na tym poziomie) w otoczeniu „nonejmów”.

      Chciałbym podzielić Twój optymizm, nawet z uwzględnieniem nie machania łapami sędziom przez naszych piłkarzy, albowiem jest to równie skuteczne, co wciskanie nadmiaru pasty do zębów z powrotem do tubki, z której się tę pastę wycisnęło.

      Zobaczymy… Zwykle po pierwszych 4-5 meczach można powiedzieć, czy tegoroczny projekt jest udany, czy też nie. Jeśli ma się wszystkich kandydatów do gry przez cały okres przygotowawczy. Jeśli nie, to po 10-12 meczach. Jak to u nasz, no…

Dodaj komentarz