Porażka na zakończenie sezonu

W ostatniej kolejce sezonu poloniści przegrali 0:1 z plasującą się na piątej pozycji Olimpią Zambrów. Miłym przedmeczowym akcentem było wręczenie pamiątkowych koszulek za rozegranie 100 spotkań w barwach Polonii dla Krystiana Pieczary, Marcina Kluski i Grzegorza Wojdygi.

Pierwszą groźną okazję na zmianę wyniku w spotkaniu stworzyli sobie goście. W piątej minucie na próbę przecięcia długiego podania zdecydował się Mateusz Tobjasz wybiegając daleko poza swoje pole karne. Napastnik gości okazał się od niego szybszy i minął go zwodem. Na nasze szczęście zabrakło mu zimnej krwi i oddał niecelny strzał, więc wracający do pustej bramki obrońcy nie musieli interweniować. Pięć minut później to „Czarne Koszule” powinny objąć prowadzenie. Z wolnego dobrą piłkę zagrał Marcin Kluska, a do główki najwyżej wyskoczył Przemysław Szabat. Niestety minimalnie spudłował. W 20 minucie przed dobrą okazja stanął nasz najskuteczniejszy strzelec Krystian Pieczara. Dobrą piłkę ze środka pola zagrał Mariusz Marczak, niestety popularny Pieczi, przy asyście obrońcy z Zambrowa nie zdołał pokonać golkipera gości. Pięć minut później groźny strzał zza pola karnego oddał Kluska. Bramkarz piąstkował piłkę, dobijać próbował Maciej Wilanowski, ale jego strzał został zablokowany. W 39 minucie bardzo dobre dośrodkowanie zmarnowali goście z Zambrowa. Dwóch napastników Olimpii na tyle skutecznie sobie przeszkadzało, że uderzona piłka z woleja przez jednego z nich pofrunęła wysoko nad bramką strzeżoną przez Tobjasza. Chwilę później groźnym strzałem z 25. metra popisał się Marczak, jednak świetną interwencją popisał się golkiper Olimpii i odbił piłkę zmierzającą tuż pod poprzeczkę.

Krystian Pieczara

Pierwszą groźną okazję w drugiej połowie stworzyli podopieczni Krzysztofa Chrobaka. Z ostrego kąta z rzutu wolnego uderzył Marczak, ale po raz kolejny na posterunku był golkiper Olimpii. W 64 minucie ładną kombinacyjną akcję rozegrali goście. Jednak strzał z wysokości pola karnego minimalnie minął długi słupek bramki Polonii. W 69 minucie Pieczara najpierw odebrał piłkę obrońcy gości, później wbiegł z nią w pole karne, ale jego kolejna próba strzału była niecelna. Chwilę później fatalnie pomylił się bramkarz gości rozmijając się z kozłującą piłką. Bliski szczęścia był w tej sytuacji Tomasz Chałas, ale w ostatniej chwili swój błąd naprawił bramkarz i wybił futbolówkę na rzut rożny. W 78 minucie najpierw świetnie dryblował Michał Oświęcimka, później zagrał dobrą prostopadłą do Pieczary, ale temu piłkę spod nóg wygarnął bramkarz gości. W 82 minucie prowadzenie objęli gracze z Zambrowa. Długą, prostopadłą piłkę zagraną z głębi pola postanowił wybić wychodzący za pole karne Tobjasz. Wyprzedził nadbiegającego napastnika gości, ale odbita futbolówka spadła pod nogi kolejnego gracza Olimpii, któremu nie zostało nic innego niż przelobować daleko stojącego Tobjasza i umieścić piłkę w pustej bramce, niestety przy biernej postawie naszej linii obrony. W 90 minucie po rzucie rożnym niecelnie główkował Chałas. W doliczonym czasie gry po kolejnym rzucie rożnym ponownie próbował Chałas, ale po raz kolejny na posterunku był świetnie dysponowany dziś bramkarz z Zambrowa i niekorzystny wynik spotkania nie uległ już zmianie.

16.06.2018 – Warszawa
Polonia Warszawa – Olimpia Zambrów 0:1 (0:0)

Polonia: Mateusz Tobjasz – Marcin Bochenek, Daniel Choroś, Przemysław Szabat, Grzegorz Wojdyga – Piotr Maślanka (57. Cezary Sauczek), Sebastian Olczak (80. Patryk Zych), Mariusz Marczak (67. Tomasz Chałas), Marcin Kluska (62. Michał Oświęcimka), Maciej Wilanowski – Krystian Pieczara.

Author: Luk

Dodaj komentarz