Juniorzy nie zwalniają tempa

W trzecim wiosennym meczu, Poloniści odnieśli trzecie zwycięstwo! Tym razem wyższość „Czarnych Koszul” musiała uznać drużyna Stali Rzeszów. 

Już w 8 minucie spotkania Poloniści wyszli na prowadzenie. Bramkarza gości pokonał Michael Ameyaw. Była to już dziewiąta bramka siedemnastolatka w sezonie. Drugą bramkę na pięć minut przed zakończeniem spotkania, po podaniu Mariusza Chmielewskiego zdobył Mikołaj Midzio.

Kolejne spotkanie juniorzy rozegrają już w najbliższą środę. Przeciwnikiem „Czarnych Koszul” będzie Legia, która aktualnie zajmuje pozycję lidera w Centralnej Lidze Juniorów a w tym sezonie nie doznała jeszcze goryczy porażki. Debry zostaną rozegrane na Łazienkowskiej o godzinie 18:00.

24.03.2018 Warszawa
MKS Polonia Warszawa – Stal Rzeszów 2:0 (1:0)
bramki: Michael Amayew 8, Mikołaj Midzio 86

Polonia: Patryk Andrzejczak – Arkadiusz Zajączkowski, Daniel Widz, Kacper Łoś, Piotr Garbaczewski – Szymon Kamiński (59. Patryk Baran), Kacper Wasilewski, Jakub Wardzyński, Piotr Włodek (76. Marek Kwiatkowski) – Michael Ameyaw (64. Mariusz Chmielewski), Mikołaj Midzio (77. Mikołaj Kwiatkowski).

 

źródło: własne/ mkspolonia.com

Author: Robe6

9 thoughts on “Juniorzy nie zwalniają tempa

  1. Dzisiaj UKS SMS Łódź (w zeszłej kolejce 0:4 z Polonią) wygrał w CLJ na wyjeździe 3:0 z Progresem Kraków. Całkiem dobry wynik dla Polonii, bo teraz Polonia do bezpiecznego miejsca traci już tylko 4 pkt (ewentualnie 5, jak Motor wygra 2 zaległe spotkania), po 3 meczach połowa straty odrobiona. W środę jednak wyjątkowo ciężki mecz, derby na wyjeździe, a Legia jeszcze w tym sezonie nie przegrała.

  2. Na Ameyawa i Barana raczej nie mamy niestety co liczyć, ale może ktoś z dwójki Boruń, Zajączkowski dałby się namówić, chociaż też wątpię. Nie widziałem jeszcze na oczy tego Midzio, ale widzę, że regularnie strzela, więc chyba jest niezły. Czyli pewnie też do nas nie przyjdzie. Zostaje ktoś z dwójki Widz/Łoś na stopera, Kalinowski na prawą, Sołoducha na defensywnego i Włodek do środka pola. Nie są to źli zawodnicy, ale na pewno żaden z nich nas nie zbawi. Ci którzy by mogli to zrobić pójdą grać wyżej.

  3. Przepraszam , że się pytam – po ile „chodzą” tacy zdolni juniorzy, których kupuje ekstraklasowiec, zsyła do rezerw grających w III lidzę bądź CLJ? Może znaleźć sponsora co by kupił takiego zdolnego młodego.

    1. mysle ze tu bardziej niz o kase chodzi o szereg innych skladnikow.
      w ekstraklasowej druzynie taki chlopak ma gwarancje gry, jesli nie w E-klasie, to jak wspomniales rezerwy/CLJ, ale zawsze jest szansa zagrac w pierwszej druzynie. u nas takiej opcji nie ma, bo albo jest w MKS-ie, albo w pierwszej druzynie, gdzie jak nie przebije sie do kadry meczowej to nie gra wcale- no ok teraz mamy rezerwy, ale taki najzdolniejszy to raczej bedzie chcial grac na wyzszym poziomie niz A-B klasa. brak tego plynnego przejscia to nadal nasza najwieksza bolaczka. chocby sytuacja z soboty gdzie nagle wypadł Zembrowski, a kombinacje z Wiśnią i Kluchą. naturalnym ruchem powinno byc wziecie najlepszego def mida z CLJ, no ale jak to trener ma fizycznie zrobic, skoro MKS to inny podmiot??
      kolejna opcja to jednak szansa gry docelowo na wyzszym poziomie. taki mlody wie ze jak blysnie, to ma szanse zagrac w E-klasie/1szej lidze. tam jak sie pokaze to otwieraja sie kolejne furtki, no i wtedy juz faktycznie w gre wchodzi inna kasa, kontrakt itp. zakladam ze ani MKS ani nasza Pierwsza druzyna nie ma szans konkurowac wysokoscia pensji. dlatego jak najszybciej trzeba uciec z tej zapyzialej 3 ligi i zapomniec ze tu wogole tyle czasu siedzielismy. niestety z kazdym sezonem miedzy innymi z tego powodu na trybunach robi sie coraz luzniej, a zainteresowanie Klubem spada 🙁

Dodaj komentarz