Polonia pewnie pokonuje drugi skład Radomiaka

W rozegranym dziś w Radomiu sparingu „Czarne Koszule” pokonały II-ligowego Radomiaka 2:0. „Gołębiarze” zagrały dziś z Polonią swoim drugim składem (o 12, „pierwszy” skład zagrał ze Stalą Stalowa Wola, w konfrontacji II-ligowców gospodarze byli lepsi, wygrali 5:2).

Cezary Sauczek
Cezary Sauczek

Poloniści byli bardzo skuteczni w pierwszej części dzisiejszego sparingu. Pierwszą bramkę dla polonistów zdobył po akcji lewą flanką Cezary Sauczek. Wynik podwyższył Krystian Pieczara, który wykorzystał podanie Mateusza Małka.

Radomiak Radom – Polonia Warszawa 0:2 (0:2)
bramki: Cezary Sauczek, Krystian Pieczara

Polonia: Mateusz Tobjasz – Marcin Bochenek, Grzegorz Wojdyga, Daniel Choroś (Bazyli Kokot), Piotr Maślanka (Bartłomiej Gromek) – Cezary Sauczek (Mateusz Małek), Rafał Zembrowski, Mariusz Marczak (Maciej Wilanowski), Marcin Gawron, Bartosz Wiśniewski (Patryk Zych) – Krystian Pieczara.

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

7 thoughts on “Polonia pewnie pokonuje drugi skład Radomiaka

  1. Nie wiem jaki jest sens jechania na sparing do radomskiego słabeusza ? Toż to poziom chyba ichniejszej okręgówki albo jeszcze i niżej. Trzeba się szanować. Nikt z ekstraklasy z nami nie grał; a my w drugą stronę i owszem oczywiście wyniki sparingów nie mają większego znaczenia ale tylko 2:0 To słabizna g

    1. Nie przesadzajmy z tym poziomem okręgówki – 3 podstawowych zawodników, 3 rezerwowych i 5 nieogranych. Taki skład pewnie byłby w środku 3 ligi, a może i wyżej.

    2. Przez grzeczność nie będę polemizował. Powtórzę jednak – szanujmy się, choćby dla marki Polonia.

    1. Skrót chyba jest bardziej nastawiony na Radomiaka, sam trener rywala mówił w wywiadzie pomeczowym, że Polonia prowadziła grę.

  2. W kwestii sparingpartnerów – takich mamy i nie ma co narzekać. Nie ma kasy na dalekie wyjazdy. II skład Radomiaka to IV liga i powinniśmy nieco dominować . Nie straciliśmy bramki i to jest jakiś plus. Z pierwszym składem Radomiaka byśmy dostali ze 0 :3. Raz powinniśmy grac z mocniejszym, raz ze słabszym przeciwnikiem aby testować ustawienia – kiedy my prowadzimy grę, a kiedy przeciwnik. Nie umiemy za bardzo wychodzić z pressingu (jaki by on nie był ma poziomie III ligi, wciaż kuleje szybki kontratak (niech będzie dwa razy na 90 minut ale skuteczny). Nie oszukujmy się- to 4ty poziom rozgrywkowy, żaden zawodnik nie będzie biegał sprintów co 2 minuty. Musimy się nauczyć gospodarować siłami i umieć wycisnać z tego materiału co mamy – tyle ile się da. Lepiej nie będzie.

Dodaj komentarz