Wywiady po meczu z Odrą Opole

Po meczu z Odrą zapytaliśmy naszych piłkarzy o odczucia po dzisiejszych zawodach. W rozwinięciu czekają na Was cztery rozmowy. 

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

8 thoughts on “Wywiady po meczu z Odrą Opole

  1. Jak czytam niektorych komentarzy to głowa boli , 2 kolejki a juz pisza o zmianie trenera , z enie umiemy grac. Co wy myslicie ze dopeiro awansowalismy i juz bedzie kolejny awans. Dajcie szans a najwazniejsze jest spokojnie sie utzymac a nie tylko krytyka i krytyka.

  2. Tylko niepoprawny optymista, a takich na Polonii zawsze jest dużo, mógłby wierzyć że w tym sezonie możemy grać o awans. Jednakże jeśli mamy walczyć o 1 ligę w przyszłym sezonie to pi pierwsxe nie możemy spaść z 2 ligi 🙂 oraz w tym sezonie powinniśmy skompletować zespół który sie ogra i powalczy o ten awans.
    Jak na razie gracze sprawiają wrażenie ociężałych, wzmocnienia są kiepskie, drużyna gea jak w 3 lidze czyli słabo. Ktoś za to odpowiada, pierwszy do zjebek jest trener, taka jest drabinka w zjebkach ;). Co będzie dalej to wróżenie z fusów. Może będzie lepiej….a może gorzej.

    1. widziałeś mecz z Odrą? czy tak zgadujesz oceniając grę zespołu?
      po za tym to dopiero druga kolejka więc z takimi ocenami warto się chyba jeszcze trochę wstrzymać

    2. Przesadzasz, patrząc na naszych widać ze maja jeszcze ciężkie nogi po przygotowaniach. Przypominam ze graliśmy baraże wiec sezon trwał dla nas znacznie dłużej niż dla innych a co za tym idzie trochę pózniej zaczęliśmy przygotowania do nowego sezonu. Wczoraj z Odra wyglądało to już lepiej niż z Bytomiem. Jestem pewny ze ze Stalówka bedzie jeszcze lepiej.

  3. Oglądałem mecz z Polonią B. , mecz z Odrą śledziłem w internecie, wysłuchałem wypowiedzi trenera Gołaszewskiego po obydwu meczach……i to jest materiał na pidstawie którego sie wypowiadam. Trener sam stwierdza że zPolonią było walenie głową w mur, bezsensowne erzutki do nikogo, nikt jie próbował wejść z piłką w pole karne. W Opolu było już lepiej…..ale piłkarze nie mają sił, są po kontuzjach (początek sezonu), no i potem zagraliśmy zachowawczo bojąc sie wtopy. Nie zapominajmy że Odra to też benjaminek więc pyranie do trenerów o to czy był to poziom 3 czy 2 ligowy było na miejscu i pokazuje że my chyba na tym poziomie narazie pozostaliśmy. Zgadzam sie że żaden ze mnie fachowiec ale swoje przemyślenia chyba mogę mieć.

    1. uwierz mi na slowo ze w Opolu wcale to tak zle nie wygladalo. poza gapiostwem przy obydwu bramkach(niestety). przy zestawieniu 4-4-2 z Pawelą i Pieczarą bylo w koncu komu kreowac gre, z kim wymieniac klepki i skonczyly sie wrzutki na pałę! oczywiscie ze jak do skladu wroca kontuzjowani to poziom gry powinien sie jeszcze podniesc, bo sa to doswiadczeni gracze jak na nasza lige. do tego pilkarze wygladali o wiele lepiej motorycznie, widac ze dochodza do siebie po przedsezonowych przygotowaniach.

    2. wiecej wiary ze bedzie dobrze, dajmy im szanse! widac ze chlopaki wierza w siebie i chca i na prawde widac ze to moze zaskoczyc. moze z marszu nie wskoczymy do top 4, ale o gorna polowe tabeli jestem spokojny

Dodaj komentarz