Rafał Kosiec prosi o pomoc!

Właściciel portalu Weszło! opublikował na twitterze treść listu Rafała Kośca z prośbą o pomoc. Zamieszczamy, jeśli ktoś może pomóc naszemu pomocnikowi, niech nie pozostaje obojętny! 

Rafał Kosiec i Marcin Kluska
Rafał Kosiec i Marcin Kluska (fot. Robe)

Nazywam się Rafał Kosiec. Do niedawna byłem czynnym zawodnikiem Polonii Warszawa, walczącym o każdy centymetr boiska dla swojego klubu. Dziś jestem jedynie, a może AŻ czynnym inwalidą walczącym każdego dnia o własne życie, zdrowie i przyszłość. 

Dnia 24 marca 2016 r. wybiegłem na boisko przy ul. Konwiktorskiej 6, zamiar jeden zdobyć kolejne 3 pkt niezbędne dla mojego klubu by powrócił na należne mu miejsce na salonach polskiej piłki nożnej. Występ przeciwko drużynie Ursusa był prawdopodobnie moim ostatnim meczem w życiu. Ostatnimi minutami na boisku. Niestety już 2 godziny po zakończeniu spotkania leżałem sparaliżowany z 4-kończynowym niedowładem na oddziale intensywnej terapii w Wojskowym Szpitalu przy Szaserów. 

Jak tam się znalazłem? Zawiozła mnie karetka, którą wezwał któryś z moich sąsiadów, kiedy zauważył bądź usłyszał huk jak spadam ze schodów. Straciłem przytomność schodząc z 4 pięta. Tamtego feralnego dnia lekarze nie wiedzieli co mi dolega i dziś 4 miesiące po inwazyjnej operacji na rdzeń kręgowy dalej NIE WIEDZĄ !!!! Do dziś też nie wiem czy decyzja o operacji nie zrobiła ze mnie inwalidy ????

Wątpliwości rodzą się stąd, że do szpitala trafiłem z powodu urazu kręgosłupa odcinka szyjnego, złamanie kręgu, wstawienie implantu oraz uraz rdzenia kręgowego. Po operacji i 3 tygodniowym pobycie w szpitalu opuściłem szpital z dodatkowymi dolegliwościami zdrowotnymi mianowicie:

  • sparaliżowane mięśnie od klatki piersiowej w dół, brak czucia bólu i temperatury
  • neurogenny pęcherz, czyli do dnia dzisiejszego muszę się cewnikować
  • porażenie narządów wewnętrznych, nie pracują jelita (atonia jelit) spowodowana uszkodzeniem nerwów
  • neuralgia, potworne pieczenie i palenie od klatki piersiowej w dół
  • spięcia spastyczne
  • o potencji seksualnej nie ma mowy a mam 29 lat
  • zmęczenie psychiczne, lęk przed przyszłością, myśli samobójcze
Rafał Kosiec i Piotr Kosiorowski
Rafał Kosiec (fot. Robe)

To tylko niektóre dolegliwości, które pojawiły się po operacji. Do dziś bębnią mi w uszach słowa lekarzy: „trzeba być dobrej myśli i mieć nadzieję”. Nie poddaję się i robię wszystko żeby pomóc tej nadziei. Każde dnia otwieram i zamykam kolejne drzwi gabinetów lekarskich. Nikt dosłownie nikt nie jest w stanie mi ulżyć bólem, z którym żyję od operacji. A co dopiero pomóc wrócić do sprawności. Dlatego też zwracam się do portalu weszło.com z prośbą o nagłośnienie mojego przypadku. Państwa popularność może spowoduje, że informacja o moim problemie rzucona w eter medialny da efekty, że ktoś to przeczyta kto będzie w stanie mi pomóc. Jakiś lekarz? osoba znająca kogoś w Polsce czy za granicą. Nie wiem jestem sfrustrowany. Na chwilę obecną odwiedziłem dziesiątki gabinetów lekarskich państwowych i prywatnych. Przejechałem Polskę wzdłuż i wszerz, nikt nie jest w stanie mi pomóc. Nie proszę o pomoc finansową jedynie i AŻ o wykorzystanie państwa popularności.

Swoim zaangażowanie na boisku przez 22 lata zawsze dawałem świadectwo tego, że nie poddaje i walczę do 90 minuty plus czas  doliczony. Mogą o tym zaręczyć takie osobistości z polskiej piłki nożnej jak Edward KlejndinstJacek MagieraDariusz DźwigałaJerzy EngelIgor Gołaszewski… Proszę pomóżcie mi w doliczonym czasie gry o moje życie. Rafał Kosiec!

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

5 thoughts on “Rafał Kosiec prosi o pomoc!

  1. Rafał koniecznie przebadaj się w kierunku boreliozy, bo wszystkie symptomy na to wskazują:/
    Szukaj lekarza który leczy za pomocą metody ILADS – zwykli zakaźnicy tu nie pomogą :/
    Sama na to cholerstwo choruję.

    1. Od razu pomyślałem o tym, że został źle zdiagnozowany albo źle zoperowany (i teraz lekarze będą ukrywać swój błąd) – tym bardziej, że sam to podejrzewa. Mógłbym opowiedzieć własną historię, ale i tak nikt by nie uwierzył. Lekarze to banda kretynów, pajacy i pozerów. Nie wierzcie im nigdy, róbcie badania co najmniej u trzech różnych i porównujcie diagnozy.

      @Kwikster To że upadł i doznał urazu to jedno, a to czy tylko to ma wpływ na jego obecny stan zdrowia to drugie, bo to może być dwa lub więcej czynników.

Dodaj komentarz