Na stronie Lechii znaleźliśmy obszerny skrót wczorajszego spotkania. Bramkę w lepszej jakości pokażemy zapewne później (jak oficjalna opublikuje). Enjoy!
Fajny materiał udało się nagrać dziennikarzowi „Faktu” Marcinowi Bratkowskiemu (klikajta w obrazek otworzy się większy):
NA ŻYWO w #Periscope: Radość Polonii po meczu z Lechią https://t.co/qZE7tiRlNc
— Marcin Bratkowski (@marcin_bratek) 4 maja 2016
oraz wypowiedzi trenerów: gospodarzy Grzegorza Wesołowskiego oraz „naszego” Igora Gołaszewskiego:
Daniel Choroś z kolei stronie oficjalnej [link] powiedział, że w spotkaniu z wiceliderem poszło mu równie dobrze jak na maturze z języka polskiego, gdzie pisał o miłości na podstawie powieści Bolesława Prusa „Lalka” i cyklu dramatów romantycznych Adama Mickiewicza „Dziady”.
Wracając do meczu, to jak go ocenił „Chory”? – Był dla nas szalenie trudny, bo Lechia zaprezentowała wysoki poziom. Przeważała, ale często właśnie w takich sytuacjach, o końcowym wyniku decydują stałe fragmenty gry. Nie mogliśmy trafić do bramki gospodarzy po akcjach, więc zrobiliśmy to po rzucie rożnym. Bardziej od zdobytej bramki cieszę się jednak z trzech punktów, które pozwoliły nam awansować na pozycję wicelidera – twierdzi w rozmowie z „oficjalną” i zaznacza, że przed meczem nastawiali się na z pełną dyscypliną taktyczną.
Choroś bramkę zdobył w 85 minucie. Wczorajszy bohater nie uważa jednak, że piłkarze zafundowali fanom „horror”. – Co najwyżej lekką nerwówkę, ale to nie jest przypadek, że po raz kolejny zdobywamy bramkę w końcowych fragmentach meczu. Jesteśmy świetnie przygotowani pod względem fizycznym i w trakcie gry zamęczamy rywali, by ostatecznie wykorzystywać jego błędy, choćby przy indywidualnym kryciu po stałych fragmentach. Nic nie dzieje się przypadkiem, a my wygrywamy czwarty mecz z rzędu dominując nad przeciwnikiem w końcowych fragmentach spotkań.
1 thought on “Skrót meczu Lechia – Polonia. Choroś o nerwówce w końcówce”