Zgodnie z informacją przekazaną wczoraj przez oficjalne media klubowe – linię pomocy drugiego zespołu „Czarnych Koszul” wzmocnił znany z występów przy K6, a ostatnio zawodnik IV-ligowej Legionovii Legionowo – Marcin Szymczak. A jak powrót do Polonii i powody, jakie się na niego złożyły komentuje sam zainteresowany? Odpowiedz znajdziecie w rozwinięciu newsa.
W rozmowie z nami Marcin nie ukrywa, że jednym z głównych argumentów, jakie skłoniły go do powrotu na K6 była osoba trenera Polonii II Macieja Wesołowskiego – Szczególnych kulis nie było. Po wygaśnięciu kontraktu z poprzednim klubem zadzwonił do mnie trener Maciej Wesołowski i przedstawił mi projekt na ten sezon. Wygląda to naprawdę bardzo obiecująco. Spodobała mi się perspektywa gry i awansu drużyny rezerw. Nie będę ukrywał, że chyba najgłówniejszym czynnikiem była wspomniana osoba trenera Wesołowskiego. Spotkaliśmy się i przedstawił mi projekt. Bardzo cenię sobie jego warsztat, pracę z drużyną, czy też zawodnikami indywidualnie, a najbardziej cenię sobie w nim, to, że jest bardzo dobrym człowiekiem, gdzie ta kwestia znajduje się u mnie na piedestale. Jako doświadczony zawodnik chcę pomóc tym młodym chłopakom w wywalczeniu awansu.
Na pytanie o przedsezonowe cele na najbliższy rok Szymczak wskazuje rzeczony awans do IV ligi – Uważam, że przy trenerze Wesołowskim i naszej zdolnej młodzieży oraz kilku doświadczonych zawodnikach awans do IV ligi będzie naszym głównym celem. Moim celem jest pomóc młodym chłopakom, dawać cenne wskazówki, a przede wszystkim awans ligę wyżej.
Gdy spytaliśmy, który z dotychczasowych meczów podczas swojego pierwszego pobytu w Polonii szczególnie utkwił mu w pamięci – nowy pomocnik rezerw „Czarnych Koszul” wskazał swój debiut na K6 w meczu z Unią Skierniewice w sezonie 2019/2020. Jednocześnie Marcin nie ukrywa swojego emocjonalnego stosunku do Polonii… – Taki szczególny mecz, jaki miałbym wybrać, to był mój debiut na Konwiktorskiej. Dobrze wiemy, że ta Polonia zawsze była w moim sercu. Jestem chłopakiem z Cracovii i te kluby były zaprzyjaźnione, więc naprawdę emocjonowało mnie to i był dreszczyk emocji, gdy mogłem ubrać koszulkę Polonii i zagrać przy społeczności polonijnej na Konwiktorskiej. To będzie jedno z moich niezapomnianych wspomnień piłkarskich. Bardzo dobrze wspominam grę w Polonii, kibiców i całą społeczność. Na pewno będę też wspierał chłopaków pierwszej drużyny z trybun. Bardzo się cieszę, że dołączyłem do Polonii. Czuję się tu dobrze i mam nadzieję, że zarówno pierwsza drużyna, jak i rezerwy zrobią awans! – podkreślił nowy zawodnik Polonii II.
Z kronikarskiego obowiązku przypomnijmy, że wychowanek Grębołowianki Kraków reprezentował barwy „Czarnych Koszul” w sezonach 2019/20 oraz 2020/21, zaliczając w tym okresie 25 spotkań na szczeblu III ligi. Po odejściu z Polonii występował w trzecioligowych Błoniance Błonie i Broni Radom, a przez ostatni sezon w czwartoligowej Legionovii Legionowo (28 spotkań i 11 bramek).
Nowy pomocnik Polonii II mający za sobą również występy w takich zespołach jak Cracovia II Kraków, czy Soła Oświęcim może się ponadto pochwalić bilansem blisko 180 spotkań i 39 bramek na poziomie III ligi.
Witamy ponownie na K6!
To jest realne wzmocnienie drużyny rezerw. Umie strzelać bramki i na pewno pomoże w awansie. Witamy ponownie w Polonii i życzymy sukcesów.