Polonia chciałaby pozyskać Riverę?

W niedzielę pojawiły się kolejne plotki transferowe dot. Polonii Warszawa. Jak poinformował portal iGol.pl „Czarne Koszule” są zainteresowane pozyskaniem Christianem Riverą. Zgodnie z tym artykułem tego piłkarza u siebie widziałaby także Wisła Kraków, Śląsk Wrocław oraz Ruch Chorzów.

Rivera to 27 letni defensywny pomocnik z Hiszpanii, który może także grać na środku obrony. W ostatnim sezonie występował w gruzińskim Torpedo Kutaisi. Wiosną zaliczył jednak tylko 104 minuty (do Torpedo dołączył zimą, jesienią sezonu 2024/25 był bez klubu).  Znacznie lepiej szło mu w Hiszpanii. Zagrał 120 spotkań w LaLiga2 (drugi poziom hiszpańskich rozgrywek) i 51 spotkań w LaLiga (najwyższym poziom rozgrywek).

Trudno jednak stwierdzić, czy faktycznie Polonia jest tym piłkarzem zainteresowana, czy też inicjatywa wyszła ze strony agencji menedżerskiej. Tak podobno było w przypadku Śląsku Wrocław.

Autor jednak zaprzeczył tej opinii:

I również wg autora Rivera nie jest priorytetem dla Wisły Kraków.

Author: muchomor

16 thoughts on “Polonia chciałaby pozyskać Riverę?

  1. Część Forumowiczów uważa że mamy wystarczający skład. Ja nie.
    Ponoć szykujemy transfery zagraniczne – cokolwiek to znaczy. Bardzo liczę na zaciąg zagraniczny – tak chciałbym 2 zawodników – napastnik i pomocnik. Może to wystarczy .

    1. Część forumowiczów uważa, że mamy wystarczający skład, który potrzebuje 3, może 4 wzmocnień.
      Wydaje mi się, że w gruncie rzeczy nie różni nas aż tak dużo. Nie wiem po co przekręcać wypowiedzi innych.

  2. Ja powiem jedno ta liga będzie wiele mocniejsza niż rok temu. Chyba że Wisła, Ruch i ŁKS nadal będą w kryzysie w co nie wierzę. Jest jeszcze Śląsk, Stal Mielec więc kandydatów na awans chyba więcej. Ciekawe jak zaprezentuje się Wieczysta, Polonia Bytom i GKS Tychy. Oczywiście to że są ruchy kadrowe niewiele znaczy ale porównując do nas to my tylko tracimy czas. Chyba to lekko przerasta możliwość naszego sztabu. Brak kasy, brak możliwości coś tu nie gra. Nie wyglądamy na drużyne która chce wygrać tą lige

  3. Ja nie jestem tak niecierpliwy w sprawie transferów jak koledzy.
    Pierwsze cztery mecze nie gramy z głównymi faworytami ligi, nie piszę że ze słabeuszami – stąd nawet w zeszłorocznym składzie powinniśmy sobie spokojnie poradzić.
    Rozbiegówka ligi powinna pokazać na rynku wolnych, wartościowych i niezakontraktowanych jeszcze graczy. Lepiej poczekać na okazję niż brać na ilość. Już raz tak wziął w zimie dyrektor Kosiorowski i wyszło słabo.
    Hiszpanie, o których tu głośno chyba jeszcze wylegują się na plażach Costa del Sol czekając na propozycje. Dla nich to chyba jeszcze nie czas się wiązać – najpierw wybierają bogatsze ligi.

    1. Olo, akurat w zimę to nie wiem czy Kosior brał na ilość, bo wziął tylko dwóch 😉
      A tak to zgadzam się, czasem można pozyskać bardzo wartościowych graczy nawet gdy już zacznie się liga. Przykład: Grudniewski. Szur i Vega chyba też przyszli jak już liga ruszyła.
      Obyśmy trafili takich kozaków jak wymieniona trójka.

    1. Młodzież zasila kadrę na obóz, a nie stałe. Moim zdaniem konieczne jest wzmocnienie linii obrony i ataku. Należy przewidzieć ewentualne kontuzje lub pauzy kartkowe. Te transfery na ostatnią minutę nie wyglądają najlepiej (patrz Śpiewak i Młyński). Raczej nie będzie walki o awans, jeśli p. Kosiorowski nie weźmie się ostro do pracy.

  4. Brak osłabień, do tego Dadok i zdolna młodzież typu Falbierski i wierzę jeszcze z 1-2 transfery szczegolnie do linii obrony i będziemy zadowoleni. Rewolucji nie potrzebujemy, w przeciwieństwie do naszego stadionu.

  5. do aspolonia21
    Zdaje sobie sprawę że 17 latkowie nie zasilą składu ale dobrze że trenują z jedynką i może przytrzymamy ich w klubie a nie jak dawniej odejdą do innych klubów.
    Ja też czekam na napastnika bo tu mamy deficyt.

  6. Chyba pisałem o tym już kilka razy, ale powtórzę raz jeszcze – finansowo nie jesteśmy w stanie rywalizować ze Śląskiem, ŁKS, czy Wisłą, które płacą chore pieniądze. Do tego mamy przestarzały stadion bez bazy treningowej, co dla poważnych piłkarzy jest ogromną przeszkodą. Może to być dla niektórych smutne, ale taka jest rzeczywistość i trzeba się z nią pogodzić.
    Chcąc jakościowo wzmocnić zespół – musimy czekać na swoje okazje, bo nie chcemy brać piłkarzy na sztukę, tylko mają oni wymiernie podnieść jakość zespołu. Mnie też męczy, że ciągle czytam newsy transferowe innych klubów, ale trzeba się z tym pogodzić. Na całe szczęście udało się utrzymać trzon kadry, więc nie musimy robić transferów na gwałt. Fundamenty mamy bardzo solidne.
    Uwierzcie, że Kosiorowski pracuje całymi dniami, od rana do nocy, ale pewnych rzeczy nie jest w stanie przeskoczyć – nie dodrukuje pieniędzy i nie wyremontuje stadionu, żeby zagraniczny zawodnik się nie wystraszył. Trzeba cierpliwie czekać, bo pion sportowy wie, że transfery są konieczne i robi co może, żeby ściągnąć ciekawych graczy.

    1. W końcu sensowny wpis pod którym mogę się podpisać obiema rękami (I nogami).
      Ja też uważam że utrzymanie trzonu zespołu było nawet ważniejsze niż jakiekolwiek tranfery które w naszej sytuacji jesteśmy w stanie zrobić. Ja też nie jestem pewien czy Ci młodzi, jeżeli pokażą trenerowi że chcą, nie wyjdą w jakiś meczach na końcówki. Tak jak kapusta.
      Nie wieszałbym też psów na śpiewaku i młyńskim, bo mają jeszcze czas żeby pokazać swoje umiejętności.

    2. Muchomor

      I to jest rzeczowy komunikat. Zwłaszcza słowa (…)Do tego mamy przestarzały stadion bez bazy treningowej, co dla poważnych piłkarzy jest ogromną przeszkodą. Może to być dla niektórych smutne, ale taka jest rzeczywistość i trzeba się z nią pogodzić.(…)
      Bo ja myśle, że my nie płacimy gorzej niż inni ale trenowanie i granie w trudnych warunkach nie dla każdego zawodnika jest fajne.
      Może w połowie/ pod koniec lipca kogoś znajdziemy.
      A może jeszcze Trener Pawlak wyciśnie z naszych zawodników 110 % wartości ?

      PS.
      Muchomor – ile poszło karnetów w sprzedaży zamkniętej ; przekroczyliśmy 500 ?

  7. Mam nieodparte wrażenie, że obaj wyżej wymienieni zaczną pokazywać klasę, kiedy będzie im się kończył kontrakt. Aby znaleźć nowego chętnego na siebie.
    Młyński wyróżniał się w Wiśle przeciw nam na końcówce grania u nich to i… przekonał do siebie.

    Czy obaj mają czas, aby pokazać swoje umiejętności ?
    Absolutnie nie. Dajmy na to Śpiewak ma już z górki u nas.

    1. Śpiewak jest rezerwowym napastnikiem. Nie za bardzo wierzę że wygryzie Zjawińskiego z wyjściowego składu, a żaden dobry napastnik który jest na fali do nas nie przyjdzie, taka prawda (powód tak jak napisał muchomor to baza i stadion). Śpiewak musi po prostu zacząć strzelać jak będzie wchodził z ławki, co nie jest niemożliwe.
      Mlyński podobno przycisnął ostro ten okres przygotowawczy, nawet inni piłkarze to przyznają, więc chłopak może odpalić. Kiedyś tak było z Brzyskim za czasów JW

Dodaj komentarz