Pierwszy letni sparing Polonii, rozgrywany z Koroną Kielce, zakończył się bezbramkowym remisem. Spotkanie nie obfitowało w sytuacje bramkowe. W pierwszej połowie Korona zmarnowała dwie świetne okazje – raz z linii bramkowej piłkę wybił Paweł Olszewski, a raz rywal strzelił prosto w Mateusza Kuchtę.
W drugiej części w końcówce to Polonia mogła wyjść na prowadzenie po rzucie wolnym i błędzie bramkarza rywala, ale strzał głową Michała Bajdura wybił z bramki jeden z rywali. Mecz zakończył się wynikiem 0:0.
28.06.2025 r., 12:00 – Warka
Korona Kielce – Polonia Warszawa 0:0
Polonia: Mateusz Kuchta (46. Adrian Sandach) – Paweł Olszewski (36. Ernest Terpiłowski, 74. Paweł Olszewski), Souleymane Cissé Ż, Michał Grudniewski, Erjon Hoxhallari (46. Nikodem Zawistowski) – Bartłomiej Poczobut (46. Oliwier Wojciechowski CzK) – Nikita Vasin (46. Robert Dadok), Krzysztof Koton (46. Bartosz Falbierski, Benedykt Piotrowski (46. Michał Bajdur), Mateusz Młyński (46. İlkay Durmuş) – Kacper Śpiewak (46. Łukasz Zjawiński).
1 kolejka
1/2 finału baraży
Dziwne, że grał Nikodem Zawistowski, bo wcześniej podawano o rozwiązaniu z nim kontraktu.
Pewnie dają mu złapać rytm, żeby łatwiej było mu w nowym klubie.
Prawdopodobnie sprawdzają go jako skrajnego obrońcę. Ja już wcześniej nieraz pisałem że to jest dobry pilkarz który potrafi grać na skrajnych pozycjach po obu stronach boiska.
Bardziej mnie dziwi że vasin biegał po skrzydle, a nie widzieliśmy nigdzie Vegi.
@fantom Polonia rozstała się z nim. To raczej ukłon, tak jak wspomniał Muchomor 😉
@kwister pewnie masz rację. Mimo wszystko uważam że to był błąd pozbywać sie takiego wszechstronnego zawodnika i mam złudną nadzieję że to mógł być mecz testowy żeby sprawdzić czy trener może jednak go zostawi.
Wynik jak wynik, niech trener wyciąga wnioski – to jego robota.
Mnie tylko zadziwiła czerwona kartka za brutalny faul Wojciechowskiego. Ma fizis nieśmiałego herubinka, a tu proszę – nie daje sobie w kaszę dmuchać. I dobrze, ja chłopak z Woli doceniam, gdy wali się na odlew
Czy widział ktoś ten mecz? Ciekawe jak Dadok wypadł.