Zaledwie dzień po wczorajszym blamażu pierwszego zespołu w Słupsku pucharową przygodę zakończyły również polonijne rezerwy… Podobnie jak wczoraj rzeczony pierwszy zespół „Czarnych Koszul” tak i dziś wyższość rywala ze szczebla IV ligi musieli uznać podopieczni trenera Macieja Wesołowskiego, którzy w spotkaniu V rundy Okręgowego Pucharu Polski po rzutach karnych zostali wyeliminowani przez MKS Piaseczno.
Mimo, że występujący ligę wyżej rywale z Piaseczna dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, to ambitna postawa polonijnych „rezerwistów” pozwalała im za każdym razem odrabiać straty po trafieniach Bartosza Falbierskiego i Marcina Szymczaka. Po regulaminowych 90 minutach utrzymał się remis 2:2 i zgodnie z regulaminem rozgrywek prowadzący spotkanie arbiter zarządził konkurs rzutów karnych, które niestety lepiej egzekwowali gospodarze z Piaseczna.
24.09.2025 r., Piaseczno
MKS Piaseczno – Polonia II Warszawa 2:2 (1:1), k. 5:4
bramki: Bartosz Falbierski 27, Marcin Szymczak 70
Polonia II (wyjściowy skład): Marcel Szurgut – Oskar Zabrzeski, Kosma Sekuła, Andrzej Krajewski Ż, Łukasz Buczkowski – Hubert Pilarz Ż, Bartosz Falbierski, Marcin Kozłowski, Nico Wouters – Kacper Śpiewak, Arkadiusz Gajewski
Nienawidzę przegrywać.
A tu kolejna wiadomość z poraźką.
Przy okazji, MKS Piaseczno zajmuje takie samo miejsce w swojej grupie czwartej ligi co nasz pogromca Gryf Słupsk.
Wciąż do mnie nie dociera – z kim my przegraliśmy ?
Przegraliśmy z autokarem w bramce. Z zespołem który egzekwował słynną taktykę „autokar Mourinho” iż który szczęśliwie (taka prawda) w jednej z 4-5 akcji pod naszą bramką w 120 minutach strzelił bramkę.
Co do rezerw, to nie można mieć za złe ze przegrali z teoretyczne lepszym rywalem, po rzutach karnych i to 2 razy goniąc wynik. Mnie osobiście cieszy gol Falbierskiego i mam nadzieję że zobaczymy go w 1 zespole w jakimś meczu.
Odnośnie gryfa to Mogliby i cały skład towarowy zaparkować w swojej bramce ale i tak nie masz prawa z nimi przegrać. Chociaż jak zobaczylem ten skład złożony z zagranicznych gwiazdeczek to wiedzialem że bedą problemy, a już Cisse w obronie to proszenie sie o poważne problemy