Zapowiedź: Stal Rzeszów – Polonia Warszawa

Po trzech meczach bez wygranej, wydaje się, że w sobotę przed polonistami bardzo dobra okazja na przełamanie. Rywala oczywiście nie można lekceważyć, ale Stal Rzeszów jest ostatnio w fatalnej formie i nie ma już szans na awans, a spadek też jej nie grozi.

Bartosz Biedrzycki

Historia rywala

Za datę założenia Stali Rzeszów przyjmuję się listopad 1944 r. Wówczas pracownicy Państwowych Zakładów Lotniczych postanowili utworzyć przy Organizacji Młodzieży (związanej z PPS Koła Sportowego) Towarzystwo Uniwersytetu Robotniczego (OM TUR). Klub miał zrzeszać rzeszowską młodzież, ale także byłych sportowców, którzy przybywali na Rzeszowszczyznę. Przez pierwsze 5 lat klub funkcjonował pod nazwą OM TUR PZL Rzeszów, ale w 1949 r. nazwę zmieniono na Zakładowy Klub Sportowy Stal Rzeszów. Potem nazwa zmieniała się jeszcze kilka razy, ale nieprzerwanie pozostaje w niej człon „Stal”.

Pierwszy duży sukces klub osiągnął w 1956 r., gdy udało się awansować do II ligi (wówczas 2 poziom rozgrywek). Sześć lat później rywale mogli cieszyć się kolejnego awansu, tym razem do I ligi, czyli na najwyższy poziom rozgrywkowy. Rzeszowianie na tym poziomie utrzymywali się 11 sezonów. Po raz drugi do I ligi udało się dostać w 1975 r., ale wówczas Stal spadła już po jednym sezonie, ostatnim w historii na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Za największy sukces rywali należy uznać zwycięstwo w Pucharze Polski w 1975 r. Po rzutach karnych rzeszowianie pokonali ROW Rybnik. Była to spora sensacja, bo Stal występowała wówczas na drugim poziomie rozgrywkowym.

Większość XXI wieku Stal spędziła, grając w niższych ligach. Na zaplecze Ekstraklasy Stal  awansowała w 2022 r. i od tamtej pory gra w I lidze nieprzerwanie.

Na dwóch najwyższych poziomach rozgrywkowych Polonia ze Stalą mierzyła się 10 razy. Bilans jest wyjątkowo niekorzystny dla naszego zespołu. Polonia wygrał tylko 2 razy, 4 razy zremisowała i 4 razy przegrała.

Mecz w rundzie jesiennej

Przed jesiennym meczem sytuacja w tabeli był diametralnie inna. Polonia zajmowała 11 miejsce i traciła 5 pkt. do 9. Stali Rzeszów. Pomimo gorszej pozycji w tabeli, lepsza w bezpośrednim starciu okazała się Polonia. Dość długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Oba zespoły stwarzały sobie sytuacje, ale zawodziła skuteczność, dobrze dysponowani byli także obydwaj bramkarze. W końcu jednak „Czarnym Koszulom” udało się wyprowadzić zabójczą kontrę po rzucie rożnym Stali. Po kilku szybkich podaniach sprzed pola karnego rywali zdecydował się uderzyć Krzysztof Koton i w ten sposób wyprowadził Polonię w 69 minucie na prowadzenie. Była to jedyna bramka w tym spotkaniu, zapewniająca „Czarnym Koszulom” 3 pkt.

5 ostatnich meczów Stali w lidze (najwyżej ostatni mecz)

  • 0:5 z ŁKS-em Łódź (W);
  • 0:3 z Ruchem Chorzów (W);
  • 0:3 z Odrą Opole (W);
  • 2:2 ze Stalą Stalowa Wola (D);
  • 0:1 z GKS-em Tychy (W).

O meczu

W tym sezonie Stal postanowiła kontynuować podejście przyjęte w zeszłym sezonie, zgodnie z którym trzon zespołu stanowią młodzi zawodnicy. Nawet po tym, gdy latem odeszło dwóch ważnych i bardziej doświadczonych zawodników – Jesus Diaz Adler Da Silva, nie zdecydowano się na spektakularne transfery. Początkowo wydawało się, że faktycznie nie było takiej potrzeby. Pomimo tego, że na boisku większość często stanowili młodzieżowcy, Stal świetnia zaczęła sezon i zaczęło mówić się o niej w całej piłkarskiej Polsce. Po 6 kolejkach Stal zajmowała 3 miejsce z tylko 1 pkt. straty do liderującej Termalici. Potem jednak wyniki pogorszyły się. Stal stała się trochę ofiarą własnego sukcesu – zawodnicy byli licznie powoływani do młodzieżowych reprezentacji, co znacząco utrudniało pracę trenerowi Markowi Zubowi.  Ostatecznie rok Stal skończyła na 10 miejscu z 6 pkt. straty do strefy barażowej, więc rzeszowianie mogli jeszcze marzyć o awansie do strefy barażowej, co wydawało się być nieśmiałym celem na ten sezon.

Nadzieje na pierwszą szóstkę mogły być jeszcze większe po trzech pierwszych tegorocznych meczach, w których Stal zdobyła 7 pkt. (remis z Miedzią i wygrane z Kotwicą oraz Wartą Poznań). Wówczas strata do 6 miejsca wynosiła już tylko 1 pkt. Z perspektywy czasu wydaje się jednak, że ten świetny początek był w dużej mierze efektem słabości rywali. Od meczu z Wartą wszystko się w Stali posypało. Po zwycięstwie z obecnie ostatnią ekipą w tabeli, Stal rozegrała 9 spotkań i zdobyła zaledwie 2 pkt. – 2 remisy z zespołami z dołu tabeli – Stalą Stalowa Wola i Chrobrym Głogów i 7 porażek. Fatalnie wygląda też bilans bramkowy za ten okres – 5 goli zdobytych i 22 bramki stracone. Zwłaszcza uderza mała liczba goli strzelonych. Stal to drużyna grająca bardzo ofensywną i przyjemną dla oka piłkę, ale przy tym niezwykle nieskuteczna. W meczach z Termalicą, czy GKS-em Tychy Stal marnowała sytuacje, w których wydawało się, że łatwiej trafić do bramki niż spudłować. Szczególnie źle Stal wyglądała w ostatnich 3 spotkaniach – 0 bramek strzelonych i 11 straconych, przy czym z ŁKS-em Stal od 49 minuty grała w 10.

Z tych względów Polonię, pomimo ostatniej porażki, trzeba uważać za mocnego faworyta sobotniego meczu. Jeśli nasz zespół chce grać w barażach, musi po prostu takie mecze wygrywać. Tym bardziej, że Stal będzie grać bez dwóch podstawowych zawodników, pauzujących za kartki, a niepewna jest też sytuacja utalentowanego Szymona Kądziołki. Oczywiście sytuacja kadrowa Polonii także nie jest idealna. Może martwić zwłaszcza brak Bartłomieja Poczobuta, który nie ma naturalnego zmiennika. Niemniej to i tak nie powinno być przeszkodą w zdobyciu 3 pkt. Tym bardziej, że Stal Rzeszów jest jedyną drużyną, oprócz ŁKSu, która już o nic nie walczy w tym sezonie. Trzeba jednak na pewno zagrać dużo uważniej w obronie niż meczu ze Stalą Stalowa Wola. Jeśli rywale będą mieć tyle miejsca, w końcu mogą wykorzystać swoją sytuację i zacznie się robić nerwowo. Zwrócić uwagę trzeba będzie przede wszystkim na kapitana – Sebastena Thila. Doświadczony reprezentant Luksemburga, gdy ma dobry dzień, jest wyróżniającym się zawodnikiem na tyle I ligi. 3 punkty w sobotę są tym bardziej pożądane, że ostatnio odżyły Ruch i ŁKS, więc raczej lepszej okazji do przełamania w tym sezonie już nie będzie.

Nie zagrają/występ niepewny

Polonia:

  • Bartłomiej Poczobut – 8 ŻK;
  • İlkay Durmuş – uraz (występ niepewny);
  • Mateusz Młyński – uraz (występ niepewny);
  • Nikodem Zawistowski – kontuzja.

Stal Rzeszów:

  • Marcin Kaczor – CzK; podstawowy pomocnik – 19 m. i 1 b.;
  • Milan Šimčák – 8 ZK; podstawowy obrońca – 23 m.;
  • Szymon Kądziołka – uraz (występ niepewny); podstawowy pomocnik – 28 m. i 2 b.

Zagrożeni

  • 3 ŻK – Mateusz Kuchta, Dani Vega, Krzysztof Koton.

sędzia Tomasz Marciniak

Sędzia

Tomasz Marciniak (Płock) – sędziował 3 spotkania Polonii – 2 porażki i 1 wygrana:

  • w sezonie 2016/2017:
    • 0:3 z Polonią Bytom na K6, 2 ŻK dla rywali;
    • 2:1 z Olimpią Zambrów na K6, 4 ŻK i 1 CzK dla polonistów, 2 ŻK dla rywali;
  • w sezonie 2023/2024:
    • 2:3 z GKS-em Tychy na K6, 1 ŻK dla polonistów i 3 ŻK dla rywali.

Transmisja

Darmowa transmisja na stronie sport.tvp.pl


Polonia II Warszawa (V liga)

Po 3 meczach z rzędu, w których nasz zespół zdobył tylko 1 pkt, Polonia II musi wrócić do wygrywania. Nie będzie o to jednak łatwo. Nasz zespół zagra na wyjeździe z Huraganem Wołomin. Rywal zajmuje co prawda dopiero 11 miejsce, ale wiadomo, jakiej atmosfery można spodziewać się w Wołominie. Dodatkowo rywale znacznie lepiej punktują na własnym boisku niż na wyjazdach.

Huragan Wołomin – Polonia II Warszawa; sobota, godz. 12:00 [Korsaka 4, 05-200 Wołomin]

***

Polonia III Warszawa (liga okręgowa)

W najbliższej kolejce Polonia III nie powinna mieć problemów ze zwycięstwem. Na własnym boisku poloniści zmierzą się z Mazurem II Karczew, który zajmuje dopiero 14. miejsce w 16 zespołowej lidze. Rywal w 24 m. zdobył tylko 17 pkt. Na wyjeździe było 2:2.

Polonia III Warszawa – Mazur II Karczew; sobota, godz. 14:30 [Sahara]

***

Polonia Warszawa (III liga kobiet)

Przed polonistkami szansa, aby wrócić na 2 miejsce w tabeli. Na Saharze w niedzielę nasz zespół zmierzy się z Ostrovią Ostrów Mazowiecka, która zajmuje właśnie 2 miejsce i ma 2 pkt. więcej. Na wyjeździe nasz zespół przegrał 0:2.

Polonia Warszawa – Ostrovia Ostrów Mazowiecka; niedziela, godz. 19:00 [Sahara]

***

Juniorzy

  • Polonia Warszawa – Pogoń Szczecin; sobota, godz. 12:00 [Sahara] (CLJ u-19);
  • Jagiellonia Białystok – Polonia Warszawa; sobota, godz. 15:30 (CLJ u-17);
  • Polonia Warszawa – Łódzka Akademia Futbolu; niedziela, godz. 10:00 [Sahara] (CLJ u-15).

Author: muchomor

4 thoughts on “Zapowiedź: Stal Rzeszów – Polonia Warszawa

  1. Cóż – nie wiadomo , jakie są morale naszego zespołu i morale w Rzeszowie. Jeżeli Stal się zbyt nie postawi – wygramy, jeżeli zagrają na 100 % możliwości – oj może być różnie.

  2. Mecz bardzo ważny. I nie piszmy, jak po blamażu ze Stalową Wolą, że mogła się nam te porażka przytrafić. Bo nie mogła. Bo Oni musieli, a My ? Jeszcze bardziej musieliśmy. Ważne jest zagranie pierwszego barażu u siebie. Pełny stadion, duże wpływy do kasy, przewaga własnego boiska i ogromne wsparcie z trybun – święto dla nas kibiców.
    Dlatego w Rzeszowie trzeba wygrać. Bo granie barażu, albo i drugiego u rywala do awansu jest do du.y.
    I trzeba do nich jechać, I to oni zgarną kasę z biletów.
    Dybią na nasze baraże jeszcze w Tychach, Łęcznej i Chorzowie.
    Jak zagramy – na pewno jak zwykle 😉
    Za wyjątkiem niewiadomego obsadzenia pozycji numer 6. Poczobuta zastąpi pewnie Wojciechowski. To mogłoby zwolnić miejsce dla Vasina – oby. Nie eksperymentujmy i za Durmusa wystawmy Terpiłowskiego. Wtedy Olszewski od początku na boku obrony. Grudniewski posadzi na ławce Kołodziejskiego.
    I na koniec – nie męczmy do końca Zjawy. Jest potrzebny na większej świeżości w barażach. Śpiewak ostatnie 20 minut powinien wykorzystać do strzelenia bramki.

  3. Ja bym jednak Wojciechowskiego i Kotona posadził na ławce. Szura dał przed obronę (wiem że to kontrowersyjne) a Bajdura i Vasina do wspomagania Zjawy w ataku. Nie widzę Oliwiera na tej pozycji. Może się mylę ale tak bym widział naszą 11tkę.

    1. z Przemkiem Szurem wcale to nie jest kontrowersyjne, sam to chciałem zapostulować tylko mnie żeś wyprzedził.
      Na tej pozycji wolę doświadczonego przecinaka niż (z całym szacunkiem dla Oliego)filigranowego 20-latka.

Dodaj komentarz