Kosiorowski nie będzie asystentem, Pawela zostaje

Mamy dla Was małą aktualizację danych – Piotr Kosiorowski nie został II trenerem Polonii Warszawa, a Fabian Pawela nadal jest zawodnikiem „Czarnych Koszul”. 

Fabian Pawela
Fabian Pawela (fot. Tadeusz Robaszyński-Janiec)

Za lekkie zamieszanie przepraszamy, ale jak widzicie potrafimy dość sprawnie naprawić swój błąd.

Przyszłości „Kosiora” nie znamy, natomiast Pawela musi dojść do siebie po urazie ścięgna Achillesa, który na razie skutecznie utrudnia mu trenowanie.

Kwestia Piotra Petasza pozostaje bez zmian. Klub pożegnał się ze swoim wychowankiem, który w tym sezonie rozegrał 9 meczów w barwach „Czarnych Koszul”.

Źródło: własne

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

16 thoughts on “Kosiorowski nie będzie asystentem, Pawela zostaje

  1. Dawno niczego tu nie pisałem, ale nie mogę już wytrzymać, żeby wylać strumień żółci, który wzbiera we mnie od lat.
    Całe zło w Polonii zaczęło się os wypędzenia z trybun ludzi myślących, nazywanych przez łysych debili komuną parę lat temu. Polonia była założona jako dom wszystkich Warszawiaków, żydów, niemców, polaków etc. Taka była i jest Warszawa. Patrzę na to zdjęcie w tle strony startowej z transparentem precz z komuną i od razu czuję, że coś jest u nas nie tak. Otwartym tekstem: pan Marek Jurek z Opus Dei dał głupkom z Kamiennej powód, żeby myśleli, że ci inni na trybunie są gorsi. Potem było już tylko gorzej.
    Pamiętacie Piotrka Dziewickiego ? Nikt nie zrobiłby niczego lepszego z tą zbieraniną, z którą pojawiliśmy się w 3 lidze. Oni grali o niebo lepiej niż to coś, które biega teraz po boisku i nazywa się Polonią. A głupole z Kamiennej uwierzyli Olczakowi, że Piotrek chciał klub wykorzystać. On chciał tylko paragrafu w umowie dotyczącego wypłaty pełnego uposażenia w przypadku zwolnienia w trakcie sezonu, a to było celem Olczaka.
    I ta prezesura Engela. Niby człowiek światowy, znany i lubiany. Na początku zdeklarowałem chęć pomocy i sponsora. Postanowił skontaktować się z nim bez mojego pośrednictwa i spłoszył go totalnie. Wpływy jego syna, delfina, są ogromne, a to jeden z niewielu skazanych w aferze korupcyjnej kilka lat temu.
    W tej chwili większośc Polonistów nie przychodzi już na Polonię. Mamy wybór, albo rewolucja i powrót do korzeni, czyli rozumu, albo agonia. Ta już trwa.

    1. A o komunie i roku ’52 nie warto wspomnieć? Nie masz przypadkiem wrażenia, że trochę wcześniej się zaczęło psuć? Hmm… Na Żuromin przyszło trochę ludzi, a sektor C Black Rebelsów w Ekstraklasie raczej nie wystawiał 1000 kibiców, więc po co bić pianę?

  2. Jeszcze jedno, jak spadliśmy do 3 ligi, a wśród kibiców Polonii było wielu fajnych ludzi, polowa Warszawy trzymała za nas kciuki. Teraz nikt nas w ogóle nie zauważa.O to wam chodzi ?
    A poza tym to Wesołych Świąt !

    1. Nikt nie ma chyba wątpliwości, że po drodze popełniono błędy. Nie ma jednak teraz co rozdrapywać ran, trzeba przyjść na Radomiaka i liczyć, że jeszcze nie wszystko stracone.

    1. Z czym? Jestem zwykłym kibicem, nie mam dokładnej wiedzy na temat tego co się wydarzyło wcześniej, ale nie widzę teraz innego rozwiązania niż zareagować pozytywnie na apel Enigmy, która zawiesza swój protest i wzywa wszystkich na Radomiaka. Enigma jest chyba akurat najmniej winna obecnej sytuacji.

    2. Ja też uważam, że destrukcja nikomu nie służy. Patrząc na przykład kibiców Zawiszy Bydgoszcz wydaje mi się, że my – kibice – możemy zamanifestować swoją siłę tylko poprzez głośny i zorganizowany doping, a nie obrażanie się i obelgi. Dopiero wtedy będą się z nami liczyć wszyscy – bez wyjątku – właściciele klubu. Zobaczcie na Górnika Zabrze. Tam kibice mają bardzo istotny głos w podejmowaniu decyzji o klubie, a z ich niezadowoleniem każdy się liczy i szuka rozwiązania (w tym sezonie mają sezon na straty, ale zobaczycie ilu grajków stamtąd latem zostanie pożegnanych właśnie z powodu niezadowolenia kibiców)..

    1. tylko ile z tych pieciu lat juz minelo? no chyba ze z kazdym kolejnym sezonem liczymy 5 lat od nowa??
      jak teraz spadniemy to zeby wejsc do E-klasy zgodnie z tym planem to bys musial awansowac co sezon… wierzysz w to?? 😉 🙂 😀 bo bardziej realistyczne jest to ze z 3 do 2 bedziemy wracali kolejne 2-3 sezony najmarniej 🙁 o ile sie to wszystko w pizdu nie rozleci 🙁

    2. Może nie iść, ale skoro Engel mówi, że jest dobrze, to będziemy pierwszym spadkowiczem, który spadnie grając najlepszą piłkę w II lidze 😮
      Dwa plan 5 letni jest uzależniony od stadionu, w który już coraz mniej wierzę. O ile w awanse tym składem osobowym nie wierzę od III ligi, to w stadion uwierzyłem… Jak widać byłem głupi.

  3. tak, te 5 lat było już dwa lata temu – teraz pozostał nam już tylko rok zapasu, a przy ewentualnym , choć możliwym, spadku tego luzu nie będzie. Budowa nowego stadionu pewnie odwróci tendencję, pchając klub w kierunku komercyjnym. Obawiam się tylko, że odpychanie różnych grup kibicowskich sprawi, że ze stadionu uciekną ci prawdziwi, związani z Polonią więzami sentymentu i przywiązania, zastąpieni przez januszów sukcesu…. :/

Dodaj komentarz