Dyzio rozstrzelał ormiańskiego ekstraklasowicza

Polonia wygrała dziś z trzecią drużyną ormiańskiej ekstraklasy – Pjunikiem Erewan 5:1. W festiwalu strzeleckim prym wiódł Daniel Gołębiewski, który popisał się w pierwszej połowie klasycznym hat-trickiem

19 lutego 2017, 17:30
Polonia Warszawa – Pjunik Erewan 5:1 (3:0)
bramki: Daniel Gołębiewski 10, 25, 28, Daniel Choroś 64, Fabian Pawela 76

Polonia: Marcin Marcinkowski (46. Dominik Pusek) – Piotr Petasz, Daniel Choroś, Rafał Zembrowski, Marcin Bochenek, Donatas Nakrošius (46. Piotr Kosiorowski), Piotr Ćwik, Mariusz Marczak (82. Mateusz Małek), Marcin Kluska (74. Mariusz Wierzbowski), Fabian Pawela (80. Bartosz Wiśniewski), Daniel Gołębiewski (46. Cezary Sauczek).

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

18 thoughts on “Dyzio rozstrzelał ormiańskiego ekstraklasowicza

  1. każde zwycięstwo pomaga w przygotowaniach, zwłaszcza tak efektowne. erewańskie rezerwy postawione w kącie, ciekawe jaki wynik Czarne Koszule osiągnęłyby z pierwszym zespołem Pjunika…?:)

    1. A skąd wiesz, że to erewańskie rezerwy ? Może to ich pierwszy zespół ?

    2. Tego samego dnia Pjunik grał sparing z młodzieżówką FK Krasnodara (na stronie Rosjan jest skład obydwu drużyn). Porównując nazwiska z tego meczu z danymi z transferemarkt, wygląda, że to w meczu z Rosjanami wystąpili zawodnicy regularnie grający w ekstraklasie Armenii.

    3. A czy wiemy jaki był wynik sparingu Pjunika z młodzieżówką FK Krasnodara ? Jak Nasi zagrają z młodzieżówką FK Krasnodara to wtedy jakieś porównanie będzie można zrobić 😉

    4. Było 2:2. Na Cyprze z obiema drużynami grały też Wigry Suwałki. Przegrały one 2:1 z młodzieżówką FK Krasnodara i wygrały 2:0 z Pjunikiem. Nie ma niestety nigdzie składów z meczu z Ormianami, ale obstawiam, że grali z pierwszym garniturem.

    1. Panowie możecie wrzucić link do strony klubu Pjunika ? ja niestety nie umiem trafić na ich stronę. Ciekawi mnie czy jacyś zawodnicy Pjunika którzy grali przeciwko naszym czy byli też w składzie Armenii w tym pamiętnym meczu na narodowym co o włos zrobiliby nam niespodziankę gdyby nie Lewy 😉

    2. Pojawiła się już informacja o sparingu z FK Krasnodarem (u-21). O meczu z nami, choć graliśmy tego samego dnia, nadal ani słowa. Gorzej prowadzonej strony już dawno nie widziałem, a niby to armeńska Ekstraklasa.

    3. Zdziwiłbym się jakby umieścili choćby małą wzmiankę o meczu z nami 🙂 świadczy to o nich. Fakt ta ich strona jest fatalna eh. Udało mi się zobaczyć skrót tego niby ich pierwszego garnituru z młodzieżówką Krasnodara…no nie wiem jak ocenić to widowisko 😉 Widzieliście z kolei na stronie Warty Poznań która teraz jest na zgrupowaniu w Turcji pojawiła się informacja że wygrali z Anża Machaczkała 3:2 ;)) Anża to ten klub w rękach miliardera jakiegoś ? 🙂 do którego kiedyś media się rozpisywały że to będzie drugie Los Galaktikos 😉 a tu proszę z Wartą wtopili 😉 cuda się dzieją

    4. Tylko oni grali z młodzieżówką Anży.
      Jeszcze w kontekście naszych sparingów, faktycznie martwi, to o czym pisał Luk, czyli, że w kółko gramy dwoma składami. Zamiast poeksperymentować, spróbować np. zagrać z jednym def-midem i Marczakiem na środku, to cały czas gramy to samo. Potem wiosną znów będziemy bezradni, jak coś pójdzie nie po myśli.

    5. Dokładnie – liczę tylko na to że Treneiro czasem zagląda tutaj i czyta podpowiedzi, proponowane eksperymentowanie jest jak najbardziej słuszne w perspektywie wiosny (kartek i innych przypadków).

  2. Zarzut Muchomora, że trener nie eksperymentuje nie wytrzymuje próby zasadności. Nie dlatego, że źle jest grać na dwóch defmindów i lepiej np. ze słabszym przeciwnikiem zagrać na jednego i w to miejsce wstawić kolejnego ofensora. Tak sam jeszcze niedawno myślałem. Tyle, że – system ( to chyba myśl Pana Engela ) zakłada w sumie bardzo ofensywne ustawienie, w którym boczni obrońcy dublują skrzydłowych w praktycznie każdej akcji i wtedy defensywa ustawiona jest tylko trójką. Stad też Petasz – nominalny pomocnik gra na lewej obronie, ale także jest wciąż obecny w grze na lewej pomocy kiedy atakujemy. Analogicznie po drugiej stronie ma grac Bochenek. I chyba tylko dlatego wygryza ze składu Szabata gdyż ma większe możliwości zapieprzania przez cały mecz od linii do linii.
    Podział na dwa składy to też wynik większej jakości tego pierwszego. Moim zdaniem zespół ma podjąć próbę dogonienia baraży co jest wykonalne. Trener stawia więc na – jak widzę pewnych dla niego ludzi, którzy też dla mnie laika nie są niespodzianką:
    Pusek
    Bochenek – Choroś – Zembrowski – Petasz
    Nakrosius – Ćwik
    Marczak – Kluska
    Gołębiewski – Pawela
    Uważacie, że wyjdziemy w pierwszych meczach w innym zestawieniu ? Na wiosnę jest tylko 15 meczów. Dla zdrowych chłopów to żaden wysiłek, a pozostali mają być tylko i aż zmiennikami i to dobrymi. Ale tak to trenerzy widzą i ja bym tak samo widział na ich miejscu.

  3. Panowie w związku z Naszą dyskusją powyżej, a także w kontekście ustalonego stanu faktycznego, iż z pierwszy garnitur Pjunika zremisował z młodzieżą z Krasnodara 2:2, błędem będzie uważać, że nasze dzisiejsze zwycięstwo 3:0 z Krasnodarem to motyw do zwiększonego optymizmu ? 😉

Dodaj komentarz